Cieszę się,że jest kilku facetów,którzy rozsądnie poradzą.Bardzo dziękuję :o
Znam tę stronkę-po zaproponowaniu mi owego kotła sprawdziłam kto zacz.Martwi mnie,że nie ma nic od tych,którzy go użytkują.To byłoby miarodajne dla mnie najbardziej.Od znajomych,znajomych dowiaduję się,że nie jest to kocioł zły no,ale jak taki "pan Józio"(super określenie od kogoś!!!Hi,hi...)namota w głowie a na koniec zawali cenę to można zamotać się;doprawdy. Hm,z babskiego punktu widzenia-jest wiele,choćby sprzętów kuchennych,które pieką,kroją,szatkują,mieszają i...świetnie spełniają swoje założenia,czy raczej założenia producenta.A może technika idzie do przodu a niektórzy "wielcy panowie Józiowie"tkwią w swoich myślowych koleinach i nijak ich stamtąd wyciągnąć... :mellow: