Skocz do zawartości

razzor

Forumowicz
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia razzor

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Nie sądzę, żeby cokolwiek powiedzieli... :) Mój kocioł w zeszłym roku na jesieni przy pierwszym uruchomieniu wywalił błąd zablokowanego rusztu, co się okazało - złe spasowanie elementów, ruszt klinował się w obudowie... Serwisant musiał przyszlifować ruszt, powiedział tylko, że to nowy palnik i do takiego w ogóle nie miał jeszcze zgłoszenia, miał poruszyć tę sprawę na wewnętrznych szkoleniach. Widać, że Defro ma problemy z palnikami, a szkoda :( Przynajmniej na serwis nie mogłem narzekać, szybko sprawa załatwiona :) Dobrze, że zauważyłeś na gwarancji, za jakiś czas i u siebie zerknę.
  2. Może właśnie dlatego nowszy model (mam z października 2019) ma ślimak ułożony centralnie, pozwala też na zmianę drzwiczek lewe/prawe.
  3. Rozwiazaniem doraźnym będzie dla Ciebie wyłączenie w menu serwisowym monitu o rezerwie i braku paliwa - będzie wtedy palił do momentu, póki nie zabraknie w ślimaku, sprawdzałem u siebie, czujnik nie będzie go interesował. Co do zsypywania, może głupie pytanie ale patrząc na pierwsze zdjęcie muszę je zadać - masz dobrze wypoziomowany piec? Bo wygląda jakby całkiem na jednej ściance zostawał pellet, ale może to perspektywa zdjęcia tak wypacza. Ciężko mi wymyślić coś innego, używałem dwóch pelletów (marketowy i Lava) i w obu obsypywało się równo, robił się dołek na środku i systematycznie zsypywało się z brzegów.
  4. Co do pierwszego próbowałeś kalibracji zasobnika? Dodatkowo możesz sobie zmienić przy jakiej ilosci ma się pojawiać monit o rezerwie paliwa. Czy u Ciebie dzieje się tak, że nie zsypuje się do tego stopnia, że ślimak odsłonięty i gaśnie przez brak paliwa? (Wątpię w to ;) ) A drugie to moim zdaniem patrząc po zdjęciach popiołu nowy pellet jest po prostu gorszej jakości, ale poczekaj aż wypowiedzą się bardziej doświadczeni, ja wciąż się uczę:) Próbowałeś zmienić nieco dawkę powietrza po zmianie paliwa?
  5. Jasne, jasne, tak jak wszystkie ustawienia naszych pieców, u każdego sprawdza się inaczej :)
  6. Aaa, rozumiem, dziękuję! :) Czyli przy mojej wylewce szybko oddającej ciepło pozwoliłoby to jeszcze bardziej zmniejszyć wahania temperatury w domu - w tym tygodniu będę testował, dzięki jeszcze raz, bo sam bym już nie szukał i nie zmieniał :)
  7. @Darekgra no właśnie nie wiem za bardzo jak to działa, bo nie potrzebowałem tej opcji. Mógłbyś pokrótce wyjaśnić, bo nie mam pod ręką instrukcji ;( Może powinienem coś u siebie zmienić a nawet o tym nie wiem :) Czy chodzi po prostu o to, że korzystanie z proporcjonalności daje mi więcej punktów niż 4 z krzywej grzewczej?
  8. Hmm, tylko ja w sumie tej funkcji nie używam, bo wykorzystuję go (na razie) tylko do sterowania kotłem. Do sterowania zaworem 3d mam czujnik zewn. Dlatego w moim przypadku wystarczyłby dużo tańszy zwykły regulator.
  9. Ja myślę, że nie ma co wariować i patrzeć czy wykres jest mocno poszarpany czy nie - jeśli pellet się ładnie spala, nie mamy za niskiej temperatury powrotu to wybierzmy najbardziej ekonomiczną opcję (moim zdaniem czujnik pokojowy, który odpala i gasi piec + czujnik zewnętrzny do sterowania temperaturą zaworu podłogowego) i dajmy mu pracować :) Wydaje mi się, że to już nasza choroba, właścicieli tego modelu - za dużo możemy i chcemy klikać :) Palenie w pid ma to do siebie, że wykres może być poszarpany, bo na bieżąco zmieniane są parametry, ale póki pellet się ładnie pali itp nie dajmy się zwariować... Na moim przykładzie: dom 112m, parter + poddasze użytkowe, na dole pokojówka na górze grzejniki, piec o mocy 10kW, ustawiony na 80% mocy. Instalację robiłem samodzielnie, na zaworach 4d i 3d z siłownikami, 4 pompy (krótkiego obiegu, bojlera, grzejników i podłogowa), podłogówka również samodzielnie. Na dole mam sterownik SPK LUX (chociaż ogólnie drugi raz bym go nie wziął, dopłata tylko za kilka niepotrzebnych bajerów, choć żona z nich zadowolona :) ), który włącza i wyłącza kocioł. Ochrona powrotu na 50stopni, temperatura zadana kotła na 65. Temperatura startu pomp wysoko, bo bodajże 52-54 stopnie. Przy takich ustawieniach spalił mi w poprzednim tygodniu na dobę do 15kg pelletu (Lava), a dom jest w Bieszczadach na wzgórzu, nieosłonięty od wiatru, więc chłodna okolica. Piec włącza się kilka razy na dobę na ok. półtorej - dwie godziny, mam wylewkę anhydrytową, więc szybko oddaje ciepło. Zasyp zbiornika wystarcza mi na tydzień, co tydzień też wybieram popiół. Temperatura w domu oscyluje między 20.8 a 22 stopnie. Na początku też bawiłem się ustawieniami, ale jak doszedłem do takich wyników jakie mam dałem sobie spokój, nie patrzę na wykresy, czy są poszarpane czy nie i po prostu cieszę się ciepłem w domu i zadowalającym mnie spalaniem. Pozdrawiam, jeśli ktoś by chciał będę mógł się podzielić zdjęciami instalacji.
  10. A czemu zacząłeś się nad tym zastanawiać? Ja mam na zaworze 4d i 3d bez sprzęgła, na dole podłogówka a na górze grzejniki, spalanie 15kg na dobę (dom w IV strefie klimatycznej, więc mam chłodno) i nie widzę potrzeby dokładania sprzęgła.
  11. Ja mam na przykład podobnie ustawioną pompę od ogrzewania podłogowego - nie mam bufora i ten sposób działania pompy jest dla mnie dodatkowym zabezpieczeniem przed pchaniem nadmiaru zimnej wody z podłogi do kotła.
  12. Dzięki, na razie wszystko działa, będę kombinował z ustawieniami, które podałeś, dawki mam dobrane wydaje mi się, że ok, ale uwaga ze zwiększeniem częstotliwości kontroli cenna, mam domyślne 2min, więc zmniejszenie powinno pomóc :)
  13. Tak przekazał mi wykonawca wylewki (anhydrytowa, Knauf) - pierwsze trzy dni 25st, potem 50-55st przez 10-12 dni. Też nie chciało mi się wierzyć, więc znalazłem kartę produktu tej wylewki Knaufa i rzeczywiście, jest to sposób wygrzewania zalecany przez producenta :) Chociaż cementową to by mogło zniszczyć. U mnie nie ma żadnych uszkodzeń (rysy są tylko dylatacyjne, normalna sprawa). Oczywiście jest to tylko wygrzewanie gołego jastrychu przed położeniem podłogi, nic nie może na nim leżeć, ma być przewiew itp.
  14. Wydaje mi się, że rozwiązałem problem - podczas wygrzewania wylewki miałem inne ustawienia kotła i zaworów, żeby piec dawał radę puszczać 55st. w podłogę. Zmiana tylko temp zaworu podłogowego na ok. 30 stopni sprawiła, że piec za szybko osiągał swoją temperaturę i przekraczał ją o 5 stopni - zawory nie nadążały z puszczeniem ciepła w instalację a piec po przekroczeniu temp zadanej o 5st awaryjnie się wygasza bez możliwości uruchomienia automatycznie z regulatora. Zabawa ustawieniami i zmniejszenie mocy do 80% wydaje mi się, że rozwiązały problem. Dodatkowo chciałem nadmienić dla potencjalnych zainteresowanych, że piec kupiony w tym roku, data produkcji październik miał wadę fabryczną palnika - przy każdym gaszeniu blokował się fizycznie ruszt, mimo braku żadnego zanieczyszczenia. Do rozebrania potrzeba było duzo siły a problem został rozwiązany na stałe dopiero po wizycie serwisu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.