przeskok szybra na zębach mam dosc duzy wiec jak domykam na dwa zęby zeby zmiejszyc ciąg to fakt moze i się wolnie przez jakis czas pali ale z czasem temp.na kotle spada więć też lipa
skąd macie te cenyu mnie najtanie to 740 za tone
przy paleni 2x po 6h mam oczywiscie nie od razu ale pod wieczór 21c potem w nocy przestaje palic rano w domu mam 0d 18-19c i zaczynam palic by znów miec 21c miarkownik mam prawie zawsze na 60s czasem na 55c
po dołozeniu tych dwóch kolejnych cegieł z boku pieca paliło się 5,5h nie wiem ile ma teraz zasyp moze z 15kg wszystko by było ok zebym osiądną 40 kg na dobe
nie chce się dłuzej palic jak 6h napewno sprubuje z szyberkiem
jednego nie rozumiem skoro miakownik ustawiam podobnie jak wszyscy na 55-60s u mnie pali sie o połowe krócej jak u innych rozumiem ze moge miec gorszego sortu węgiel słaby kocioł ale ze aż taka róznica-szok
niestey dobrze zrozumiałeś pale 6h potem od razu rozpalam znów od góry dorzycam zar co został i znowu 6 h palenia idzie 40kg na 2 ropalenia i 12h przerwy w nocy od rana zaczynam palic to wciąz mi nie pasuje bo mam bardzo krótkopalnosc wiec masz racje ze na 24h poszło by koło 80kg a to juz kosmos spalanie
nie wiem jak wydłuzyc czas spalania na jednym zasypie dzis zrobiłem expreryment i do tych cegieł co mam z tyłu pieca dołozyłem bo bokach jeszcze po jednej cegle a mysle że oprócz zmieszenia zasypu i mniejszej ilosci węgla które zapakowałem nic się nie zmieni ale zobacze pali się tak dopiero 2h
nie wiem czy pamietasz wczesniej z podobnym czasem wrzucałem 30kg na 6h palenia przed dołozeniem cegieł
połowicznie tak ....na razie mam mniej czasu bo duzo pracy wiec tylko rozpalam i idzie mniej opału zasyp max 20kg pale na dwarazy wiec około 40 kg na 12h i mam niewazne jaka pogoda około 21c w domu
napewno spróbuje cos jeszcze poprawic w paleniu
juz - 20
wrzucam tak samo jak Ty Bora 2x20kg dzis przy -15 w dzien 21s w domu bałem sie ze kociołem nie da rady w takie mrozy
u mnie rura od czopucha jest w murowana w sciane i nie ma wyczystki.
moge jedynie czyscic szczotką ale bardzo przeszkadza szyber
ej czemu odpuszczasz
czyli chyba wiecej nie ma cos kombinować ,musze kupic cegłe szamotową i zrobic tak jak teraz dwa rzędy cegieł prawda?
mam groszek,orzech i bardzo gruby węgiel ale pale masz racje groszkiem
troszke jasniej musisz pamietac ze jestem laikiem
nie wiem czy dobrze rozumiem ciąg kominiowy
po otwarciu drzwiczek zasypu dym nie cofa się na kotłownie od góry rozpala sie zawsze wiec chyba wszystko ok
oj nie kłamczuszek napisałem ze to poniemieckie cegły co widac na focie zdecydowanie większe jak normalne maja 30cm hhehehhe i co ?
moje spostzrezenia zaznaczam ze pale na tą chwile bardzo drobnym węglem to cgyba orzech napewno jest duzo wiecej zaru jak wczesniej wypala się cały wkad nawet bo bokach wczesniej raczej z tyłu pieca i bo bokach niedopalało węga wiec musiałem go przesuwac w srdek pieca teraz tego nie ma to plus
wkład 15kg palił mi się 6,5 dalej jest sporo samego zaru bez popiołu ale temp. na piecu juz spadła do 40s. wywalam zar zasypuje węgiel i zar dam na góre i powtarzam cykl
w sumie jest ciut lepiej hmm na wydłuzenie czasu palenia takiego zasypu 15kg chyba juz nic sie nie da wymyslic?
wygląda to tak weszły praktycznie na styk z niewielki luze 4 pomiemieckie ceły w dwóch rzedach
rozpalając na piecu 20s po pól godzinie 40 s po godzinie prawie 50s na 50s ustawiony miarkownik zasyp jest prawie pod drzwiczki tj. 15kg zobaczymy teraz jak długo bedzie mi się to palić
załózmy nawet ze nie wydłuze czasu palenia i zostanie te 6-7 godzin na zasypie to i tak bede wygrany bo ładowałem duzo wiecej teraz tylko czekam co się wydarzy