Skocz do zawartości

wiceqq

Forumowicz
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez wiceqq

  1. Sztoker 8kw z obi, na kotle mini-ster pid, na ścianie tech i-1. Kocioł steruje procesem palenia i załącza pompę cwu. Tech steruje zaworem mieszającym i pompą CO, pracuje w trybie ochrony powrotu i bierze pod uwagę temp na zewnątrz ustawiając odpowiednią temp na wyjściu z zaworu na CO. 

    Nie jest to rozwiązane na tip top tak jak mówię i nie ma to wiele wspólnego z inteligentnym domem czy sterowaniem z telefonu. Jakbym budował nowy dom to rozwiązałbym to inaczej. 

  2. Sprzedałem ten 'moduł'. Kupiłem tylko dlatego że byłem laikiem, i myślałem, że dedykowany sprzęt do kotła będzie dobrym rozwiązaniem. 

    Moduł nie oferuje żadnych opcji, jest bo jest i można jedynie ustawić temperaturę za zaworem. Aż tyle funkcjonalności za chyba 300zl rok temu. 

    Warto rozejrzeć się za innym sterownikiem. Kupiłem techa, jako że mój kocioł nie posiada żadnych funkcji dodatkowych. Aczkolwiek uważam, że najlepiej mieć jeden kompleksowy sterownik na kotle, który obsłuży mieszacze, pompy, pogodę, komunikację internetową, termostaty pokojowe itp. 

    Ja zostaję z dwoma urządzeniami, bo wziąłem najtańszy kocioł z marketu, bo nie miałem potrzeby inwestować więcej w tymczasowe rozwiązanie. 

  3. Dzień dobry. Mam do Was kilka pytań i spraw budzących mój niepokój przed pierwszym sezonem grzewczym:

    Sztoker+ 8kW, mini-ster pid.

    1. Połączenie flanszy podajnika z kotłem.

    Wcześniej nie rzuciło mi się to w oczy, ale jakiś dziwny dystans tutaj występuje, i nie wiem skąd wynika. Niby między koszem a korpusem kotła nie ma takiej przerwy, jak ta przy dmuchawie. Wygląda to co najmniej nienaturalnie. Jak to w obecnej sytuacji poprawić, kiedy nie mogę po prostu jednego z drugim 'dopchnąć'? Obawiam się o nieszczelności powietrza, i ewentualne powiązanie z problemami nr. 2 oraz 3.

    2. Parametry spalania - śmietnik w popielniku.

    Ekogroszek Sztygar Ultra 26-28 MJ/kg z Leroy Merlin, jak narazie tym palę. Suchy.

    Potencjał podajnika sprawdzony = ~11,2 kg/h
    Podawanie - 10 s.
    Przerwa - 75 s.
    Max obroty dmuchawy - 60%
    Podtrzymanie - 8 min.
    Czas przedmuchu - 25 s.
    Dawka w podtrzymaniu - 10s.
    Co ile dawka w podtrzymaniu (krotność) - 1
    Temp spalin - nieznana, czekam na dostawę termometru do czopucha

    Na moje oko niedopala się węgiel, i dużo 'popiołu'. Kocioł czyszczony kilka dni temu. Co do zmiany w parametrach? Czy w tym palniku ruszt powinienem dać na silikon? Czy pkt 1. może mieć wpływ na problemy ze spalaniem?

    3. Cofanie żaru do ślimaka

    Z jednej strony węgiel niedopalony, więc zwiększałem przerwę, a z drugiej przy długiej przerwie żar cofa się do ślimaka. Spalanie występuje często na czole ślimaka, zamiast te 5-10 cm dalej - szczególnie w podtrzymaniu, przedmuchu i wyjściu z podt. Jak tu znaleźć złoty środek, żeby w popielniku był popiół, i nie cofało ognia? A może pkt 1. działa tu niekorzystnie i powoduje cofki?

    Bardzo proszę Was o pomoc i porady.

    Pozdrawiam serdecznie.

     

    IMG_20200911_222544.jpg

    IMG_20200911_222635_1.jpg

    IMG_20200911_222753.jpg

    IMG_20200911_224804.jpg

    IMG_20200911_224740.jpg

    IMG_20200911_192009.jpg

    IMG_20200911_192233.jpg

    IMG_20200911_224632.jpg

  4. Od niedawna mam Techa i-1, pompa podłączona do sterownika. Fajne ma opcje, dużo parametrów pod siebie można ustawić, skok otwarcia zaworu itp. Uzupełnić trzeba czas całkowitego otwarcia zaworu z siłownika. Chronię powrót i jestem zadowolony. Jeszcze czujnik pogodowy muszę pociągnąć i się pobawić. Przy czym jestem początkującym palaczem więc niech ktoś bardziej fachowy się jeszcze wypowie. 

    Pozdrawiam. 

    IMG_20200826_222527.jpg

    IMG_20200606_092504.jpg

  5. Dzień dobry.

    Posiadam sterownik Tech i-1 i używam go od niedawna, do tej pory w trybie letnim. Wczoraj przy chłodniejszym wieczorze zacząłem używać sterownika w trybie 'ochrona powrotu'. Ustawiłem temperaturę powrotu jaką sterownik ma utrzymać na ok. 45-50 stopni. Przez jakiś czas jak zaglądałem do kotłowni powrót był ok, i zadana na grzejniki w granicach 55 stopni. Za jakiś czas poczułem chłód w domu, zaszedłem do kotłowni i patrzę, a tam coś takiego jak na filmie który nagrałem :

    https://youtu.be/E9dkm-ashjQ

    Zawór otwarty na 100%, brak nagłówku ochrona powrotu, temperatura na kotle odpowiednio wysoka, pompa CO za zaworem słychać że chodzi, grzejniki chłodne/zimne. Nowa instalacja, termostaty na grzejnikach ustawione na '3', bez podłogówki. 

    Bardzo proszę o pomoc, wczoraj w nocy poległem na tym.

    Pozdrawiam serdecznie. 

    IMG_20200826_230314.jpg

    IMG_20200826_230336.jpg

    IMG_20200826_230341.jpg

    IMG_20200826_230725_1.jpg

  6. Proszę zawsze walczyć o swoje. Nie wiem czy szanowny producent czyta niniejszy temat i zreflektował się do wysyłki zestawu motoreduktora z silnikiem, czy to jedynie jego dobra wola. Nie chciałbym dosłownie cytować otrzymanej korespondencji, niemniej jednak kilku fragmentów z wypowiedzi producenta nie da się przytoczyć nie-dosłownie:

    - Producent motoreduktorów nie przewiduje reklamacji z tytułu 'tzw.' głośnej pracy. " Właściwie na tym powinna się skończyć nasza rola w tej sprawie, jednak dla zachowania wysokiego stopnia zadowolenia użytkowników naszych kotłów proponuje następujące rozwiązanie: wysyłka nowego towaru, montaż samodzielny nowego komponentu, odsyłka kompletnego starego motoreduktora w terminie MAX 14 dni.

    Motoreduktor z silnikiem wymieniony samodzielnie, chodzi ciszej i zadowalająco:

    PRZED:
    https://www.youtube.com/watch?v=DJbXn7-joOw

    PO:
    https://www.youtube.com/watch?v=jBUxD_K9ODk

    Pozdrawiam serdecznie.

     

  7. Zawleczka bez problemu zeszła, zbiłem ślimak z motoreduktora i wyjąłem go przodem przez drzwiczki. Założyłem wstępnie nowy motoreduktor z silnikiem, nabiłem ślimaka w pasowanie, dokręciłem moto i dobiłem do zawleczki ślimak. Serwis zrobiony, działa ciszej, praca taka jaką by się oczekiwało. Dziękuję za pomoc, na teraz i na przyszłość prace serwisowe ogarnięte. :) pozdrawiam.

  8. W dniu 13.08.2020 o 16:52, Pieklorz napisał:

    Wszystko ogarniesz.

    Co prawda zdjęcia wyrywkowe, ale na 99% masz konstrukcję kotła sztoker.

    Miejsca Ci wystarczy na cały serwis.

     

    * Odkrecasz plastikowy dekiel, ściągasz zawleczkę.

    * Odkrecasz motoreduktor. 

    * Dalej ślimak wyjmiesz od frontu kotła przez drzwiczki. Może będziesz musiał pomóc sobie młotkiem od strony motoreduktora.

     

    Ps. Przy klasycznych motoreduktorach hałas od silnika i przekładni może wynikać z wyschnięcia smaru w gnieździe. Odkręcić sam silnik od motoreduktora i tam będzie taki bolec, który wychodzi w gniazdo motoreduktora naćpaj tam smaru i jak się wyciszyć, to po serwisie i problemie.

     

    Tak to sztoker. Jeżeli jest tak jak mówisz to bardzo pokrzepiające info :) 

  9. Dzień dobry. 

    Mam małą kotłownię z małym kotłem. Jest to mój pierwszy domek z instalacją, wcześniej nie miałem do czynienia z kotłami. Domku użytkuję od niedawna. 

    Pytanie dotyczy wymiany gabarytowych elementów eksploatacyjnych tj. ślimaka i motoreduktora. W załącznikach zdjęcia jak to wygląda 'od tyłu'. Czy jest jakaś szansa na zdjęcie chociażby samego motoreduktora?

    Na wyjście ślimaka nie mam co liczyć. Przy takiej operacji trzeba 'rozpiąć' piec z instalacji? Jaki może być tego ewentualny koszt? 

    Pozdrawiam serdecznie. 

    IMG_20200812_223353.jpg

    IMG_20200812_223407.jpg

    IMG_20200812_223443_1.jpg

  10. Czy mogę ingerować - producent motoreduktora (Technix) odesłał mnie do producenta (Komiz), z informacją że najpewniej wymienią element na nowy. Natomiast p. Artur twierdzi, że uszkodzenie mechaniczne nie podlega gwarancji, co jest dla mnie co najmniej dziwne. Fakt, istnieje pomoc z pana strony telefoniczna, ale żeby załatwić coś rzeczowo to nie bardzo. Ogólnie kocioł fajny, ale nie wiem czy mogę polecić producenta z uwagi na umywanie rąk od sprawy. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.