Witajcie.
Mamy w schronisku bojler+piec na drewno, w instalacji jest glikol "50/50" -Edytowane, przepraszam jest 400ml glikolu na 600ml wody
.Padla pompa po dwoch latach pracy, kupilem zwykla pompe ibo 25/60 za 120zeta, przy okazji "przeplukalem" instalacje woda i zalalem swiezym roztworem.Po 6h pracy pompa zdechla - stanela i ani rusz, jak wrzucilem na III bieg i postukalem ruszyla ale po h stanela znowni juz za diabla nie ruszyla, pojechalismy do casto kupic pompe LFP za 300stowki i uwaga, zamontowana, odpowietrzona i zatrzymala sie po kilkunastu h pracy, wyczytalem gdzies na forum ze mozna sprobowac ruszyc wirnikiem (odkrecajac srube odpowierzajaca i poruszyc srubokretem ceramiczna srube) i pomoglo pompa zaskoczyla, lecz po wylaczeniu znowu nie ruszyla.
No zwariowac idzie :(
Ja juz nie wiem co jest grane nikt nie ma koncepcji, POMOCY
Krzysztof.