Skocz do zawartości

T-G

Forumowicz
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez T-G

  1. W dniu 4.01.2021 o 00:18, autograf89 napisał:

    Kolego... Możesz palić ciągle... ale z mniejszą temperaturą na mieszacz, nawet 35 stopni potrafi ogrzewać mieszkanie - kocioł będzie wtedy mniej palić bo będzie dłużej na niższej modulacji... mówiłem, że jak sie dogrzeje to będzie trzeba obniżyć.

    Powiedz mi kolego, czy jak kocioł pracuje na niższej modulacji, np. moc kotła osiąga 50% to czy płomień powinien spadać? Czy jednak mieć dalej zawsze około 90%-100% bez względu na moc kotła?

  2. W dniu 27.12.2020 o 17:59, autograf89 napisał:

    A jak kolega stwierdzi, że chce wygaszać kocioł bo mu pali zbyt duzo jak chodzi 24/24 to pomozemy mu i w tym. Potestuje dwa tyg jedno i dwa tyg drugie a na koncu ustawi tak zeby było optymalnie dla niego. Ja mam na imie Tomasz i jak nie dotknę i nie zobaczę na własnej skórze to wam nie bede wierzyć.

    Kolego jesteś prorokiem :). Po eksperymentach wracam do wygaszania kotła. Przy ciągłym paleniu temperatura jednak w domu cały czas rosła i szło o wiele więcej opału. Teraz mam około 6 rozpaleń na dobę i jest dobrze. Co ciekawe włączyłem ochronę powrotu i jakoś to działa- trzyma 45-50 stopni.

    Palę Lavą, obecnie schodzi mi jakieś 3 worki na dwa dni, ale myślę, że jeszcze to wyśrubuję.

    Powiedz mi proszę, jak długo kocioł Ci się nagrzewa po wyłączeniu? U mnie to jest od 40 stopni do 70 najczęściej pół godziny-40 minut. Zastanawiam się czy to dobrze, czy nie powinien nieco szybciej?

    Czy dla kotła taka praca jest "zdrowa"? Wychładza się do około 40 i zaczyna pracować do 70?

  3. W dniu 27.12.2020 o 22:08, autograf89 napisał:

    Z doswiadczenia wiem ze nadmuchy sa zbyt mocne fabrycznie. Przyklad u mnie fabrycznie było 46 procent a sonda trzyma nadmuch na 10 procent aby utrzymac 10 procent tlenu w spalinach.

    Kolego testuję ciągle ustawienia. Jest już prawie super. Kocioł chodzi, temperatura w domu waha się około tych 23,5. Czasem jeszcze Kiedy temperatura kotła załapie powyżej zadanej i parametr "moc kotła" zostaje automatycznie obniżony to zauważyłem, że płomień znika, a wtedy temperatura kotła spada i następuje rozpalanie. Myślę jak to zrobić, żeby obniżenie mocy kotła nie wygaszało mi płomienia.

    W ogóle jak kocioł sobie moduluje "moc kotła" w moim przypadku? Tylko przez nawiew i te zakresy co pokazałem na wcześniejszym zdjęciu, czy też jeszcze jakoś?

  4. 1 minutę temu, autograf89 napisał:

    ma być praktycznie płomien od 90 do 100 procent cały czas. Bedziesz wiedziec ze jest zbyt duze wypelnienie cyklu bo pellet nie bedzie sie dopalał. Zostana resztki nie spalone pelletu. 

    Plomien ma być nie rozerwany (zbyt duzy nadmuch), pomaranczowy.

    No to mam jasność, że 60 to za dużo. Myślałem, że kocioł sobie nadmuchem też reguluje moc i np. poprzez większy nadmuch gasi płomień. Ale jak ma być cały czas około 90-100 to muszę zostawić, tak jak ustawiłem czyli około 30% max wentylator. Dzięki!

  5. Dodałem trochę więcej, zobaczymy jak to zadziała, ale wydaje mi się, że będzie lepiej - tak, jak mówiłeś. A skąd mam wiedzieć, kiedy jest najlepiej? W opcjach widzę, że kocioł chodzi na 100% mocy nie ważne czy dam 30% czy 60%.

    W modulacji mocy są jeszcze parametry wiatraka. Fabrycznie było do 60% przy 100% mocy kotła, ale wydaje mi się, że to za dużo. Ustawiłem tak, jak teraz i płomień jest o wiele częściej na 100%. Taki powinien być prawda, jak najdłużej 100%? Czy jednak wrócić do tego max 60% mocy nadmuchu?

    222.jpg

  6. 11 minut temu, autograf89 napisał:

    Jak masz cieplo w domu.

    Mam.

    12 minut temu, autograf89 napisał:

    Pellet sie spala na proch.

    Zgadza się.

    12 minut temu, autograf89 napisał:

    Srodek kotła wyglada ladnie.

    Chyba wygląda ładnie. Nie widzę zacieków.

    12 minut temu, autograf89 napisał:

    Kociol dobija do zadanej i jest w nim sucho

    Hmm dobija, chociaż nie do końca. Kocioł wygrzewa się do tej, którą zadałem na włączenie pompy. Jak dam na to 55 stopni start to tak się buja w tych granicach 50-60, chociaż zadane jest np. 70. W konsekwencji i tak się wygrzewa dom, ale kocioł nie działał w okolicach 70 stopni. Jakieś rady?

    16 minut temu, autograf89 napisał:

    Jak dom trzyma ladnie cieplo to bym ustawił wygaszanie od termostatu. Histereze 0.5. na termostacie pokojowym.

    Tak miałem wcześniej i nie narzekałem.

     

  7. Nie, tutaj odpada gorąca woda w kranach. Sprawdzę te okolice 45 na powrocie, bo wcześniej było to dla mnie za mało i nie zwracałem zbytniej uwagi czy jest 45 czy 35 (35 pewnie rzadko, jak się rozpalało - szkoda, że nie mam tego w wykresie), ale teraz jestem spokojniejszy.

    Rozpalania chyba też odpuszczę, komfort jest tak czy siak. Tzn nie było nigdy żeby cały dzień się grzało, ale w domu jest ciepło.

    Czyli teoretycznie wracam do tego co miałem.

  8. Ten ostatni cykl trwał ~ 3 godziny.

    Ciekawostka, która teraz namieszała mi w głowie. W instrukcji ściągniętej z internetu mam napisane na czerwono, że "Temperatura powrotu wody z instalacji do kotła centralnego ogrzewania nie powinna być niższa niż 45ºC." nie widziałem tego w papierowej instrukcji, oraz "Zalecana minimalna temperatura powrotu to 10oC mniej niż temperatura zasilania." To widziałem. Zafiksowałem się na około 55-60 stopni na powrót a tutaj okazuje się, że może być 45...

  9. Godzinę temu, autograf89 napisał:

    Kolega ma termostat pokojowy i chce z niego korzystać i niech sobie korzysta. Chce palic 24 na 24 to pomozemy mu to osiagnąć a my sobie bedziemy palić tak jak chcemy, jedni beda wygaszac kocioł i korzystać z harmonogramu bez termostatu. (obnizenia). Jedni wygaszac od termostatu. 

    A jak kolega stwierdzi, że chce wygaszać kocioł bo mu pali zbyt duzo jak chodzi 24/24 to pomozemy mu i w tym. Potestuje dwa tyg jedno i dwa tyg drugie a na koncu ustawi tak zeby było optymalnie dla niego. Ja mam na imie Tomasz i jak nie dotknę i nie zobaczę na własnej skórze to wam nie bede wierzyć.

    Najważniejsze, że wszyscy mamy w domu ciepło.

    Dziękuję za zrozumienie i próbę skierowania wątku na właściwe tory :). Drugi test kotła na 70, 15 itd. chyba skończył się porażką. Nie wiem skąd to się wzięło, ale teraz kocioł doszedł do 70, ale na powrocie jest 41-45. Więcej nie chce być i koniec. Nie wiem też co namotałem, że kiedy temperatura na termostacie doszła do zadanej to on na mieszaczu nie puszcza mniej o te 5 stopni. Niby wszystko jest włączone i wcześniej to działało. Efekt jest taki, że już mam pół stopnia więcej w domu niż chciałem.

  10. 14 minut temu, autograf89 napisał:

    słuchaj powrot bedzie oscylował bo jak na kotle bedzie 55 stopni to na powrocie ok 35. Jak na kotle bedzie 70 a na powrocie 50 to tak już jest w tej instalacji która masz. Tak jest ok. Gorzej jak na kotle bedzie 70 stopni a na powrocie 30.

    Tak źle to nie jest. A gdybym ustawił maksymalna temperatura kotła 75, minimalna 70 i włączył pogodówkę, która oscylowałaby pomiędzy tymi parametrami? Co o tym myślisz?

    Jeszcze zastanawiam się nad włączeniem ochrony powrotu. Parametr przymknięcie zaworu gdy temperatura powrotu jest za niska. Wydaje mi się, że nie ma znaczenia czy dam 10%, czy 80%. Jak to powinno działać?

  11. Godzinę temu, autograf89 napisał:

    żeby kocioł sie nie wygaszał musisz mu dać ciągle odbiór ciepla jezeli zamkniesz termostaty np na 3 i trzymasz w pomieszczeniu 20 stopni i w reszcie domu masz tak samo to nie tworzysz mu idealnych warunków do ciagłej pracy.

    Wtedy nie potrzebujesz wysokiej temp na grzejniki typu 50 stopni bo wystarczy 40 ale cały czas z otwartymi termostatami.

    Np w łazience masz grzejnik otwórz go bo przewaznie tam chcesz miec cieplo i suszysz pranie i zimny kaloryfer nie jest tam wskazany.

    To, że kociol sie bedzie wygaszał i rozpalał po swojej histerezie 15 czy 20 stopni tez nie jest złe jeżeli to ma miejsce np 8 razy na dzien. (natomiast jak sie rozpala 24 razy na dobe to juz lepiej zeby chodził ciągle i jest o co walczyć). Zobacz też dawke startową rozpalania... ja mam 30 sekund a serwisanci wpisuja 60 i potem masz niedopalki. Nie chce sie rozpalic przy 30 daj 35 i obserwuj. Nie chce sie rozpalic przy 35 daj 40 i tak az do skutku.

    Musisz sobie odpowiedzieć na pytanie co chcesz osiagnąć, jak szybko dom traci cieplo, czy jest komfortowo. Mnie nie interesuje czy termostat pokaze 21 czy 23 ja mam czuc ze jest mi ciepło. Mam sobie siedziec w krótkim rekawku przed telewizorem. Jak termostat pokaze 26 i ja sie bede czuć dobrze to tak zostawiam i tyle. Wali mnie to, że ktos powie ze musze miec 22 stopnie a siedze w bluzie i ciagnie mi po nogach. Ja mam miec cieplo w domu. I jezeli czuje ze kaloryfery sa zimne i w domu mam zimno to robie wszystko zeby kaloryfery były ciagle cieple i jeżeli spale przy tym 6 ton to spale JA 6 ton. A ktos inny ma 20 i spala 2 tony jak mu tak dobrze to nie mamy o czym dyskutować. Gorzej jak siedzi w kalesonach i bluzie i oszczedza na swoim zdrowiu. (tu dochodza oczywiscie tematy czy kogos stać, co na to inni domownicy, czy jest male dziecko w domu)

    Nie mam termostatów na grzejnikach. Jedynie pokojowy. W domu wyszło, że najcieplej nam jest gdy jest 23,5 z tego co pokazuje termostat pokojowy (swoją drogą inny termometr w tym samym miejscu pokazuje 24, a kolejny 23,8, ale mniejsza z tym). Jakbym olał temperaturę powrotu to byłbym zadowolony, bo w domu jest ciepło, pali na zadowalającym poziomie, ale kiedy patrzę, że temperatura powrotu oscyluje od 35-55 to przeraża mnie myśl, że za kilka lat przez to znowu będę musiał wydać kupę kasy na nowy kocioł. Dodatkowo też wolę jak grzejniki chociaż trochę są ciepłe cały czas.

  12. To nie wiem, muszę sprawdzić. Jak jest tak jak teraz to rozumiem, że pompa co chodzi cały czas? A nie powinna? Proszę wybaczyć moje trudne pojmowanie, ale jestem w tym temacie zupełnie nowy. A myślałem, że obsługa będzie tylko trochę bardziej trudniejsza od kopciucha...

    Na Twoich ustawieniach podgrzało temperaturę do wymaganych stopni na termostacie, potem na mieszaczu obniżyło o kilka stopni wypuszczaną wodę na kaloryfery, powrót zaczynał oscylować około 55 stopni. Czyli wszystko pięknie, ale... kocioł doszedł do 70 stopni, potem nawet 75 i się wygasił.

  13. 16 minut temu, autograf89 napisał:

    Pompa od mieszacza musi być podpięta w sterowniku w miejsce pompy mieszacza a nie do pompy co. Pompa co to pompa kotlowa w naszych sterownikach. Jeżeli będziesz miał podpięta pod pompę co to będzie chodzić cały czas i gdy przypiszesz termostat do mieszacza i będziesz chciał wyłączyć pompę od mieszacza to tego nie zrobi. 

    Oj to wyższa szkoła jazdy. Ale to wyjście awaryjne?

    17 minut temu, autograf89 napisał:

    Możesz zrobić też sterowanie pogodowe do mieszacza jeżeli masz czujnik pogodowy.

    Tak też zrobiłem.

  14. 14 godzin temu, autograf89 napisał:

    Gdy nie bedziesz mógł doprowadzić do tego, że sie nie wygasza to ustaw temp na kotle na 70 stopni i histereze 15-20 stopni. Bez wygaszania palnika po osiągnieciu temp zadanej tak jak na zrzutach ktore dałem. Ustaw niską temp na grzejniki np 40 stopni bo gdy kocioł będzie puszczać cały czas wode na grzejniki to nie potrzebujesz wysokiej temp tak jak przy grzaniu przez wygaszenie. Ja obecnie puszczam 40 stopni a mam na dworze 0 stopni. W domu temp 23.2 stopnia. Wszystko w domu ladnie sie wygrzeje po jakims czasie, sciany, meble i komfort cieplny jest inny. 

    1. Dziękuję! Spróbuję ustawić tak, jak u Ciebie. Powiedz mi jaką temperaturę masz załączenie pompy CO? Nie wiem czy jak będzie np. 45 stopni to kocioł dojdzie w końcu do 70 stopni. Może pompa będzie cały czas chodziła i się będzie wychładzał?

    2. Jeszcze jedno, widzę, że masz w ustawieniach serwisowych kotła wybór termostatu: wyłączony. Tak się zastanawiam, co daje w ogóle termostat pokojowy do pracy kotła?

    EDIT: A chyba rozumiem. Termostat nie działa na kocioł, więc go nie wygasza, ale działa na mieszacz, więc jeśli zobaczy, że temperatura doszła do zadanej to będzie mniej wpuszczał do mieszacza. Jak temperatura spadnie, to więcej na mieszacz. Tylko teraz będzie trzeba dobrać tyle do mieszacza, aby mniej więcej temperatura na grzejnikach, gdy w termostacie dojdzie do zadanej była odpowiednia, aby na termostacie i tak nie rosła, a raczej spadała i po tej histerezie znowu wpuszczała na kaloryfery więcej. Mam nadzieję, że dobrze zapisałem moje rozumowanie. Zgadza się?

  15. W dniu 25.12.2020 o 10:16, g69 napisał:

    W sterowniku  powinna być taka funkcja jak obniżenie temperatury na mieszaczu od termostatu. Wtedy pompa CO pracuje nadal a na grzejniki idzie mniejsza temperatura i pomieszczenie nie jest przegrzewane.

    Rzeczywiście, jest taka opcja - Termostat pokojowy mieszacza, jakoś nigdy nie zwracałem na nią uwagi, a jednak dobra rzecz.

    W dniu 25.12.2020 o 13:12, jurek72 napisał:

    Też tak uważam że 60 stopni na powrocie to fanaberia ...55 a nawet 50 w zupelnosci wystarczy.

    Tak będę celował koło 55, zwłaszcza, że termometr jest "do rury", więc nie jest dokładny.

    19 godzin temu, autograf89 napisał:

    Przypisanie termostatu masz w ustawieniach serwisowych i przypisujesz oddzielnie do mieszacza i oddzielnie do kotła. Aby wejsc w ustawienia serwisowe przez termostat wchodzisz najpierw w kocioł- serwis-0000 i masz ustawienia serwisowe kotła z panelu termostatu pokojowego. Ustawienia serwisowe termostatu to 1410 ale tam zmieniasz np logo producenta.

    Przeczytaj dwa razy to co napisałem - moj kociol sie nie wygasza wogole ale trzeba było usiąść z piwem przy kotle i poszukać optymalnego wypelnienia cyklu w moim przypadku to 30 procent. (czas pracy 20s w ustawieniach serwisowych palnika bo stad FL wie jaki procent dobierać) otworzyć termostaty na maxa tak aby kocioł miał cały czas odbiór ciepła (chodzi od 74 do 68 stopni modulując sobie cały czas.) jest to trudne ale do zrobienia.

    Zakresy pracy kotła w trybie FL

    Min. 45%, Max. 100% 

    Wiekszość czasu pracy kotła to ok 50% mocy przy temp na dworze ok 0 stopni.

    Dodatkowa sprawa temp wody ustaw na 50 i histereze 10 bedzie rzadziej sie rozpalał na dogrzanie wody (tylko uważaj jak w domu małe dzieci bo 50 juz potrafi oparzyć delikatnie).

    Panie Kolego! Dziękuję za rady! Będę się bawił, próbował, ale właśnie do czegoś takiego zmierzam!

    Wiesz może o co chodzi z tym:

    W dniu 23.12.2020 o 14:10, T-G napisał:

    Z wykresu czasem wynika, że np. po 1,5h postoju kocioł zaczyna pracę od „stabilizacji”, a nie „rozpalania”. Od czego to zależy? Chyba powinno być rozpalanie-stabilizacja (ewentualnie)-praca? W instrukcji nie ma mowy o stabilizacji.

    W moim termostacie jak wejdzie się w kocioł to tam są ustawienia serwisowe, działa tam kod 0124 i tam jest logo itp, ale w zakładce ustawienia (tez z kluczem francuskim) również są "ustawienia serwisowe" i tam nie działa niestety ten kod , ani 0000 i 1410 też nie. Przy kotle i w internecie działa 0000. Tak z ciekawości chciałem zobaczyć co jest w tym ukrytym menu.

    Widzę, że też nie masz wykresów temperatury powrotu. Może te modele tak mają, a szkoda...

    Jeszcze jedno u mnie w CWU nie może być za dużo właśnie przez dziecko.

    A Ty masz całkiem wyłączoną ochronę powrotu przez 4D?

  16. 5 godzin temu, Gonzo19 napisał:

    Chodzi o to, aby kocioł sie nagrzał i wyłączył i czekał aż temp. spadnie aby ponownie się załączyć. Takich odpaleń jak najmniej w ciągu dnia, ale tez aby kocioł nie pracował cały dzień. Tu trochę wyobraźni potrzeba. Natomiast to wszystko zależy od instalacji, jej pojemności, od zapotrzebowania na ciepło budynku itp. itd. Jak mały zład i duże zapotrzebowanie, to zamiast wyłączać kocioł lepiej zostawić go na podtrzymaniu(nadzorze). Tu trzeba poznać swoja instalację i zrozumieć istotę rzeczy.

    A czy takie skoki temperatury kotła nie szkodzą mu? A co jeśli bym zostawił "po mojemu", czyli praca cały dzień na wypracowanych temperaturach? To będzie nieekonomiczne, czy będzie szkodziło kotłowi, coś się szybciej zużywa? Proszę wybaczyć moje wątpliwości, ale ciągle trudno mi zrozumieć ;).

    Przez święta będę próbował bawić się "standardem". A co z pogodówką? Zostawić na kocioł i mieszacz? Termostat pokojowy włączony?

    7 godzin temu, g69 napisał:

    w Twojej instalacji brakuje pompy krótkiego obiegu.Więc praca z włączoną ochroną powrotu nie będzie ekonomiczną.Czerwona kropka na schemacie to brakująca pompa.

    A czy bez pompy da się w ogóle tak to wszystko ustawić, żeby powrót był około 60 stopni i piec normalnie grzał też kaloryfery?

    A teraz jak to działa ochrona powrotu? Grawitacyjnie?

  17. Dziękuję za odpowiedź na część pytań.

    1 godzinę temu, Gonzo19 napisał:

    Ogólnie chodzi o to, aby kocioł odpalał się jak najmniej razy i aby jak najdłużej był wyłączony (w postoju). Musisz tez zapomnieć o cudownej modulacji bo ta istnieje prawie przy kotłach na gaz i w pełni w ogrzewaniu elektrycznym.

    Rzeczywiście trudno mi to pojąć. To tak jakby... wykluczało się. Im więcej postojów, tym więcej rozpalań. Monterzy też mówili, że dla kotła najlepiej jest, aby chodził jak najdłużej. Czyli, co on ma się nagrzać na maxa, czyli z 80 stopni, a potem stać? Nie rozumiem :(

    2 godziny temu, Gonzo19 napisał:

    Tak, FL ma nie dopuścić do przegrzania kotła i w razie czego wyłączyć. FL jest ułomne, lepiej ustawić tryb standard, pracuje podobnie ale jest mniejsze spalanie i mamy większą kontrolę nad kotłem. Procentowe wypełnienie cyklu, to coś takiego jak stosunek czasu cyklu do czasu podawania. Np. czas cyklu to 100s a wypełnienie cyklu 32% to znaczy, że czas podawania jest 32s a czas przerwy 68s. 32s+68s=100s

    A skąd on bierze cały cykl? Czy dobrze się domyślam, że z tego co wcześniej w standardzie ustawię? Jeśli tak, to dziwne, bo najpierw kocioł muszę przestawić na standard, dopiero potem pozmieniać parametry i znowu wrócić do FL...

     

    2 godziny temu, Gonzo19 napisał:

    tak, lepiej 30%

    Ustawiłem tak.

    2 godziny temu, Gonzo19 napisał:

    Na powrocie powinieneś mieć jakiś mieszacz(patrz punkt 4) i jeśli masz taki zawór z siłownikiem to "przymkniecie zaworu" jest parametrem do ilu procent max siłownik może zamknąć ten zawór. Całkowicie zamknięty to 0%. Co do reszty to trzeba wiedzieć co się ma, wstaw schemat, to zobaczymy

    W załącznikach schemat i fotki z kotłowni.

    To jak powinienem manipulować, aby nie było problemu opisanego tutaj:

    9 godzin temu, T-G napisał:

    Co ciekawe, kiedy włączę w ustawieniach serwisowych ochronę powrotu to temperatura ładnie dochodzi do wymaganej, ale na grzejniki nic, albo prawie nic nie idzie i w konsekwencji woda krąży od kotła do 4D. Gdy dojdzie do tej wymaganej na powrocie plus histereza to wtedy woda z kotła idzie na grzejniki, ale tylko dosłownie na chwilę, bo w tym czasie z grzejników znowu spływa do kotła, do powrotu i znowu jest 30-40 stopni i stop, podgrzewanie przez zawór, woda lata od kotła do 4D, ale kocioł jest już blisko temperatury zadanej, zanim powrót się nagrzeje to kocioł przekracza zadaną temperaturę i po chwili wygasza się. Uwaga na temat termometru temperatury powrotu. Jest on przyklejony do rury pomiędzy mieszaczem i kotłem. Pewnie nie jest to dokładny pomiar...

     

    2 godziny temu, Gonzo19 napisał:

    bieg pompy określa jej wydajność i jak szybko krąży woda w obiegu. Zaczynamy od najniższego, jesli instalacja ma problemy z grzaniem to zwiększamy.

    Wróciłem do 1 biegu, zobaczymy, jak będzie.

     

     

     

    1 (1).jpg

    1 (2).jpg

    kocioł schemat.JPG

  18. 2 godziny temu, Gonzo19 napisał:

    Z tego tekstu wynika, ze musisz zapomnieć jak się pali w śmieciuchu a nauczyć od nowa jak użytkować kocioł na pellet. To są dwie różne rzeczy choć łączy je ogień.

    Tak, to prawda, staram się uczyć. Idzie mi to topornie, więc pozwoliłem sobie napisać tutaj. Mam nadzieję, ze ktoś bardziej obeznany pomoże mi zrozumieć tą skomplikowaną rzecz, jaką jest dobre ustawienie kotła. :)

  19. Dzień dobry,

    Od niemal dwóch tygodni jestem posiadaczem kotła Slim Pellet Mini 15kW. Dom około 200 metrów, wybudowany 25 lat temu, ocieplony - pod dachem wełna, styropian grafitowy 15 cm. Wcześniej miałem dwa kopciuchy i z nimi potrafiłem sobie poradzić, a jak czegoś nie wiedziałem to wystarczyło poszperać w necie i wszystko znalazłem, ale z pelletem poległem. Trochę dezorientuje mnie ilość niezrozumiałych/ niezrozumiale opisanych opcji, które w zestawieniu z moim laicyzmem skutkują niemocą w pożądanym ustawieniu wszystkiego, jak trzeba. Dlatego prośba do bardziej doświadczonych kolegów o kilka rad dotyczących grzania.

    Mam termometr na zewnątrz, termostat pokojowy, dwie pompy – CO i CWU. Sterowanie pogodowe włączone na kotle i mieszaczu 4D. Optymalna temperatura dla nas w domu to około 23,5 stopnia. Na piętrze (około 110 metrów) mam nowe grzejniki, na parterze stare żeliwne (około 90 metrów). Obecnie grzeję tylko górę. Pellet Lava.

     

    Chcę, aby kocioł chodził cały czas, jedynie z przerwami wywołanymi przeze mnie na czyszczenie, a powrót był zabezpieczony tymi podręcznikowymi około 60 stopniami.

    Generalnie z tego co się dowiedziałem to najlepiej, jakby kocioł oscylował około temperatury +60 stopni, na powrocie miał tyle samo i chodził cały czas.

     

    Niestety, nie radzę sobie z tymi założeniami. Po zabawie z różnymi opcjami udało mi się uzyskać żądaną temperaturę w domu przy około 4 wygaszeniach i rozpaleniach pieca na dobę. Dom się nagrzewa, piec wyłącza, temperatura spada o 0,5 stopnia, włącza się grzanie i tak w kółko. Temperatura na kotle waha się pomiędzy 65, a 50 stopni w czasie pracy. Zależnie jest to od załączenia pompy CO, którą ustawiłem na start przy 60 stopniach. W ustawieniach serwisowych dałem minimalną temperaturę zadaną kotła 65, a maksymalną 78 i pogodówka z FuzzyLogic tak sobie reguluje pomiędzy tymi temperaturami.

    Powrót waha się od 35 do 55 stopni. Temperatury spalin mam około 100-110 stopni.

     

    Co ciekawe, kiedy włączę w ustawieniach serwisowych ochronę powrotu to temperatura ładnie dochodzi do wymaganej, ale na grzejniki nic, albo prawie nic nie idzie i w konsekwencji woda krąży od kotła do 4D. Gdy dojdzie do tej wymaganej na powrocie plus histereza to wtedy woda z kotła idzie na grzejniki, ale tylko dosłownie na chwilę, bo w tym czasie z grzejników znowu spływa do kotła, do powrotu i znowu jest 30-40 stopni i stop, podgrzewanie przez zawór, woda lata od kotła do 4D, ale kocioł jest już blisko temperatury zadanej, zanim powrót się nagrzeje to kocioł przekracza zadaną temperaturę i po chwili wygasza się. Uwaga na temat termometru temperatury powrotu. Jest on przyklejony do rury pomiędzy mieszaczem i kotłem. Pewnie nie jest to dokładny pomiar...

     

    To taki zarys mojej sytuacji, proszę o rady. A teraz jeszcze kilka dodatkowych pytań. Część, mam nadzieję, że to banały, ale proszę o wytłumaczenie „jak krowie na rowie”, bo ja nie rozumiem zależności ani opisów zamieszczonych w instrukcji.

     

    1.      Kocioł ustawiłem na tryb FuzzyLogic i jeśli dobrze rozumiem on powinien na przykładzie danych pogodowych i termostatu nie dopuszczać do przegrzania się kotła i tak modulować mocą, żeby kocioł się nie wygaszał, ale u mnie jednak co jakiś czas gaśnie (to chyba wina termostatu). W „Modulacji mocy” mam taki parametr, jak „Wypełnienie cyklu 100%” (ustawione na 32%), w rozwinięciu jest napisane „Procentowe wypełnienie cyklu pracy podajnika w wybranym punkcie mocy”. Ni cholery nie wiem o co chodzi…

    2.      Jest jeszcze minimalna i maksymalna moc FL, określające „minimalną/maksymalną moc z jaką może pracować palnik przy pracy w FL” tu mam minimum 50%, max 100%. Czy to chodzi o to, że np. dochodząc do temperatury zadanej piec działa na 100%, a w okolicach tej temperatury może zejść maksymalnie do 50% swoich osiągów? Jeśli tak, to czy nie lepiej ustawić jeszcze niżej minimum, np. 30%?

    3.      Ustawienia serwisowe> Ustawienia kotła> Wyłączenie pompy od termostatu (opisane jako „NIE – termostat pokojowy wygasza palnik, TAK – termostat pokojowy nie wyłącza palnika, a pompa kotła zostaje wyłączona po rozwarciu styków termostatu pokojowego”, czyli jeśli dobrze rozumiem to jak dam TAK to piec się nie wygasi, jak dojdzie do zadanej temperatury w pomieszczeniu, a jedynie pompa. Ale z drugiej strony, jak tak dam, to kocioł będzie dalej pracował i może się przegrzać?

    4.      Podobna sprawa. Ustawienia serwisowe> Ustawienia mieszacza> Wyłączenie pompy od termostatu jest opisane jako „Ustawienie parametru na TAK powoduje zamknięcie siłownika mieszacza i wyłączenie pompy mieszacza po rozwarciu styków termostatu pokojowego (pomieszczenie nagrzane)”. Czyli jak osiągnę te 23,5 stopnia to… nie rozumiem. W mieszaczu jest jakaś pompa?

    5.      Ustawienia serwisowe> Ustawienia kotła> Ochrona powrotu> histerezę ustawiłem na 2 stopnie, minimalną temperaturę powrotu na 58 stopni, ale nie wiem, jak regulować parametr „przymknięcie zaworu”, opisane jako „przymknięcie zaworu, gdy temperatura jest za niska” Obecnie ustawione jest na 10% w skali od 10 do 80. Co to jest, jak to działa? W tym menu jest też „Temperatura startu pompy przewałowej”, ja chyba takowej nie mam (tylko CO i CWU), więc mnie on nie dotyczy?

    6.      Mieszacz 4D mam za kotłem, dalej mam pompy. Czy jeżeli na mieszaczu jest np. 40 stopni, a pompa włącza się dopiero przy 60 ma to jakieś znaczenie?

    7.      Na schemacie mam pokazaną temperaturę powrotu, ale w wykresach nie mam takiej opcji i nie mogę tego podglądać poza stanem bieżącym, czy jest jakaś możliwość wrzucenia tego do wykresu? W internecie widziałem, że niektórzy takowe odczyty mają.

    8.      Kolejny parametr, który ma chyba znaczenie w moim przypadku. Bieg pompy. Mam 3 możliwości i w sumie nie wiem, który dobrać. Na 1, czyli najniższym biegu, mam wrażenie, że całość instalacji ma wyższą temperaturę. Pewien nie jestem. Jakie są zależności biegów pompy do ogrzewania/powrotu?

    9.      Modulacja mocy>moc nadmuchu przy wyborze FuzzyLogic. Mogę zmienić moc wiatraka przy konkretnych mocach kotła. Standardowo to było jakoś tak od 25% do 65%. Ale zauważyłem, że im więcej jest % to płomień jest mniejszy, dlatego zmniejszyłem od 20% do 32%. Czy prawidłowo?

    10.  Z wykresu czasem wynika, że np. po 1,5h postoju kocioł zaczyna pracę od „stabilizacji”, a nie „rozpalania”. Od czego to zależy? Chyba powinno być rozpalanie-stabilizacja (ewentualnie)-praca? W instrukcji nie ma mowy o stabilizacji.

    11. EcoSTER T1: Sterownik pokojowy mam ustawioną temperaturę dzienną i nocną. Działa tylko dzienna. W nocy nie schodzi do „nocnej”, w ogóle nie wiem, jak definiuje się „noc”? Zakres godzin? Tak w ogóle jakie jest hasło do ustawień serwisowych tego sterownika? W necie i na kotle wchodzi 0000, ale tutaj nie.

     

    Na razie tyle. Dziękuję za zainteresowanie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.