Witam.
Nie wiem czy ktoś tu zagląda jeszcze, ale pozwolę się podpiąć do tematu.
Przystosowałem stary dom na działalność gospodarczą. Jest to pierwsza zima i już wiedzę ze pomieszczenia mocno się wychładzają. Jedyną opcją jaką mogę zrobić to docieplenie podłogi na strychu. Dom jest z lat powojennych - ściany z kamienia 60cm plus styropian tylko 5cm dach blacha bez izolacji (dach w przyszłości do wymiany wiec nie chce ocieplać jeszcze) strop drewniano-słomiano-gliniany? Ale stabilny, nic się z tym nie dzieje, względnie równy z poprowadzonymi po powierzchni: przewody elektryczne, audio, klimatyzacja - wszystko w pędzlach. Moje pytanie jak to ocieplić? Myślę o legarach, do tego wełna 10 cm ( jeżeli warto rozważę 15 cm) i na to płyty osb. Na grubsza izolacje nie mogę sobie pozwolić gdyż strych jest na wysokości 3,6 obniżony do 3m, a właz jest właśnie do tych 3m. Dlatego już teraz trzeba się wspiąć 60 cm wchodząc na strych.
pytanie czy dobrze mysle? Czy pod wełnę jakaś membrana? Bo ta glina nie będzie wilgotna? Później chce ściany ponad powstała posadzką docieplić od wewnątrz styropianem.
nie wiem czy wszystko dokładnie opisałem, ale z góry dziękuje za każda sugestie