johny156

Ciekawe czy Wentor to docenia ,że ma takiego pracownika.Ja również poznałem go dzięki forumowiczowi i jestem bardzo zadowolony z kontaktów z tym człowiekiem.Polecam jak najbardziej szkoda tylko,że nie może się rozdwoić .Dużo szczęścia i pieniędzy życzę Panie Grzegorzu.

No to będzie razem jakieś 302km i strata czasu na dojazd ok.10min.Domyslam sie ,ze jesteś tym ,,ciezko"pracujacym serwisantem.

Po wyczuszczeniu kotła od góry i samego dołu temp.spada do około 170st.Po paru dniach juz jest w ,,normie"pow.200st..Serwisant w maju bał sie przyjechac a teraz jest swierzo po kwarantannie i chyba s po gaciach.A co do opłacalnosci to 300zł za roczny przegląd to całkiem niezły zarobek.Nawet jakby zeszło by mu kilka godzin/chociaż nie wiem na co?no chyba ,że ktos jest niedouczonym matołem/

Czy temp.spalin ponad 200st na pełnej mocy to normalne w Lidce? Czy u Was serwisanci również ze strachu boją sie robić przegląd roczny i co wówczas z gwarancją?

Czy taka opcja jak mówicie o utrzymywaniu pieca w stanie ciagłej pracy jest możliwa w Lidce? U mnie 18kw na sterowniku to już bardzo mało wprzewazajacej wiekszosci to 25KW.Stad moze brak oszczędnosci.

Czy ktos może polecić wkłady do komina dla Lidki .Mój sprzedawca zrobił mnie w bmbuko.Gdy pytałem o wkład przed instalacja pieca powiedział ,ze do mojego komina jest zbedny.A to dlatego ,że jest wewnatrz budynku.Wiec jest docieplony. Niestety posłuchałem go a teraz po zimie obserwuję żółte plamy na kominie.Czeka mnie rozpinanie pieca,kucie sciany w czyściutkiej kotłowni itd.Tak to jest jak sie zadaje z ,,fachowcami".Powiedzcie jaki wkład,gdzie ,za ile i jak zakończony na dachu.Robotę wykonam chyba sam bo cenę usłyszałem od jednego fachury 100zł za mb montażu ,bez dołu czyli kucia pod trójnik i wyczystkę.U mnie to 10mb czyli 1tys za wpuszczenie 10 sztucerków i zadaszenia.Troche duzo jak na godzię pracy?

Wychodzi 8,5 kg dziennie?U mnie to trzeba by było razy 2,5 =21,25kg/doba.OK tylko do tego grzanie wody i o 1st. wiecej w nocy i3st.wiecej w dzień robi róznicę.I tym sposobem ,,żywy "dom spala o niebo więcej.No chyba ,ze ktos jest stałym klientem biedronki i na wszystkim czego nie widzą sąsiedzi oszczędza.Za wyjatkiem samochodu .Bo to widać.

Kurczę wszedłem w ustawienia serwisowe i nic z tego nie kumam.Jak zmniejszyć nadmuch bez serwisanta?

SUSPENSER dzieki za info.Miałes racje ,dawno nie zagladałem na OLX i ceny rzeczywiscie spadły a i ofert przybyło .Cieszy mnie to bardzo bo znalazłem mój najlepszy pellet po 945,-za palete a nie jak chcieli w Dzierzoniowie 1050,-.Są tez blisko mojego domu duzo tańsze bez certyfikatów,musze je tylko przetestować.Cieszy mnie ten urodzaj na producentów pelletu. Może z tego powodu jest tak duże zużycie /ok.3 worki dziennie/.A spieki miałem nawet przy Olimpie.Czy da sie to samemu wysterować?

Eliks ten pellet za 700zł to chyba pół na pół piasek i zmielona psia buda.Palę GOLD Pellet Energy za 1050,-.I bankowo na nowy sezon będzie droższy.Za 900zł wyciagałem takie spieki ,że grzałka nie odpalała.Dobrze ,ze szlag jej nie trafił .To są pozorne oszczednosci.

Albodek.Do pelletu również musisz doliczyc koszt wkładu.Ja posłuchałem sprzedawcę i nie zainstalowałem wkładu.Teraz po pierwszym sezonie widac na wystajacej częsci komina żółte plamy które rosną.W budynku jes OK ale częsc zewnetrzna ,nieocieplona powoduje skraplanie na scianach komina.I teraz mam nową robotę-trzeba włożyć wkład.Dodatkowe pare tys.do wydania i bałagan w kotłowni.Nie warto słuchać ,,fachowców".Oni wszscy sa z zawodu np.cukiernikami a teraz udają hydraulików,szpeców od nowoczesnych instalacji grzewczych po ,,kursach".

Cezar76.Mam klimę na pomieszczenie ok.50mk i ma 5,5kw.To jest minimum wg.,,fachowców"na taka powierzchnię.A mówimy przecież o mieszkaniu około 100mkw

Dalej upierałbym sie przy piecach akumulacyjnych.Pobór mocy regulowany max do 2,5kw.Wystarczy wiec zwykłe gniazdko i 2,5mm miedziana instalacja plus zabezpieczenie 16A.Nie ma wiec potrzeby przerabianai i pozwoleń a to juz duża oszczędność,nastetnie kupa forsu zaoszczedzona na ,,fachowcach"od instalatorstwa .O projektach i kominiarzach nie wspomnę.Podsumowujac to wszstko juz na starcie mamy kila lub kilkanascie tys.w kieszeni.Reżim taryfowy nie jest taki straszny.Wystarczy przyzwyczaic sie do nastawiania prania i zmywania o 13.00 lub 22.00.A w sobote i niedziele mamy na to cały dzień.Ja mam wszystko na prąd,dwie kuchnie ,dwie pralki,suszarkę,zmywarke i bojler,wda przepływowe przy zlewozmywakach, 20 ludzi ,200 zarówek i płace 380zł miesiecznie. A co dwustronnej klimy to fajna rzecz ale co z dystrybucja na całe duze mieszkanie i zasilanie musi byc na min 10kw

Albodek.Gdybym dzisiaj miał robic ogrzewanie w kamienicy na 100% zrobiłbym to na prąd.Piece akumulacyjne ,dynamiczne w pokojach i promiennik podzcerwieni w łazience sprzezony z wyłacznikiem światła.Piece oczywiscie na drugiej taryfie.A prosty piec typu koza na wypadek dłuzszego braku prądu.Rozwiazanie tansze w montażu,bezobsługowe,czyste,ekologiczne i z opowiesci znajowego uzytkownika tanie w eksploatacji.Dzisiaj bardzo załuje ,że 15 lat temu kupujac dom wpakowałem sie w tradycyjne CO,teraz w pellet.To wszstko ciemnota i zacofanie.teraz dołozyłbym do tego fotovoltanike i miałbym po lilku latach darmowe ogrzewanie.A do tego nie miałbym moich wnuków na sumieniu.

Do Kocyl.Lidka ma wlot powierza do którego mozna podłączyć bezpośrednio Zetlę .Co do wywiewu to chyba kazda kuchnia powinna miec kratke pod sufitem.Do tego dodałbym /ja tak zrobiłem w piwnicy/czujkę dymu i osobno czujnik czadu.A np.Lidka jest tak ładna ,że moze spokojnie stanowic dodatkowe wyposażenie najładniejszej kuchni a i bałaganu nie ma wokół niej. Co do przepisów to pamietam sprawę sprzed kilkunastu lat jak znajoma ekipa zamontowała kominek z płaszczem wodnym u cwanego prawnika w salonie.Gdy doszło do płacenia pogonił ich .uzasadniając to przepisami o warunkach jakie powinna spełniac kotłownia.