Witam Panowie,
Mam kilka pytań do Was. Na początek kilka informacji nt domu i instalacji:
1. Dom parterowy, powierzchnia z garażem 178m2, pierwszy sezon grzewczy
2. Ocieplenie:
- ściany styropian 20cm
- podłoga 18cm
- strop terriva 24cm + wełna 30cm
3. Instalacja grzewcza:
- Kocioł Buderus Logamax 192 24kW (wiem, że przewymiarowany, ale ma dobrą modulację)
- 2 grupy pompowe, oddzielne dla grzejników i podłogówki, każda z MM100 i mieszaczem ESBE + sprzęgło
- oprócz garażu i kotłowni w całym domu podłogówka, w sumie 13 pętli grzewczych
- w garażu dodatkowo 2 grzejniki (mało używane)+ grzejnik drabinka w kotłowni oraz po jednym w dwóch łazienkach (na ręczniki)
- RC 310 w salonie + RC 200 w kotłowni do sterowania grzejnikami
- sterowanie strefowe za pomocą TECH st- 292 V3 w każdym pomieszczeniu za wyjątiem kotłowni i garażu (głowice termostatyczne).
- dwa rozdzielaczne do podłogówki, sterowane za pomocą listw tech i siłowników elektromagnetycznych, które otwierają poszczególne pętle w miarę potrzeb.
- ustawiona stała temperatura na dzień i noc na sterownikach TECH z histerezą 0,2C. Działa to w sumie sprawnie, nie przegrzewa pomieszczeń.
4. Kilka słów o parametrach ustawionych przeze mnie w ciągu ostatnich 2 tygodni, wszak serwisant, jak się wydaje, ustawił wszystko na chybił trafił, nawet moc maksymalną ustawił na 11%(!) co skutkowało wychłodzeniem domu przy zeszłotygodniowych mrozach dochodzących do -17c:
- wyłączone w RC310 wpływ pomieszczenia
- krzywa grzewcza dla podłogówki, projektowa 37c, maks. temp zasilania 35c
- krzywa grzewcza dla grzejników, taka sama- założenie było, że nie będą głównym źródłem ciepła, a tylko pomocniczym do suszenia
- maksymalna temperatura kotła ustawiona 35c
- włączanie palnika co min co 20minut
W praktyce to działa w miarę porządku. Oczywiście pojawia się częste wyłączanie kotła powyżej temperatury 0c, około 25 wyłączeń/dobę, wliczając w to ogrzewanie CWU. Powyżej Oc piec rozgrzewa się do ok. 50C (mimo, iż palnik pracuje na 11%, po czym wyłącza się). Dzieje się tak zwykle gdy otwartych jest maks 1-3 pętli na rozdzielaczach celem dogrzania danych pomieszczeń.
1. Czy w tym przypadku wskazane jest zdławienie pieca do np. 50% dla ogrzewania celem dłuższego rozgrzewania?
2. Zastanawia mnie również praca zaworu mieszającego przy grupie pompowej dla podłogówki. Zrobiłem test i otworzyłem go na maks, miało to miejsce przy temperaturach oscylujących 0-3c i powiem szczerze, że pomieszczenia momentalnie były dogrzewane, de facto bezpośrednio z pieca/sprzegła. Gdy ustawiłem na auto, zawór ustawia się jest na ok 50% i proces dogrzewania jest dłuższy i wydaje się, że piec częściej wyłącza się. Nurtuje mnie pytanie jaka jest korelacja między piecem a zaworem mieszjącym i od czego zależy poziom otwarcia tego zaworu? Czy możecie mi wyjaśnić co oznaczają te dwie pozycje?
a: czas pracy zaworu mieszajacego, obecnie 120s, jak zmiana tego parametru wpłynie na pracę zaworu: możliwość ustawienia od 10-600s
b: podn.zaworu mieszającego, obecnie 5K, również, jak zmiana tego parametru wpłynie na pracę zaworu: możliwość ustawienia od 0- 20K
3. Czy jest gdzieś możliwość ustawienia temepratury sprzęgła?
Zużycie gazu na ogrzewanie za ostatnią dobę, temperatura zewnętrzna ok.0c, to 44Kwh, czyli ok. 4m3.
Dzięki z góry za wszelkie sugestie.