Witam
Mam kilka pytań odnośnie regulacji temperatury pokojowej w konfiguracji: "czujnik temp. zewnętrzny+czujnik temp. wewnętrzny".
Kocioł to Bio solid 25kw (na pellet) ze sterownikiem recalart. Powierzchnia 340m z wyłączoną piwnicą więc realnie 245m, całość bardzo dobrze ocieplona. Układ mieszany, podłogówka tylko w łazienkach, kuchni i holu, reszta na grzejnikach. Kłopot w tym że od samego początku nie dało się sterować temperaturami w pomieszczeniach inaczej niż przez głowice termostatyczne na grzejnikach. Jak to instalator ujął: "obieg CO1 będzie stały a robotę będą robić głowice". Podłogówka też jest w trybie ręcznym (bez termostatu ani regulatora pokojowego i dlatego temperatury się wahają od przegrzania domu do wychłodzenia i tak w kółko.
CO1 to najpierw pompa, potem zawór 3d bez siłownika (podmieszanie ustawione na 3), potem idzie na dwa rozdzielacze, w sumie 16 grzejników. Pompa pracuje "bez blokady"
CO2 - najpierw zawór 3d ale z siłownikiem afriso, potem pompa i jeden rozdzielacz. Tu jest tryb pracy: "ręczny", pompa włączona na stałe.
CWU pomijam, bo jest ok. CO2 - zajmę się później, na razie wyłączyłem.
Chcę najpierw doprowadzić do porządku obieg grzejnikowy i tu pojawia się najważniejsze pytanie: czy instalator miał rację tzn. zostawić te głowice? Ewentualnie założyć elektroniczne i bawić się w ustawianie ich smartfonem, czy jednak zrobić sterowanie obiegu CO1?
W tym drugim przypadku na pewno musiałbym zmienić kolejność: najpierw zawór 3d z siłownikiem, a potem pompa + ochrona obiegu (pompa przewałowa). Teraz jakbym zmienił tryb pracy pompy na "blokada 100%" to niby pojawia się sterowanie temperaturą pokojową ale powrót bierze w łeb i wiadomo czym to grozi.
Jeszcze jedna dziwna sprawa. Zrobiłem mały test i założyłem na próbę siłownik na zawór 3d w CO1, oczywiście czujnik za zaworem zamontowany, włączona obsługa zaworu w trybie serwisowym i niby wszystko działa dobrze tylko siłownik kompletnie ignoruje ustawienia temperatury minimalnej i ograniczenia temperatury za zaworem. Mogę sobie ustawić tam dowolne wartości, a on chodzi jak chce. Od całkowitego zamknięcia do pełnego otwarcia niezależnie od temperatury kotła. Reset sterownika też nic nie daje. Zauważyłem że na podłogówce CO2 jest to samo: też te dwa parametry są ignorowane. Wygląda na jakiś błąd w firmware sterownika. Próbował ktoś się tym bawić?