Witam
Jestem użytkownikiem kotła Lidia Compact, tej pierwszej wersji, najstarszej oraz instalatorem m.in. kotłów Lidia. Mam na swoim koncie zainstalowane Lidki compakty jak i Proplusy. Ciężko mi było przebrnąć przez cały ten wątek, ale jakoś podzielony na parę dni, i się udało.
Opowiem Państwu jak jest u mnie. Moi klienci, którym zainstalowałem kotły, raczej jestem pewien, że nie znają numeru telefonu do Wentora, nie znają też procedury zgłoszeniowej. Skąd wiem? Kilka dni temu zadzwonił do mnie klient, że coś nie tak. Pojechałem, zobaczyłem, skonsultowałem z serwisem, poczekałem do następnego dnia, odebrałem podzespół od kuriera, zainstalowałem u klienta i tyle. Nie wiem, czy w innych firmach macie taką obsługę serwisową. Ja mam. I moi klienci przez to też.
Kilka razy odebrałem telefon od kogoś z bardzo daleka (jestem z Cichanowa ), żebym sprzedał mu Lidkę. Przeważni chodzi o kasę. I te namowy, że on ma swojego instalatora, że kumaty, że da radę, że nie będzie problemu z gwarancją itd. A potem wychodzą takie kwiatki.
Moje kotły mam zainstalowane w okolicy do 150 km, no może poza wyjątkami, gdzie rodzinie i przyjaciołom zamontowałem. Ale to tym bardziej moja odpowiedzialność dotycząca instalacji i wsparcia w użytkowaniu. Ale normalnie to staram się nie tracić kontaktu po zainstalowaniu urządzenia.
Ot taka krótka odpowiedź instalatora Wentora.
Tu moja Lidka na youtubie :
a tu mojego klienta:
https://youtu.be/Sg3hUBiBP3c
Bez reklam proszę.