Cześć wszystkim,
 
	Mam obecnie problem z ogrzewaniem podłogowym w mieszkaniu. Chodzi o to ,ze nie czuć na panelach czy plytkach aby podlogowka cos grzała ale potrzebuje bardzo duzo czasu aby sie nagrzać. Juz nawet zamykalem obwody podlogowek na wszystkich pokojach i zostawialem lazienke, ustawialem na rotametrze przeplyw na 4-5 l/min i mizernie to sie nagrzewalo ale gdy otwieralem grzejnik to bardzo szybko lapal temperature. Ogolnie piec co chwile sie zalacza i podgrzewa wode non stop ale nijak to sie nie przeklada na grzanie podlogi. Cos tu nie gra.
 
	Chiaclbym sprawdzic caly ukad od poczatku. Wczesniej deweloper tak to poustawial i zostawil a ja probuje to ogarnac.
 
	Dzieki z gory za jakies wskazowki
 
	 
 
	Piec 2 funkcyjny TERMET MiniTerm Elegance  (Temp. C.W.U - 45'C, Temp C.O -37'C , cisnienie 1,2 bar, wbudowana pompa)
 
	Na rodzielaczu mam pozakladane rotametry (1-5 L/min) na zasilaniu i silowniki termiczne na wyjsciu
 
	Podlogówki (kazde pomieszczenie ma swoj uklad sterujacy Auraton 3003 i Auraton 3021w salonie)
 
	- Aneks kuchenny z salonem 20m2
 
	- Pokoj 2 - 10m2
 
	- Pokoj 1 - 9m2
 
	- Lazienka 5m2 + drabinka
 
	- Przedpokoj 5m2
 
	oraz
 
	Garaz (grzejnik)