W domu ze starą instalacją do ogrzewania mam problem z wychładzającym się bojlerem przez pompę obiegową.
Chcę rozwiązać ten problem. Wymyśliłem, że zamotuję elektrozawór ze sterownikiem na zasilaniu bojlera. Teraz ręcznie trzeba zamykać i otwierać zawory przy bojlerze, kiedy chcę wybrać czym grzeję wodę.
Na przykład taki:
https://allegro.pl/oferta/wychladzanie-bojlera-zasobnika-cwu-zawor-sterownik-8569782356
Ma on zamykać obieg np gdy temperatura na kotle spadnie do określonej temperatury. Przy okazji chciałbym, aby grzanie wody za pomocą prądu było włączone 24/7, ale boję się że ten elektrozawór nie wystarczy. Czy jeżeli bojler będzie grzał wodę za pomocą prądu to ciepło nie będzie przechodzić na instalację i mimo to grzać grzejniki? Myślałem jeszcze o 2 zaworach podłączonych do zasilania i powrotu bojlera sterowanych jednym sterownikiem (najdroższa opcja) lub zaworze zwrotnym na zasilaniu i elektrozaworze ze sterownikiem na powrocie. Czy może jeden elektrozawór jest wystarczający?
Jak to optymalnie podłączyć, aby działało i ciepło z prądu nie nie uciekało do instalacji?
Załączam poglądowy schemat. (robię to pierwszy raz)