Witajcie,  
	Kilka dni temu miałem wizytę serwisu do przeglądu swojego pieca Vitodens 200 (konfiguracja V200 + VitoCell 100 + Pogodówka, bez sprzęgła) 
	Podczas podejścia do przeglądu serwisant powiedział, że ma Pan za wysokie ciśnienie było około 2 bar i że trzeba wymienić naczynie przeponowe, następnie okazało się że po wymianie naczynia cieknie jeszcze belka z zaworem bezpieczeństwa. 
	Piec z 2009 roku, więc nie ma tragedii.  
	Decyzja z mojej strony, dobra nie bawimy się w pół środki, liczyłem się z tym że piec może wymagać kosztów zwłaszcza po zakupie domu, nie wiem jak poprzedni właściciele o niego dbali. 
	Pan spędził u mnie kilkagodzin, pospuszczał wodę zamontował nowe rzeczy, powiedział że widać że piec dobrze serwisowany, jest kilka pieczątek w karcie gwarancyjnej. 
	Mówie będzie dobrze.  
	Oczywiście na do widzenia pytam co z zapowietrzonym układem, on mówi wypchnie Panu i sobie Pan odpowietrzy. 
	W porządku to nie problem, żadna filozofia odpowietrzyć na zaworach.  
	No i zaczęło się, spuszczałem powietrze ze 2-3 h. 
	Po czym wszystkie grzejniki zaczęły grzać normalnie. 
	Weryfikacja ciśnienia poniżej 2 BAR. 
	Stwierdziłem że chyba całkiem sensownie wypadł ten serwis.  
	Zaglądam do pieca po 2 dniach a tam ciśnienie 3.4 BAR, dzwonię do serwisanta spuszczaj Pan wodę bo Panu rozsadzi instalacje. 
	W między czasie weryfikacja zużycia gazu a tam w przeciągu doby 15m3 a był to cieplejszy dzień, niż najzimniejszy w tym roku gdzie zużycie na poziomie 6-8m3 to maksymalny wynik. 
	Myślę sobie coś nie tak.  
	Zgodnie za namową Pana z Serwisu wziąłem się za spuszczanie wody, znów syczy jak szalone, instalacja się zapowietrza, zszedłem do 1.2-1.4 BAR zgodnie z jego namową. 
	Przy piecu i vitocell bulgotanie, belka dopływu wody zakręcona, nic więcej nie mogę zrobić.  
	Rano dzisiaj wstaje a tam 2.4 BAR więc znów spuszczam i tak robię to w koło Macieja. 
	Dzwonię, umówiłem się żeby Pan Serwisant przyjechał, nie przyjechał. 
	No i kliencie masz problem bo nie odbiorę już twojego telefonu, nawet nie będę oddzwaniał.  
	Co wy na to ? 
	Jakieś sugestie, wzywać kolejnego serwisanta ? Co może być nie tak ? 
	Nie szczelna instalacja ? Czy ona może być problemem ? 
	Przed wymianą naczynia wydawało się że wszystko jest w porządku. 
	Nie miałem większego ciśnienia niż 2.4 - 2.5