Witam, na wstępie chciałbym przeprosić jeśli mój temat nie powinien się tutaj znajdować, bądź jeśli był już poruszany taki temat, na swoje usprawiedliwienie napiszę, że na forum jestem 2gi raz, więc ciężko mi się jeszcze tutaj odnaleźć, a pomocy w zasadzie potrzebuje na już.
Jeśli będzie ktoś tak miły i poświeci mi kilka minut i postara pomóc to z góry dziękuje, ponieważ samemu tego pieca nie ustawie chyba nigdy..
Zacznijmy od tego jaki mam piec wraz z podajnikiem, jedyne info o piecu jakie znalazłem to te ze zdjęć które dołączyłem. Piec posiadam już kilka lat i w zasadzie od zawsze jest z nim jakieś problem, chyba jeszcze nigdy nie był dobrze ustawiony, aby działał bez częstych ingerencji, jak nie przesypywał miału, tak zaś czasami po prostu gasnął...
Piec z powodów "oszczędności" zawsze ustawiamy na CO - 44/45 CWU - 42
Co do poszczególnych ustawień to zdjęć nie robiłem, ponieważ sporo tam jest jest, jeśli ktoś zechce pomóc to pójdę i podam szczegółowe ustawienia jakie aktualnie są.
Mój problem w głównej mierze polega na tym, że piec nienaturalnie chodzi, grzejąc CWU nagrzewa kocioł do 55 stopni, po czym jak nagrzeje CWU, przełącza na CO i "stygnie" do zadanej CO 44 - w tym czasie czasami lubi wygasnąć, mimo ze dmuchawa czasami podtrzymuje, dla mnie to wygląda na bezsensowna utratę ciepła. Kolejny problem to jak piec chodzi dłużej niż kilka dni (!) zaczyna przesypywać miał i znów się robi problem.
Także potrzebowałbym wszelkiej pomocy jak ten piec ustawić, tak aby się nie martwić i aby chodził poprawnie.
Kocioł wraz z kominem regularnie jest czyszczony z sadzy, więc tutaj nie powinno być problemu.
Za wszelkie informacje z góry dziękuje bo naprawdę zaczyna mnie ten piec drażnić.
Jeżeli temat jest z złym dziale to przepraszam i prosiłbym o przeniesienie.
Pozdrawiam.
PS. na zdjęciu akurat jest wyłączony automat i podtrzymywanie ciepłej wody za pomocą drewna - stąd taka temperatura nastawy, aby móc dmuchnąć dmuchawą od czasu do czasu.