Skocz do zawartości

KowalStaszek

Nowy Forumowicz
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez KowalStaszek

  1. Drogi Panie Organowski.

    Niestety nie pije tylko zajmuje się analizą ryzyka.

    Napisała Pan że sprężarka padła = napisałem Panu jak taką sprężarkę można zatrzeć - zamieniając fazy.

    Potwierdził Pan iż energetyka zamieniła fazy ale już brak informacji co Pan dalej zrobił? Czy serwis czy energetyka poprawiła fazy?

    Teraz Pan dopisał że straciła moc o 40% = to świadczy że pracowała bez oleju = kręciła się w drugą stronę.

    Jak spirala popracowała bez oleju = została uszkodzona. A dalej to już biedaczka szans na przeżycie nie miała.

    Niech Pan tego nie odbiera osobiści bo to tylko analiza z wynikiem.

    Pozdrawiam.

     

     

     

  2. Witam panie Organowski.

    To znaczy, że urządzeniem opiekował się serwis a ktoś zamienił fazy i spalił sprężarkę? Mnie nie dziwi wszystkich zdziwienie ponieważ nikt celowo faz nie zamienia. Niech pan zapyta tych zdziwionych co się stanie gdy zamieni pan fazy w takiej sprężarce?

    A z tym licznikiem to zamontował go pan rok temu. Nic pan o tym nie napisał. Narzeka pan na niezliczona ilość czujników zabezpieczających pracę urządzania?

    Czy może serwis panu zamienił fazy? 

     

  3.  

    Witam i z ciekawością czytam.

    Niestety ale i Fiat126p wymaga serwisu - czy o tym Pan nie zapomniał?

    O profesjonalne urządzania tak jak i o samochody należy dbać aby długo służyły.

    Aby przegrzać taką sprężarkę należy zamienić fazy aby kręciła się w drugą stronę. 

    Sugeruje aby pan przy drugiej sprężarce nie "modernizował" układu bo powtórzy się sytuacja.

    Post troszkę chaotyczny ale podpowiem jeszcze że za 130 pln na aukcjach stoją liczniki 3 faz - skoro już pan zaczął sam "modernizować"

    PS. Proszę czytać i trzymać się zaleceń wszystkich instrukcji. Wszyscy teraz dają anody magnezowe a u pana na fv są tytanowe. Super wyoażenie.

  4. W dniu 22.04.2019 o 13:29, Organowski napisał:

    Posiadam Resublimacyjną pompę ciepła dr. Reszewskiego - już 2,5 roku, tzw. „12” Mam za sobą 3 okresy grzewcze. Sama konstrukcja to fantastyczny pomysł, który dziś się sprawdza i jestem z niej zadowolony, ale!

    Przez ponad rok, Pan dr. Reszewski eksperymentował by to cudo by w ogóle zaczęło u mnie działać. Zużyłem kilka tysięcy kilowatów prądu zanim maszyna zaczęła sprawnie podawać mi ciepło. Maszyna psuła się, wymieniano ją na inny egzemplarz. Wszystko to działo się na mój koszt poboru prądu, który szedł nie wiadomo gdzie, bo sprawność maszyny nie pozwalała nagrzać domu. Po roku doświadczeń, napraw, zmian, maszyny zaczęła właściwie pracować. W tym roku nabrała wręcz idealnych parametrów. Pompa w modelu RES 12/61 ogrzewa mi dom o właściwościach domu prawie pasywnego, o pow. 260m2 + CWU. Całą obecną zimę zamknąłem poborem prądu niecałe 2000 KW, przy czym wspomagałem ją 3 razy w tygodniu pieco-kominkiem na drewno. ALE UWAGA. Okazało się, by móc kontrolować pracę maszyny, sterować jej podstawowymi funkcjami, trzeba Panu Reszewskiemu płacić opłatę roczną w wysokości ponad 1700zł. O tym dowiedziałem się po 2 latach od zakupu. Opłata, która pożera całą oszczędności, która maszyna generuje? Uważam, to za skandal. Inwestowanie w OZE, w Polsce się nie opłaca, generalnie to zabawki dla posiadających pieniądze, a do tego zachcianki wzbogacenia się naszych Konstruktorów, powoduje że zakup pompy resublimacyjnej, staje się bez sensu. Generalnie nie polecam, gdyż nie ma to żadnego sensu ekonomicznego, a zyski ekologiczne? Tak, ale co z tego, kiedy sąsiad grzeje węglem albo jeszcze czymś gorszym?

    Witam Panie Organowski.

    Mam takie urządzenie i posiada sterownik zabudowany w skrzyni elektrycznej.

    Dokładnie w cenie urządzenia jest sterownik i bez problemu można sterować i kontrolować pracę pompy.

    A tak na marginesie jak bez tego sterowania działa u Pana urządzenie? Twierdzi Pan że super - dziwne.

    Z tego co Pan napisał dostał Pan w gratisie kolejny rok zdalnego dostępu i monitoringu przez producenta pracy pompy. To kosztuje 1700 pln brutto. Jeżeli żąda Pan aby ktoś kontrolował Pana urządzenie za darmo to należy chyba za to zapłacić?

    Ogólnie to oczernia Pan tych uczciwych ludzi i nie ma zielonego pojęcia o czym pisze. Sugeruje najpierw myśleć a potem pisać.

    Użytkownik 2 pomp ciepła.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.