RUFUSOWATY

Bardzo dziękuje za opinię, tak już zostanie, jak wcześniej napisałem na tych nastawach szybciej osiąga zadaną temperaturę, a zużycie gazu bez zmian, sezon rozpoczęty także zostają tylko obserwacje do wiosny. Pozdrawiam.

Temperatura zasilania to 30 stopni

Regulatory mam tylko pokojowe, zrobiłem je sobie sam z czujników temperatury dostępnych na allegro tak samo jak sterowniki, kilka przekaźników diody. Do regulatorów ładne ramki po 3 zł za sztukę w kolorze gniazdek i obudowa sterownika. Marka zrób to sam.

Rozumiem, także wszystko się zgadza, gdy ustawiam mniejsze przepływy na rotametrach prędkość pompy automatycznie się zmniejsza. Wychodzi na to że śmiało mogę ustawić rotametry na pełne otwarcie bo 1,5l/min to wcale nie jest tak dużo. Ale obawiam się jednej rzeczy, że w domu jest ciepło i wszystkie regulatory pokojowe są w czuwaniu, to jak załączy się ogrzewanie np w pokoju dziecka to wtedy przeplyw na tej jednej sekcji bede miał 2,5. Dodam że nie mam regulatora pogodowego. Może w moim przypadku lepszy był by inny tryb pompy. Proszę o jakąś opinie. Dam taki przykład. Mam na parterze 7 sekcji. Salon z kuchnią otwartą jest podzielony na 3 sekcje (30m2) i nimi steruje jeden regulator pokojowy. Jedna sekcja w pokoju dziecka z jednym regulatorem Jedna sekcja w łazience z jednym regulatorem Jedna sekcja w wiatrołapie z jednym regulatorem regulatorem Hol z klatką schodowa bez regulatora. Podłączylem wszystko w ten sposób że sekcja w holu załącza się tylko wtedy kiedy zostaje załączona jakakolwiek inna sekcja. Jak wcześniej wspominałem wszytko chodzi jak trzeba ale zawsze mogło by być lepiej.

miałem podobną sytuację, rury zaizolowane wszystkie łącznie z wodą zimną, mam grzałkę elektryczną i zużycie dobowe wynosiło 12kWh, za wyjściu wody użytkowej zamontowałem zawór mieszający, natomiast pompę cyrkulacji zaprogramowałem aby załączała się tylko między godziną 18 a 22 wieczorem oraz 7 a 9 rano i zużycie prądu spadło mi do 5kWh, doszedłem do wniosku że wszystkiemu winna była pompa cyrkulacyjna, niestety ale komfort kosztuje.

Tak z ciekawości zapytam, mam w całym domu ogrzewanie podłogowe. Jest to nowy dom, wszystko podłączałem sam, w wakacje się przeprowadziłem i teraz z racji tego że zaczyna się sezon grzewczy i dom jest umeblowany postanowiłem podregulować instalację. Od momentu podłączenia do teraz wszystko chodzi tak jak należy, mam kocioł gazowy Vaillant EcotecPro, grupę pompową (2 pompy Grunfos UPM3 AUTO L 15-70 130 ZZZ, sprzęgło zawory 3D itd) każda na piętro. Wcześniej nie miałem za bardzo czasu aby się tym bardziej szczegółowo pobawić więc... do dzisiaj tryb pracy pompy miałem ustawiony na fabryczny tj. 3 poziom ciśnienia proporcjonalnego i rotametry ustawione na 1 l/min z możliwością regulacji do 4l/min. teraz postanowiłem pobawić się trybami, doczytałem w instrukcji pompy, że na podłogówkę najlepszym trybem jest ciśnienie stałe, także tak zrobiłem, według obliczeń do mojej instalacji max długość pętli z dopływem i powrotem to około 120m, mam 2 rozdzielacze (7 sekcji na parterze i 10 na poddaszu). Z moich obliczeń przepływ nominalny mojej instalacji wynosi 0.92 m3/h natomiast wysokość podnoszenia 3,2mH2O. Według instrukcji powinienem ustawić na 3 prędkość ciśnienia stałego czyli największego który wynosi 4,5 mH2O (2 prędkość wynosi 3mH2O) Czy to normalne w tych pompach, że wybierając tryb ciśnienia stałego przy odkręconych wszystkich sekcjach, mogę manewrować rotametrami maksymalnie do 1,5l/min natomiast w przypadku trybu proporcjonalnego jak i charakterystyki stałej mogłem wybrać nastawę nawet 3,5l/m? Dodam, że zakręcając wszystkie obiegi w trybie ciśnienia stałego ustawionego na maksymalną wydajność, przepływ jakiejkolwiek sekcji mogę ustawić maksymalnie na 2,5l/min, Nie przeszkadzają mi takie przepływy bo instalacja bardzo fajnie grzeje w każdym trybie pompy, ale zauważyłem że w trybie ciśnienia stałego podniesienie temperatury w pomieszczeniu i 1 stopień jest ponad 2 krotnie szybsze niż w pozostałych trybach, po tygodniu zabawy z trybami stwierdzam, że zużycie dobowe gazu jest jednakowe. Jak by to było ważne to rury w instalacji mam fi16 natomiast doprowadzenia z grupy pompowej do rozdzielaczy mam fi 20. Pytanie jest z czystej ciekawości bo chciałbym to zrozumieć dlaczego tak się dzieje.

Kolejne 24 godziny testów, zużycie 4m3 przy tej samej temperaturze zewnętrznej, czyli faktycznie regulator pogodowy może mieć znaczący wpływ na spalanie, ale jak narazie to ja robiłem "zmianę biegów" za niego, ale nie jestem do końca pewien jak on będzie współpracował z termostatami pokojowymi, albo je zostawić albo regulować temperaturę rotametrami, bo jak dzisiaj o 23 wszedłem do domu bo podłoga była chłodna "nie zimna" a na termometrze koło termostatu pokojowego pokazywało 20,7st - grzanie było wyłączone. Doszedłem do wniosku, że mógłbym sobie zamontować jakąś pogodówkę. A co do mojego pytania na początku wątku? czy ktoś wie na czym polega automatyczna regulacja mocy w kotle Vaillant Ecotec Pro bo nie mogę znaleźć zadniej informacji na ten temat, mój kocioł ma taką cechę "Automatyczny tryb korekty mocy umożliwiający samoczynne dopasowanie kotła do potrzeb budynku". To warto zmniejszać moc w nastawach czy nie?

Po dniu testów stwierdziłem że taktowanie się ograniczyło natomiast zużycie gazu mimo temperatury na zewnątrz plus 5, wzrosło do 8 m3, jak tak będzie dalej wrócę do poprzednich ustawień, zmniejszyłem temperaturę na piecu do 30 st i zobaczę co się bedzie działo, jak spadnie zużycie to widocznie regulator pogodowy się przydaje. Bez urazy ale taki już jestem że jak czegoś nie doświadczę na sobie to nie posłucham nikogo nieważne jakim kosztem. Nie jestem teoretykiem tylko praktykiem. Jutro zobaczę zużycie, potem nie będę miał jak bo będę musiał wyłączyć podłogówkę bo będę kładł płytki na całym piętrze.

Niewiem jak to będzie w praktyce jak już będę mieszkał, ale widzę że przy obecnej temperaturze i nastawach bo od wczoraj od 13 do dzisiaj przez 25 h zjadło 7m3 gazu, a w nocy było 7 poniżej zera, mam tymczasowe termostaty bimetalicze ale maja duża histereze 1,5st, także w domu teraz mam 21,3 st, piec jest wyłączony regulator pokojowy dal sygnał do sterownika żeby go wyłączyć, niewiem jak długo jest wyłączony, jak piec odpaliłem w domu miałem około 21 st grzejąc elektrycznymi, ustawlem termostaty od podłogówki na 20 st i czekałem aż się załączy piec, po 2 dniach musiałem wymusić spadek temp w domu przez zrobienie przeciągu bo temp spadła zaledwie o 0,8 st. PS. zrobię próbę, zawory VTA ustawie na max i uruchomię piec na 35, jutro zobaczę jaki będzie efekt, bo temp na zewnątrz jest około 0, chyba że będą mrozy. Chociaż pewnie termostaty wyłączą piec.

trudno powiedzieć, obecnie przy tej temperaturze piec chodzi już prawie miesiąc bez tygodnia i utrzymuje temperaturę 20 st w domu to zużyłem 140 m3 gazu, od września do końca listopada ogrzewałem dom grzejnikami elektrycznymi to zjadły mi 1500 kwh, ale przy fotowoltaice przy produkcji 5 tys kw rocznie miałem ponad 4 tys nadwyżki wyprodukowanej energii, od 1 stycznia do dzisiaj wyprodukowało mi 5200 KWh.

15 tys + 2 gazowni plus 3,5 tys za kominy w całym domu, spalinowe i wentylacyjne Napisałem ze kominy spalinowe bo wymurowałem 2 bo chciałem mieć kominek ale niestety przepisy w mojej okolicy na to nie pozwalają i musiałem wlot do komina i wyczystkę zamurować. Dodam że wykonanie całej instalacji w domu zajęło mi około roku, bo zawsze było coś innego do roboty, adaptacja poddasza, elewacja tynkowanie, jedynie do wylewania jastrychu wziąłem ekipę, która uwinęła się w jeden dzień.

cała instalacja wyniosła mnie 15 tys, na gotowo razem z zasobnikiem cwu + 2tys gazowni na przyłącze do działki, od skrzynki z gazem wszystko robiłem sam. cena nie wlicza komina bo mam systemowy murowany z wkładem ceramicznym przystosowanym pod instalację gazową, sam murowałem, jako cenę montażu mogę uznać mój czas bo jak wspominałem całość robiłem sam - a poza tym wszystkie pozwolenia i odbiory mogę wykonać sam bo jestem ratownikiem gazowym u uprawnieniami dozorowymi. PS. kwota dokładnie 15 300 zł jest na fakturze a w jej skład wchodzą także rury i zwory do podłączenia wody w całym domu

z tego co zrozumiałem to, zawory VTA przy samej podłogówce są bez sensu, chyba ze chce ustawić osobne temperatury zasilania na każdej belce, najlepszym rozwiązaniem jest ciągłe manewrowanie temp na kotle a zawory VTA ustawić na max, wiec regulator pogodowy będzie działał jak skrzynia automatyczna. A czemu nie gaz do podłogówki w nowym domu? to najtańsze w mojej okolicy możliwe rozwiązanie, na kocioł na paliwo stałe nie dostałem pozwolenia bo to strefa natura 2000, grzejników mieć nie chciałem, a instalacja pompy ciepła przekraczała mój jednorazowy budżet. Fotowoltaikę zamontowałem sam jak cały dom wybudowałem od podstaw własnymi rękami.

temperaturę jaką mogę ustawić minimalną to 30 st, kolega automatyk nie doczytał, mam 2 zawory 3D mieszające ESBE VTA322 z pompami grunfos, mam tak zamontowane ponieważ jest to przystosowane ponieważ mogę również grzać wodę użytkową i wcześniej miałem przewidziane również grzejniki ale jak to wszystko sam ustawiałem to miałem takie widzi mi się że z grzejników zrezygnowałem ponieważ nie zgadzało mi się to z moją aranżacją wnętrz, do tego mam 2 sterowniki zrobione przeze mnie przy 2 rozdzielaczach, 8 sekcji na parterze i 10 na poddaszu, regulatora pogodowego nie mam i mieć nie będę, bo uważam że to strata pieniędzy a przy bezwładności podłogówki i obecnych braku mrozów jest to wyrzucanie pieniędzy w błoto, zwłaszcza, że w obecnej sytuacji zużycie gazu mam na poziomie 6m3 na dobę, moc minimalna 5,7KW jest za spora? zapotrzebowanie na taki dom to 12KW bez cwu. Dlaczego VTA do kotła gazowego się nie nadaje?

Bardzo proszę o wyjaśnienie jednej kwestii, mianowicie jak działa automatyczne ustawianie mocy grzewczej przez kocioł Vaillant Ecotec Pro 186, mianowicie mam w domu świeżą instalację CO, ogrzewanie domu jest to 100% podłogówka 18 sekcji (DOM 150m2), w tym sprzęgło, zawory mieszające ESBE VTA322. Kocioł ma za zadanie tylko ogrzewać dom, nie ma służyć do cwu, zasobnik mam na grzałkę elektryczną bo muszę wykorzystać nadwyżkę energii z fotowoltaiki. Jest to dom świeżo wybudowany, obecnie mam w domu 2 termostaty pokojowe, jeden na parter drugi na poddasze, miesiąc temu odpaliłem piec, według mnie wszystko chodzi bardzo dobrze poza jednym "ALE", mianowicie przy nastawie 30 st na piecu i 30 st na zaworach mieszających, w tym 20 st na termostatach pokojowych temperatura w domu jest wszędzie utrzymywana jednakowa i jest przyjemnie ciepło, podłoga jest lekko ciepła, przepływomierze na rozdzielaczach mam ustawione na 1l/min, To "ALE" dotyczy mocy kotła, piec aby utrzymywać temperaturę pracuje około od 30 sekund do 2 minut, po czym po osiągnięciu 35 st przechodzi w stan blokady palnika, która trwa 16,5 minuty i tak w kółko, w menu serwisowym jest fabrycznie ustawiona moc na Automatyczną, na jakiej zasadzie to działa? Kocioł ma zakres mocy cieplnej P od 5,7KW do 19,7 przy 50/30st, najchętniej bym ustawił moc na około 12KW, ale nie wiem czy to pomoże ograniczyć taktowanie. Skoro piec ma automatyczne ustawianie mocy, to z logicznego punktu widzenia, powinien sobie dopasować moc w zależności od zadanej temperatury, w instrukcji Vaillanta, nie ma nic na ten temat poza tym ze tą nastawę można zmienić. Mogę jedynie przypuszczać, że taktowanie jest spowodowane tym że zapotrzebowanie na ciepło w budynku nie jest aż takie wysokie, od miesiąca utrzymuje się temperatura na zewnątrz od 0 do -2 st, jak powinny być prawidłowo ustawione temperatury na kotle a jakie na zaworach mieszających? Dodam że temperatura podłogi stabilizuje się na granicach 24 - 25 st.

Witam wszystkich