tarrou6

Hej DTR nie mam - kocioł załatwiony na szybkiego i po taniości w miejsce starego uszkodzonego. W kotle głównie będzie palone drewnem, okazjonalnie węglem w mroźniejsze dni. Rozpalanie od góry (w trakcie nauki i testowania :)). To wyjaśniło się w sumie. Jeśli płyta pełni funkcję dopalacza gazów i zamyka mały obieg to lepiej będzie ją trzymać wsuniętą na maxa po rozpaleniu, aby jak najwięcej płomienia/spalin było kierowane w nią i aby zasłaniała szparę - tak myślę. Dzięki za odpowiedzi. Może ktoś jeszcze coś dorzuci, kto miał styczność z taką płytą.

Cześć, Kocioł: 18kW górnego spalania. Pytanie odnoście wysuwanej płyty stalowej na zdjęciach w załącznikach, do czego ona tak właściwie służy? Na razie podczas spalania, płytę wysuwam według sugestii sprzedawcy, ponieważ ma ona chronić klapę zasypową przed nadmiernym nagrzaniem. Lecz zauważyłem, że jak płytę wsunie się do końca to zasłania ona szparę (zaznaczyłem na czerwono) między wymiennikiem a "sufitem" kotła, tak jakby krótki obieg do rozpalania (rzeczywiście część płomienia ucieka w tę szparę, gdy płytę wysunę). I teraz mam zagwozdkę, który sposób jest lepszy/"bardziej poprawny". Pytanie też, do czego są te wycięte wzory na płycie, co to daje? Pozdro