Skocz do zawartości

biopar

Nowy Forumowicz
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez biopar

  1. To jeszcze dwie sprawy... na ile prawdopodobne jest, że kocioł jest za mały? W sensie "mocowo". Oraz, czy instalacja wewnątrz domu mogła być "skopana", na przykład, ktoś pomieszał zasilanie z powrotem? Grzejniki wszystkie ciepłe, nie rozumiem, dlaczego powrót z nich w kotłowni jest aż tak zimny, jak "d**a umarlaka" :) Przy otwartym obwodzie grzejników sprawdziłem też podłogę... "na rękę" mogę stwierdzić, że zasilanie i powrót są identycznie ciepłe (kapilara pokazuje dzisiaj 37). Jak to wyklaruje, to na wiosnę czeka mnie prawdopodobnie remont rurek. Mam dostęp do małego obiegu grzejników (na garaż). One podpięte są zaraz za tym trójdrożnym a dopiero potem na dom. Zamknąłem duży obieg, żeby sprawdzić, jak szybko "powrót" z garażu zrobi się ciepły. Trwało to może z 5 minut. Więc wyeliminowałem chyba za słabe pompy.
  2. Dzisiaj sprawdziłem jedną rzecz. Rury przy zaworze tym "ochronnym" są cieplutkie , wszystkie trzy. Rura schodząca z pionu grzejników jest zimna. I to taka temperatury ciała, może ciut cieplejsza... Po niedzieli ogarnę termometr i pomierzę. Dzisiaj -10 na dworzu , pellet wciąga :D
  3. Oki... przeanalizowałem... A bez sprzęgła się nie da?
  4. Spec... :( Ja chciałem dać ten zawór 3 drożny na samym początku obiegu. Podobnie, jak w samochodzie... mały obieg, żeby szybko dogrzać kocioł, potem na duży... Spec się uparł, że tak ma być i koniec. Na tą instrukcję patrzył ze 2 godziny :D Czy to może być główny powód nie dogrzania kotła? Co jeszcze mógłbym zmienić?
  5. Wynika z tego, że mam do przerobienia całą instalację w kotłowni? Pompy mam na zasilaniu, nie na powrocie :/
  6. źle to zaznaczyłem :/ Przeponowe jest na bojlerze, ale na wodzie użytkowej, a nie do ogrzewania... masz racje... Tak jest tylko przelewowe. A co z tym zaworem? Wydaje mi się, że podłączenie jest dobre, tylko nie w tym miejscu. Jeżeli dobrze rozumiem, powinno być zaraz na wyjściu kotła, a nie na samym końcu przed grzejnikami. Bo najpierw woda idzie na bojler, potem podłogę, a dopiero na końcu ochrania obieg. Czyli tak, jakby go nie było. Czy to może być powodem niedogrzania kotła?
  7. Dziękuje za odpowiedź. Nie wiem, czy forum ogarnia linki z chmury, wklejam, jak nie wejdą, to podmienię. https://drive.google.com/drive/folders/1KM2ARPjlmvHY9M7K3wfNyLsTDHzL-eZm?usp=sharing Do tego jeszcze uruchomiłem moje magiczne moce obsługi painta :) Co do kaloryczności, taką ustawił serwisant z Viteco. Mówił, że nawet "LAVY" tak ustawia. Wyłączyć pogodówkę na kocioł i ustawić tylko podłogę? Obniżenia nocne mam tylko na termostacie domowym, nie w piecu ustawione z 22 st. do 20. Histereza jest 0,4 stopnia, więc i tak jak zejdzie poniżej 20 to piec się załącza.
  8. Jako, że mój pierwszy post na forum, serdecznie witam doświadczonych palaczy :) Drugi rok użytkuje takie cudo, jak w temacie. Po analizie tego forum już wiem, że zrobiłem błąd nie dopłacając do palnika REVO, ale już po ptokach. Żałuję, że nie trafiłem na to forum przed zakupem kotła... Zeszłych zim nie było, więc nie zwracałem większej uwagi na to, jaką temperaturę osiąga kocioł. Było ciepło, 5 ton/rok pelletu starczyło (latem grzeje CWU). Przyszła jednak zima i problem niedogrzewania kotła się pojawił. Chałupka ok 180m, parter w podłogówce, piętro - grzejniki. Instalacja miedziana, ok 10 letnia. Instalacja w kotłowni przerobiona, ale z tego, co czytam na forum prawdopodobnie źle wykonana ochrona kotła. Nie mam jak narysować, ale opiszę: kocioł -> podłogówka (+zawór mieszacz) -> bojler 200l -> zawór 3 drożny (55st)(to ta ochrona? -> grzejniki. Temperatura kotła sterowana przez pogodówkę. Dzisiaj (-2) ustawiło się na 65 st. Kocioł ma zaprogramowane obniżenia nocne, wyłącza się. Rano o 5 załącza się i temperatury nie osiąga do 9. Wtedy wyłącza się (nikogo nie ma w domu) i załącza przed 13. Temperatury nie osiąga do 19 :/ Wyłącza się o 23... Pellet przeważony na początku sezonu, wydajność - 19 kg (pellet 6mm), kaloryczność - 4. Spieków brak, pali się dobrze. Płomień około 90%... Czy poza tą ochroną, którą będę musiał poprawić w sezonie letnim (dać ten zawór na początek układu) jest jakaś opcja by coś poprawić teraz, czy muszę przeboleć do lata?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.