devport

Posiadam P5616OT jest znakomity, ale nie wiem jak z zasięgiem. Pomiar co 0.1*C histereza min. 0.2*C.

czujnik temperatury podajnika

Podłogówka dobrze aby była sterowana czymś np.: - zawory termoelektryczne na rozdzielaczach - zawór trójdrożny sterowany z kotła i zależny od temp. na zewnątrz.

Nie widzę innego rozwiązania jak dodatkowy termostat elektroniczny z czujnikiem temperatury na kablu (na zewnątrz). A takie są na znanym portalu aukcyjnym od przyjaciół z Azji już od 25zł. Termostat ten miałby za zadanie rozwierać obwód pompki CO w przypadku wykrycia temp. 15*C na podwórku. A nie lepiej ustawiać sobie tygodniówkę ?

W mojej opinii. Defro Gamma 20kW jest dla mnie dobrym następcą Defro Duo 25kW (eko-groszek). Mój wybór kierowany był: - jak najmniejszą ingerencją w przebudowę kotłowni (wysokość wylotu spalin miała kluczowe znaczenie) - sposób czyszczenia kotła (siłownik co 6h porusza zawirowywaczami) - automat - zwykły palnik, widziałem działanie defro Alfa/Beta i wolę zwykły palnik. - Mniej czujników (brak czujnika podciśnienia), ale czujnik w zbiorniku mógłby być =P - Pojemność zbiornika na pellet - 150kg - Proste czyszczenie (porównując do Alfa/Beta, brak włazu za tacą popiołu). - Pojemność wodna kotła (100l) Za minus tego kotła uważam sterownik: - nie ma wbudowanego portu ETH (dodatkowy koszt modułu internetowego, tu wybrałem WIFI) - Brak obsługi 2 zaworów Palę cyklem tygodniowym, jak już się rozpali to leci mocą 20kW przez 30min, następnie 1-2h na niskiej mocy (2,7-10kW) po czym się wygasza (przechodzi w stan czuwania). Planuję podpięcie się do wejścia (termostatu pokojowego) w celu bardziej inteligentnego sterowania pracą. (W skrócie -> Posiadam autorskie sterowniki zbierające dane z termostatów pokojowych i mam możliwość z ich pomocą sterowanie kotłem w zależności od temp. parteru i piętra domu = Im więcej sygnałów o niedogrzaniu pomieszczeń tym szybsza decyzja o rozpaleniu kotła). Ogólnie to tak, jestem zadowolony. Tylko pellet na ten sezon kupiłem trochę słabszy i wcale taniej to nie wyjdzie 😃 Ale kupił bym ten kocioł jeszcze raz.

Siema, Po tygodniu pracy na "pracy z wydajności podajnika" przedstawiam moje spostrzeżenia. + kocioł sam dobiera czasy podawania/przerwy w zależności od zapotrzebowania na moc (kW) podglądałem te czasy i są one z przedziału 1s/20s (2.9kW) ---- > 5s/9s (21.9kW) + domniemam, że jest w stanie lepiej wykorzystać paliwo (zna kaloryczność i wydajność podajnika = jest bardziej precyzyjny) Kolejna sprawa to przeszedłem na inną metodę grzania. - Obniżyłem temp. kotła z 70 -> 60 *C - Tygodniówkę ustawiłem na pracę ciągłą (z pominięciem paru godzin w środku dnia). Wnioski są ciekawe: - Obawiałem się, że 60*C będzie szybciej przebijane i częściej kocioł będzie się wygaszał, ale tak się nie stało! - Duży + to kocioł pracuje pracą ciągłą i utrzymuje bardzo precyzyjnie temperaturę z przedziału 58-62*C - Obawiałem się również wyższej temperatury podajnika z uwagi na dłuższy czas pracy palnika na niskiej mocy, ale również ona utrzymuje się na 54-55*C. - Minusem jest ciemna komora spalania (z uwagi na niską moc palnika - większą część czasu pracuje na mocy 2.9-5kW). - różnicy w ilości spalonego opału nie zaobserwowałem (potrzeba więcej czasu).

Minęło już trochę czasu od ostatniego mojego postu. A od tygodnia używam funkcji "praca z wydajności podajnika". Różnic wiele nie widzę, zobaczymy jak to będzie w przyszłości. Podstawowa różnica to jednak: Zanik regulacji czasów pracy/przerwy podajnika w menu serwisowym. Przy pracy z wydajności podajnika sterownik sam dobiera sobie parametry pracy do wymaganej mocy w zależności od kaloryczności paliwa i wydajności podajnika. Zaobserwowałem również pracę na niskich mocach (2,9kW w nocy). Jak na chwilę obecną muszę dokonać kalibracji paliwa i zostawiam kocioł na dłużej z włączoną funkcją.

Zapomniałem odpisać Ja nie widzę jak mam zamontowany czujnik podajnika (obudowa palnika, a jej nie rozbierałem). Natomiast temperatura nie przekracza mi 69*C, kiedyś potrafiła dobić (w okresie zimowym) podczas palenia na niskiej mocy (~3,6kW) przez dłuższy czas. Rozwiązałem to podwyższeniem mocy do 4,6kW. W efekcie kocioł dobijał szybciej i podczas wygaszania temp. spadała. Aktualnie min. obroty wentylatora to 356obr/min. A Jeżeli bardzo Ci się to powtarza to w menu serwis->Nastawy temperatur->Temp. alarmu podajnika zwiększ o 1*C i obserwuj sytuację.

A podniesienie dolnych obrotów nie rozwiąże problemu? Większy wydmuch = mniej ognia w pobliżu czujnika

Używałem tej opcji przez jakiś czas... ale piec działał różnie (dziwnie). Ogólnie się paliło po czym nagle komunikat "zanik płomienia". Raczej to z mojej przyczyny ten komunikat (niedokładne wyliczenie godzinowej dawki pelletu). Jednak powróciłem do pracy bez tej opcji. Czyli np. Ja mam wyłączone.

Wyższa temperatura spalin = więcej strat ciepła, bo ucieka w komin.

Jeżeli można prosić to zrób zdjęcie "ekranu producenta" przy takiej pracy palnika (jak jest na zdjęciu). "Menu->Ustawienia ekranu->widok ekranu -> ekran producenta" Kod dostępu to: 2902

Zwiększ korektę dolną o 15 % To nie zejdzie poniżej 350 obr przy niskiej mocy kotła. To powinno pomóc z tym nadmiernym ogrzewaniem podajnika

1. Nie znamy Twojego schematu instalacji. 2. Czy masz pompę przewałową ? (kotłowa)

Podnieś dolny nadmuch w korektach o 10% Górny nadmuch możesz nawet o 30% Ja mam w Gammie 20kW zakres obrotów od 352-967 więc "korekta górna / dolna " możesz spróbować dociągnąć do tych wartości. Ważne jest abyś w menu serwis nie zmieniał niczego bez uprzedniego zapisania wartości. Przydadzą się w razie kłopotów ze spalaniem.