Skocz do zawartości

Kordzik

Forumowicz
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana Kordzik w dniu 9 Kwietnia 2019

Użytkownicy przyznają Kordzik punkty reputacji!

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Kordzik

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

-2

Reputacja

  1. Odp. dla "Duck" Dzięki takim pomiarom może funkcjonować, oszukiwać i na niewiedzy - żerować "wynalazca"... tzw. "palnik dymu - przełomowy wynalazek" i piece "Wery" - niejaki M. Strzelczyk...(reklamowany z różnych kierunków na YouTube, również lokalne TV..!). A... ten "palnik", to... pionowa, betonowa płytka zmieniająca w zwykłym piecu system spalania z dotychczasowego - przeciwprądowego na...- współprądowe, gdzie płomień jest extra żółty... (czyli z sadzą..!). A... "eksperci"... z takimi miernikami, sondami - pieją w zachwycie nad niskim poziomem tych... ppm-ków..! Jest najprostszy, darmowy, podręczny sposób na wykrycie tej sadzy w spalinach. Zawiesić np. jasny garnek z litrem zimnej wody do zagotowania nad kominem. Jeżeli sadza... (ta, ukryta..!) - jest w spalinach - wytrąci się na dnie tego naczynia... (bez względu na stopień rozrzedzenia powietrzem walonym albo przez silną konwekcję lub - wentylatorami..!). Badanie pompeczką można porównać do dwóch pomiarów zawartości atramentu z dwóch, różnych naczyń z wodą... : a) 1 kropla do naczynia 1 litr, b) 1 kropla do basenu 1000 litr Jednorazowe, kompleksowe badanie składu spalin uprawnionych Jednostek do wydawania Certyfikatów... (np. w Gliwicach, Łodzi..!) - kosztują ok. 15 tys. PLN..!
  2. Odp. do "Piecuch 19" Szanowny Kolego, Święte Słowa, dlatego je powtórzę ... (z minimalną modyfikacją ..!) ...: „To poniżej podkreślone jak zrozumiesz, to będziemy w domu i nie trzeba będzie pisać o zaczadzeniach i karze więzienia ... / ...” Strefa spalania wytrąconej sadzy. W strefie tej nadal występuje nadmiar paliwa w stosunku do powietrza...(tlenu..!)... i jednocześnie panuje wysoka temperatura 900-100*C. Dlatego substancje, które się tu znajdują, są silnie redukowane. Z tego względu strefę tę nazywa się płomieniem redukującym. Przy wystarczającym dopływie tlenu z zewnątrz - węgiel ulega całkowitemu spaleniu. Wtedy brzeg płomienia jest jasny i wyraźny, jak w załączonym zdjęciu świecy, i moze mieć własności utleniające. Jednak jeżeli temperatura płomienia zdąży opaść zanim zmiesza się on z zewnętrznym powietrzem, to płomień ma ciemną barwę i kopci niespaloną sadzą. Jest tak, gdy paliwo nie było wstępnie zmieszane z powietrzem, a płomień ma duże rozmiary, przez co dyfuzja tlenu w głąb - nie odgrywa wystarczającej roli. Kolego... (oraz całe rzesze Wy, działający w tej Dobrej Wierze - Doświadczeni Forumowicze..!) - zapewne zdziwiony jesteś, że... wszystko podkreśliłem, nic z tego tekstu nie ująłem, ba...- celowo tylko uzupełniłem "uczulająco" - (tlenu..!) - również po Tobie w tych 100%- tach to samo podkreśliłem - co Ty...!!! A... teraz powtórnie powtórzę Twoje słowa... (teraz moje..!)... : To powyżej, to...- czerwone... podkreślone - jak zrozumiesz, to będziemy w domu i nie trzeba będzie pisać o zaczadzeniach i karach więzienia... Ponieważ daleki jestem od wszelkich przepychanek... (będąc akurat z tym, świecowym aspektem - pewnym swego..!) - podpowiadam Tobie... (i... wielu z Was..!) - Ty i Inni - nie uświadamiacie Sobie, że w powyższym tekście brakuje najważniejszego aspektu opisującego te zjawiska. Głównie chodzi o matematyczne zależności związane z...- wymiarami... (czego - do czego..?)..! Oto jest pytanko...- dla Ciebie... (i....- Każdego..!)...! Nawet tutaj, z dwoma alternatywnymi świeczkami... (optymalny albo długi knot.!) - już mamy nie lada problem gdzie trzeba spalać tylko jedno paliwo... (pod jedną postacią stanu skupienia.!). A co dopiero z takimi paliwami - jak biomasa lub węgiel kamienny. W omawianych piecach nie istnieje to...- wstępne mieszanie... (premix`owanie)...! W omawianych piecach... w zamkniętej przestrzeni - mamy do czynienia wyłacznie z...- d y f u z j ą ...! To właśnie...- trzeba w pierwszej kolejności zrozumieć, pojąć hasła pt..: 1. "wstępne mieszanie"... (kiedy i jakich warunkach ono występuje..!) - oraz... 2. "dyfuzja", co to jest, jak przebiega i... dlaczego... cyt. - "dyfuzja tlenu w głąb nie odgrywa wystarczającej roli"...! W sprawie koloru płomienia - podtrzymuję z całą stanowczością i powtarzam...: to nie jest kolor biały, "przelteniony" - jest... jasno-żółty, co oznacza obecność w nim... (tak, jak w tym płomyku świeczki z optymalnym, małym knocikiem - dzięki czemu tylko w takiej sytuacji ta, jasno-żółta sadza zdąży się spalić dyfuzyjnie.!). Uwzględniam także fakt, że... obiektyw telefonu, kamerki cyfrowej - trochę inaczej przekazuje obraz - niż Nasze oko... (raczej gorące obiekty na zdjęciach wychodzą na bielsze, np. - "wybielają" żółć.!)... Wymienione paliwa mogą dawać płomień z kolorami...: a) - błękitny... (o różnym nasyceniu tego, niebieskiego w zależności od ciągu kominowego.!) - i wtedy to niebieskie ma białawe... (nie żółte.!) - końcówki. Taka sytuacja ma miejsce, kiedy unikamy stref Redukcji..! b) - widziane Naszym okiem we wnętrzu pieca na tle czerwonych, rozgrzanych ścian - wypadkowy ten niebieski - będziemy obserwować jako fioletowy... (o różnych odcieniach fioletu - jako przejrzysty.!). c) - ten, najpowszechniejszy - żółty... (o różnym nasyceniu żółci - od jasno-żółego... (gorącego, dość rozrzedzonego spalinami, azotem i parą wodną.!) - przez pomarańczowy do czerwonawego... (już widocznie czarno - sadzą kopcącego..!). Z pirolizy drewna - dwa gazy spalają się na niebiesko... (metan i tlenek węgla) - wodór prawie przejrzyście. Czysty, odgazowany węgiel - spala się bezpłomieniowo - dając przejrzystą spalinę - CO2... (o ile nie dopuścimy do redukcji z niedoborem tlenu.!)... Uwaga, jeżeli mamy poddawać analizie kolor, odcień płomienia - jakaś miarodajna ocena musi być przy jednoczesnej obserwacji źródła generującego ten płomień..! Musimy widzieć powierzchnię żaru z frontem tego płomienia. Nie tak dawno temu...- "przejechałem" się z tym... (nie uwzględniając tego wymogu.!)... Nie krytykuję żółtego koloru płomienia... (w którym jest ukryta sadza.!) - tylko podkreślam, że ona tam jest i daje ten, żółty kolor... (zwłaszcza kiedy jej nie widzimy nad kominem przy poprawnym spalaniu współprądowym.!). Chodzi mi jedynie o to, żeby mieć świadomość, że to nie jest jeszcze całkowite, zupełne spalanie... (w/g "Stechiometrii Spalania".!) - i że jeszcze można iść dalej w projektowaniu takich konstrukcji - w których ten Proces jest możliwy do osiągnięcia. Tak, jak odpisałem dla Kol. "SONY23" - przecież nie wyrzucimy posiadanych kotłów, pieców tylko dlatego, że nie dają jeszcze kolorku...- błękitnego..! Teraz tylko te wątki... (najważniejsze.!) - poruszam, później prawdopodobnie zamieszczę mój...- komunikat... Pozdrawiam Ciebie i... Was Wszystkich... (z jednym małym - Wyjątkiem..!)... Kordzik... PS. Nie jestem tym, co... z oponami..!
  3. Oj.., Dobry Człowieku, odpowiedź dla Ciebie... (i nie tylko dla Ciebie.!) - akurat skończyłem kompletować, bo... napisałeś "tasiemca", a... ja staram się niczego nie pomijać.., więc - zajęło mi to trochę czasu. Więc, przenoszę z notatnika te, moje - argumenty... : ....................................................................................................................................... Nie mogę zgodzić się z Tobą co do tego że nie można uzyskać właściwego płomienia w kotle na paliwa stałe - także w czasie rozgrzewania. Tu masz przykład ( podtrzymanie i rozgrzewanie) i w kotle, nie w jakimś naczyniu gdzie nie ma odbioru ciepła płomienia i jest pełny dostęp tlenu z atmosfery. https://www.youtube.com/watch?time_continue=4&v=wFb3-SuHZqQ To jest najlepszy Przykład... (z wielu na tym Forum - prezentowanych.!) - na niewiedzę, nierozumienie - czym jest ten, tak wyraźnie żółty płomień.! Pisałem przecież, że w w pierwszej Fazie... (od zapalenia zapałką.!) - jest właśnie taki płomień o takim kolorze. W trakcie rozgrzewania - płynnie ten kolor powinien się zmieniać, przechodzić z żółtego - do prawie przejrzystego z niebieskawym odcieniem. Oczywiście - cały czas piszę o... udoskonalonym Procesie spalania... (nie o takim - jak tu, najpowszechniejszym obecnie we firmowych kotłach ze spalaniem współprądowym - bez widocznej nad kominem sadzy, bo ona jest aż tak - rozrzedzona.!)... Proponuję doedukowanie w tej "materii" - zaczynając od - Wikipedii... : https://pl.wikipedia.org/wiki/Ogie%C5%84 Gdybyś nadal miał trudności w "wyłowieniu" Sedna Naszej Sprawy - kopiuję najważniejszy akapit...: a... jak wygląda ta, rozgrzana sadza - także Wikipedia opisuje... : Ogień w ujęciu fizyko-chemicznym[edytuj | edytuj kod] Z fizyczno-chemicznego punktu widzenia ogień powstaje w wyniku gwałtownego procesu utleniania łatwopalnych gazów pochodzących z materiału palnego. Proces ten rozpoczyna się w momencie dostarczenia materiałowi palnemu wstępnego impulsu w postaci porcji energii (pochodzącej np. z płonącej zapałki bądź zapalniczki) i jest następnie podtrzymywany przez samoczynne uwalnianie się energii cieplnej. Płomień jest to mieszanina świecących gazów i cząstek ciał stałych (np. sadza). Energia powstająca w procesie spalania oprócz energii cieplnej i rozprasza się w postaci promieniowania elektromagnetycznego, w tym energii świetlnej, na którą składają się: promieniowanie ciała doskonale czarnego, emitowane przez rozgrzane cząstki sadzy, fotony emitowane w wyniku przejść cząsteczek i atomów ze stanów wzbudzonych do stanów podstawowych. Większa część powstającego promieniowania to promieniowanie widzialne i podczerwone. a... jak wygląda ta, rozgrzana sadza np. w płomieniu świecy - także Wikipedia opisuje i analizuje poszczególne strefy tego płomienia... : https://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82omie%C5%84 Jeżeli zbyt ogólnie, to masz tutaj - bardziej opisowo, kolorowo... : http://www.piec-zero.tk/wp/flame-front-pl/ W Twoich naczyniach płomienie wychodzące nie mają na czym zgasnąć i nie ma nic na ich drodze co mogło by je wystudzić lub zgasić. W moim rozwiązaniu z przedpalnikowego PW tyle jest rozgrzanego tlenu że w otoczeniu tego wszystko jest w stanie się dotlenić za nim do wymiennika doleci ( zanim z szamotu wyjdzie). Dlatego nawet przy rozpalaniu nie mam płomienia o barwie żółtej, a jak zauważyłeś na filmiku w stanie podtrzymania ( na przymkniętym miarkowniku też). No.., cóż.., jeden z nas dwóch - musi być daltonistą... (który nie rozróżnia tak konkretnych kolorów.!). Niech Ci, obiektywni i... niezłośliwi Użytkownicy tego Forum - sami ocenią - kto źle widzi kolory na Twoim filmie..! Przykłady eksperymentalnego palenia w tych pucharach nijak mają się do porównania ze spalaniem w kotłach... Kompletne nierozumienie Podstawy Spalania paliw stałych. Nie ma żadnego znaczenia to, czemu ten żar ma służyć... (skoro już jest uzyskany z oczekiwanym płomieniem.!). Za ew. deflektorem, nad powierzchnią żaru można sobie już spokojnie odbierać energię cieplną przez różne wymienniki, bufory, masy kumulacyjne, zamieniać wodę na parę w odcinku podnośnikowym...itp, itd...! To są już dodatkowe, peryferyjne konstrukcje... (aby tylko nie tłumiły np. naturalnej konwekcji, ciągu, przepływu kominowego.!)... Wielkość, wymiary, gabaryty piecyka, pieca, kotła - nie mają znaczenia dla Celu - jakim jest prawidłowy Proces spalania. Ma znaczenie tylko dla projektowanej w założeniu mocy pieca. Wzorzec powinien być jeden, czyli taka konstrukcja gdzie spełnione będą... : a) - "Trójkąt Spalania"... (dla czystego, odgazowanego węgla.!), b) - "Czworokąt Spalania"... (dla paliwa stałego, nieodgazowanego.!). ... spalaniem w kotłach gdzie duży odbiór ciepła jest nie tylko przez wymiennik ale i komorę zasypową - wychładzając też żar. No.., to już kolejny Dowód na ignorancję w Temacie piecowym, kiedy to niby zawodowi projektanci firmowych pieców, tych - renomowanych firm - reklamują i sprzedają kotły z... "płaszczem i rusztem wodnym" w palenisku.! Ręce opadają, o czym tu...- dyskutować.? Też nie wiadomo czym oni tam palą ( ja węglem ze składu). W przytaczanym rakieciaku chyba węglem nie palili? Miarkownika chyba też tam nie było? Wszystko pali się swobodnie, wymiennika wodnego brak. W rakieciaku pali się tylko jak palcz siedzi i dokłada drewienka by za duża przestrzeń się pomiędzy drewienkami nie zrobiła bo zgaśnie. To nie jest dobre porównanie do kotła z wymiennikiem wodnym. O stałopalności nie wspomnę. A swoją drogą chciałbym zobaczyć jak są rozpalane te pucharki ? ( a nie wycinek jakiejś fazy palenia) i jaki rodzaj paliwa tam jest? ( Węgiel że składu to nie jest). W przytaczanym rakieciaku i mikro-piecyku... paliwem jest pellet... (mogą być zrębki, rozdrobnione drewno.!). W tym rakieciaku, z prezentowanym płomieniem - Autor spalał 15 godzin 3/4 worka pelletu. Jeżeli w USA pakują podobnie jak w Polsce... (po 15 kg..!) - to oznacza, że spalał 1kg/h...- bezobsługowo, bo grawitacyjny pojemnik zrobił sobie na taką pojemność. Nic Jemu nie stoi na przeszkodzie, żeby zrobić np. 3x większy... (gdyby potrzebował.!). Palenie w kotle zasypowym to wiele zmiennych i kilka faz spalania i tu kwestia wyboru palacza którą fazę preferuje do najlepszej wg niego wyostrzenia - modyfikacji. Palącemu z buforem będzie zależeć na dobrych parametrach rozgrzewania. Ja palę ciągle więc mi zależy na fazie stabilizacji - dobrego spalania na małej mocy przy przymkniętym miarkowniku. Kiszenie opału wg Ciebie to palenie przy przymkniętym miarkowniku. Jesteś w błędzie bo można czysto spalać na przymkniętym miarkowniku na zmniejszonym ruszcie ( zobacz na filmiku). Kiszenie to jak miarkownik przymknięty i nie ma płomienia w palniku, ale jak jest i spala się bezdymne to kiszenia nie ma. Proces spalania.można spowolnić, ale nadal stosunek tlenu do mniejszej ilości spalin jest zachowany ( jest pełne dopalenie) i kiszenia nie ma - żar choć w mniejszej ilości to przed palnikiem gorący jest. Ponadto spowolnienie spalania sprzyja właściwemu powolnemu odgazowaniu węgla co także wpływa na ekonomię spalania. Tym, przedostatnim tekstem - rzeczywiście, "położyłeś mnie już na - łopatki".! Jak by Ci to... spuentować..? Wiem, powiem tak... : Twoje szczęście, że... Ustawę Antysmogową lobbuje głównie business... (zainteresowany głównie produkcją i sprzedażą takich kotłów - jak Twój.!). Gdyby na treść zapisów tej Ustawy - mieli wpływ głównie kompetentni Specjaliści - za takie... "uśpienie" - miałbyś w najlepszym razie - solidną grzywnę... (w gorszym - więzienie.!). Tu masz stan uśpienia kotła i płomień cały czas jest i dymu nie ma: https://www.youtube.com/watch?time_continue=2&v=JbNM8LNCGnU Dobry Człowieku, Ty to nazywasz... - "uśpienie"..? Właściwsza nazwa, to... właśnie to - "kiszenie".! Ale... najwłaściwsza, prawdziwa, nieprzesadzona to...- c z a d z e n i e ...! C Z A D - słyszałeś cóś o czymś takim, w jakich warunkach powstaje, ile niedoinformowanych, nieświadomych Ludzi zostało tak...- "uśpionych na amen"..??? Ale wtedy jest nie tylko to - CO, jeszcze cała lista związków toksycznych z węgla kamiennego wynikłych ze smół pogazowych, destylatów - związków rekombinowanych... https://pl.wikipedia.org/wiki/Tlenek_w%C4%99gla https://pl.wikipedia.org/wiki/Zatrucie_tlenkiem_w%C4%99gla Nic nie słyszałeś o piecach kaflowych... (gdzie Twoje "uśpienie" - jest podstawą do tego "kiszenia" - i rozłożenie w czasie nagrzewania tych kafli.? Przy niekiedy małych nieszczelnościach kolana kominowego - wstarczająco dużo Ludzi przeniosło się na "Łono Abrahama", żeby Straż Miejska, Policja wreszcie interweniowała przy takim...- "usypianiu".! Ale... już słyszałem - "kontrargument"... : więcej Ludzi ginie w wypadkach samochodowych - niż przez zaczadzenie"..! Ot., i puenta jest.! Cóż, nie spodziewam się specjalnych refleksji.., bo... to są całe rzesze takich Osób, które nie dadzą Sobie powiedzieć.. (mimo wskazywanych Źródeł Wiedzy..!). I... to jest dla mnie - przerażające, powalające..! 12 godzin temu, drewniak napisał: No Piecuch, wg najnowszej wiedzy to tony niespalonej sadzy produkujesz ,bo żółto -biały płomień a powinien być błękitny. Piecuch 19 - odpisał...: Najnowsza wiedza nic nie mówi o temperaturze płomienia i wpływie tej tempreratury na spalanie sadzy. Biała barwa płomienia świadczy o wysokiej temperaturze i jego lekkim przetlenieniu - co eliminuje sądzę. Piękne, to - "lekkie przetlenienie" płomienia - eliminujace sadzę.! Najnowsza nomenklatura.! Człowiek uczy się nowości do końca swojego życia. Ponieważ z natury jestem ciekawy i dociekliwy - wpisałem sobie do wyszukiwarki Google hasełko... : przetlenienie płomienia wikipedia i... co mi się wyświetla w kilku linkach...: Płomień – zjawisko spalania gazu w którym zachodzą reakcje rozkładu i spalania. Paliwem w płomieniu jest zawsze gaz. Płomień nad cieczą występuje ... Brakujące: przetlenienie Poniżej znajdują się różne znaczenia hasła: Płomienie. ... „Płomienie” – czasopismo ukazujące się w latach 1942-1944; Płomienie – polski film obyczajowy z ... Brakujące: przetlenienie Płomień jest to mieszanina świecących gazów i cząstek ciał stałych (np. sadza). Energia powstająca w procesie spalania oprócz energii cieplnej i rozprasza się ... Brakujące: przetlenienie Nie będę więcej podobnych tu już wklejał, bo... zbyt ich dużo.., Cóż, teraz nie znalazłem tego, pięknego opisu, ale...- wiadomo, Wikipedia działa z "poślizgiem", nie nadąża za...- Nauką... Ale...- jest, znalazłem po dłuższych poszukiwaniach... : Jaszczur/Całość - Wikiźródła, wolna biblioteka https://pl.wikisource.org/wiki/Jaszczur/Całość 14 paź 2014 - Niech ta noc będzie strojna kobietami z płomienia! ...... tak wyrazić, przetleniony wskutek gorącej kompleksji człowieka stworzonego do wielkiej ...
  4. SONY13 - cyt. - "Zapewne można czyściej, ale wtedy nie ma szans, żeby spełnił wymienione wcześniej wymagania. Ot i cała filozofia..." O.., i.. z tym, Twoim, ostatnim zdaniem... zgadzam się w 100%-tach.! Rzeczywiście - przy takich, wstępnych założeniach... (jakie wymieniłeś.!) - zadowalające jest już spalanie takie, gdzie przynajmniej nie widać nad kominem tych kłębów dymu.! Rzeczywiście - "pies drapał" już ten... błękitny lub przejrzysty płomień w sytuacji kiedy Polska "przoduje" ze smogiem. Obecnie gdzieniegdzie są demonstrowane "łopatologiczne" pokazy spalania alternatywnego do tego - przeciwprądowego. Gdybyż dało się przekonać większość "tradycjonalistów" przestarzałego, kopciuchowego palenia, to... już by była zdecydowana poprawa sytuacji w naszym Kraju. Powtarzam jeszcze raz - nie krytykuję nikogo za żółty płomień, tylko uświadamiam - czym on jest, co to jest.! Tylko w otwartej przestrzeni i w pewnych warunkach ta, rozgrzana i świecąca sadza - może być spalona... (w całości do CO2.!) - w Procesie dyfuzyjnym. Otoczona azotem, CO2, NOx, H2O...- spalinami w zamkniętej przestrzeni - prawie nie ma szans.! To nie wysoka temperatura gwarantuje spalanie tej sadzy - tylko tlen i dostęp tego tlenu do specyficznego ciała stałego - jakim jest ta sadza.! Tylko zapewnienie Warunków w których nie powstają strefy Redukcji - może dawać efekt płomienia bez tej sadzy. Takie piece można projektować i budować. Filmy które pokazują dynamiczne, "przejrzyste rzyganie" ogniem z dysz - wcale nie pokazują tego, oczekiwanego Procesu doskonałego spalania - tylko max rozrzedzenie spalin z tą, żółtą sadzą za pośrednictwem silnych wentylatorów, które walą x metrów sześciennych powietrza rozrzedzającego. Oczywiście - znowu... (żeby mnie Ktoś nie "łapał za słówka".!) - mowa jest o piecach do spalania.., a nie do zgazowania... (z filtrowaniem i schładzaniem.!) - lub... celowej Redukcji z udziałem H2O - dla produkcji gazu syntezowego...
  5. O... i... to jest wreszcie merytoryczne pytanie... (a nie w "zapartym" - oszukiwanie.!).! W kwestii formalnej - Temat "wejściowy" - ja już zakończyłem - nie będę dalej udowadniał autorowi jego... "nieścisłości".! Wiem - co powinienem wiedzieć... (i powiedzieć.!) - niech się dalej zachwyca swoim "wynalazkiem".! Nie zniżę się też do jego poziomu "Dyskusji" - nie jest w stanie mnie już niczym - sprowokować, abym jemu miał cokolwiek - ripostować.! Ogłaszam tutaj... : mogę czymś się podzielić... (dla Dobra Sprawy Nadrzędnej.!) - ale tylko z tymi, którzy uczciwie tego potrzebują, i... jakąś... tu...- Kulturę - prezentują.! Wszelkie złośliwości, hate`rstwa, trolling - dyskwalifikują mojego Komentatora.! SONY, cyt..- "Ma spalić każdy węgiel, w każdych warunkach i w dodatku to samo musi zrobić z drewnem..." Moja dla Ciebie odpowiedź... (teraz tylko...- ogólna.!)... : takiego, cudownego pieca nie ma i nie będzie...- nawet... (w/g mojej wiedzy..!) - za 100 lat..! Oczywiście - mówimy o piecach powszechnego użytku, nie tych...- laboratoryjno - eksperymentalno specjalistycznych... (bo... "kombinowane" jest spalanie z obecnością plazmy..!)..! Nie każdy węgiel, nie w każdych warunkach... (nie wiem co masz na myśli z hasłem - warunki.!), a... drewno, biomasa - musi być odpowiednio do spalania...- przygotowana. Nie "bawimy" się w klasyczne - zgazowywanie, ani - syngas`owanie... (to osobne, bardzo ciekawe Tematy.!) - tylko bierzemy na "tapetę" - klasyczne spalanie - do popiołu...
  6. Akurat...- z tym masz rację, aby powstał Proces Redukcji - musi już istnieć wysoka temperatura, czyli - żar i...- niedobór tlenu dla żarowego paliwa. W każdym piecu na paliwo stałe... (dużym, małym, "zabawkowym".!) - jest ta, pierwsza faza - startująco - nagrzewająca.., nie ma i nie będzie pieca który natychmiast od zapałki - dawałby taki, oczekiwany płomień... (choćbyś nie wiem ile wlał rozpałki.!). Na początku - zawsze jest żółty płomień.! Tyle, że... ten czas, tej... (jak to nazwał autor tematycznego filmu.!) - "stabilizacji" - nie może zajmować te... 4/5 - całego czasu - żółtego palenia...
  7. Człowieczku.., wszystko byłoby OK, gdybyś Ludzi mniej zorientowanych - nie wprowadzał w błąd tymi, swoimi filmikami o jakimś "osiągnięciu"..! Twoje spalanie - niczym się nie wyróżnia na tle wszystkich, pokazywanych wszędzie paleń z żółtym płomieniem.! Zabrałem głos w... (delikatnie mówiąc.!) - nadinterpretacji.., i tylko w tej Sprawie - a nie aby krytykować kogokolwiek, że spala z żółtym płomieniem.! Mam pełną świadomość, że... trzeba będzie jeszcze pewnie z pół Wieku, aby z tego, powszechnego niepełnego spalania... (ale... już postępowego, bo...- współprądowego.!) - profesjonalni Producenci poszli - "krok dalej"... (w ograniczaniu Procesu Redukcji - generowaniu tej, rozgrzanej sadzy - utraty sporej ilości niewykorzystanej energii, ulatującej do atmosfery.!)... Palcie sobie - jak palicie, tylko postępujcie w prezentacjach...- przyzwoicie...! To...- tyle, i aż...- tyle... (wtedy wszystkim będzie mile.!)...
  8. 1. Nie pojawiłem się z moim, pierwszym komentarzem - jako producent pieców i aby reklamować, chwalić się moimi, produkcyjnymi Sukcesami..! 2. To, że nie produkuję - nie znaczy, że nie znam Tematu... (wystarcza mi to, co Przyjaciele, Koledzy projektują i produkują.!) - służę tylko wskazówkami tak w projektowaniu - jak i w ew. - poprawianiu... 3. Jest wszechobecna niewiedza w Temacie spalania paliw stałych i tu jest potrzebna tak edukacja jak i samoedukacja, żeby Ludzie mieli świadomość, że... żółty płomień w piecu - to... rozgrzana, niespalona sadza... 4. Te, przywoływane sprawności kotłów - bardziej dotyczą sprawności odbioru ciepła w korelacji z wymiennikami, niż sam Proces, doskonałość spalania. Wszystkie... (chyba, bo nie znam..!) - firmowe kotły, piece - posiadające tę...5-tą klasę - spalają z żółtym płomieniem. 5. Moim i kilku, moich Przyjaciół, Kolegów zainteresowaniem - jest tylko sam "Proces Spalania" paliw stałych - bez żółtego płomienia... (bez Procesu Redukcji - który generuję tę sadzę i tlenek węgla.../tlenek akurat w spalinach - da się jeszcze dopalić i... "rozjaśnić" trochę tę żółć../.!)... Proszę bardzo - tu macie wzorcowe płomienie i spalanie... (szczególnie ostatni filmik z nadstawką kominkową dającą silniejszą konwekcję.!)... : (no, ale... pewnikiem znowu... "odbijecie piłeczkę"... z argumentem, że... to testowa... "zabaweczka" - nie pełnowymiarowy piec, który ma ogrzać cały dom.!) 058.MOV 059.MOV 060.MOV 061.MOV Nic to znowu nie mówi, uczy, uświadamia...- nieprawdaż...???
  9. Nie muszę tego interpretować - kiedy Autor uczciwie przyznał się do tego, co poniżej... : (akurat ten film znany mi był już od dawna..!) Adam Różycki3 lata temu Tak dobre spalanie występuje tylko w pierwszej fazie, kiedy to palą się najlżejsze frakcje węgla (węgla odpowiedniego gatunku), po pierwszej godzinie nie jest już tak pięknie,wystarczy spojrzeć jak osmolony i okopcony jest piec. kisiel198603163 lata temu +Adam Różycki Oczywiście że tak jest ale rozważamy jak największe korzyści z tego co mamy i co możemy ulepszyć. Ale faktem jest że opał starcza na dłużej i mniej lotnych składników idzie w atmosferę. :) Pozdrawiam :)
  10. No i co ? A... no to, że... tylko potwierdzasz swoją ignorancję w Temacie.! Skoro jesteś dopiero na takim poziomie rozeznawania... (koloru płomienia i jego...- interpretowania.!) - to tylko... (i niektórzy inni..!) - masz ten, swój Problem, rzeczywiście - godny tego... politowania... (w Temacie - spalania.!). Nie mam zamiaru tutaj ani dalej wdawać się w jakieś... "jałowe" dyskusje, przepychanki, ani nikogo pouczać i tracić cenny czas. Internet jest obecnie tym... "Oknem na Świat", wystarczy tylko poprawnie formułować pytania we wyszukiwarkach, a wszystkiego się dowiesz, filmy zobaczysz - doedukujesz. Nie jestem także ani niczyim mentorem, lobbystą, "reklamistą" cudzych produkcji, więc...- pytania o specyfikację, obsługę tych, przypadkowych, pojedynczych konstrukcji - kierować nie do mnie... I... nie jestem także niczyim... (jak tu widzę..!) - bezmyślnym, tym...- klakierem...
  11. Cyt... : "Jak spece z tytułami naukowymi przed nazwiskiem zrobią tani i czystszy kocioł od naszych, to będą mogli nas krytykować." Bez tytułów naukowych, ale... rzeczywiście - Spece - już zrobili i demonstrują, uświadamiają - pokazują, pouczają...- choćby tu...: i... tu...- prawdziwy, "nieoszukany"... płomień... : oraz - taką, "rakietową" prościznę z płomieniem... (nie żółtym.!) - wzorcowym, dolnym spalaniem... : więc...- słowo ci się rzekło, bądź teraz konsekwentny i...- Jak się nie znasz, nie rozumiesz nie potrafisz, to... buzia w ciup i siad na ogon..! PS. Moje pierwsze wpisy miały na celu tylko wskazanie na...- błąd w interpretacji filmowych prezentacji w wyniku niewiedzy autora... (wolałby w tę opcję wierzyć.!), albo...- świadome wprowadzanie w błąd wszystkich tych, mniej zorientowanych... Prezentacja takiego spalania... (jak na tych filmach..!) - jest obecnie najpowszechniejsza prawie w każdym, nawet lichym piecyku, "rakietowcu", "kozie"... (przy prawidłowym spalaniu współprądowym..!) - z żółtym płomieniem.., i... nie ma tu żadnej... "rewelacji, wynalazku"...
  12. SONY23 - Doświadczony Forumowiczu... (z ***** 5-cioma gwiazdkami..!) - jeżeli zadajesz takie pytanie... (gdzie jest ta sadza.!) - to już wszystko wiem... (o tym "Doświadczeniu".!).! Rozumiem, dla kolegi jedynym "Punktem Odniesienia" - są... te tony sadzy, czarne, widoczne... (z odległości 10 km..!) - jako kłęby dymu unoszące się do Nieba... (i opadające później na biały śnieg..!). Ale... czasy się troszka zmieniły... (od dziada, pradziada..!) - gdzie palono wyłącznie - p r z e c i w p r ą d o w o ... emitując te, tony sadzy i producenci firmowych kotłów - wreszcie zrozumieli, że... trza spolać wungiel, biomasę - w s p ó ł p r ą d o wo ... (wtedy ograniczy się znacznie ten...- tonaż sadzy..!). Jednakże, to tylko jakiś tam krok w dobrym kierunku... (po upowszechnieniu przez Pt. van den Berg`a bezdymnego spalania współprądowego.!) - nadal jeszcze w spalinach pozostaje właśnie ta, niespalona, ukryta sadza. Nie widać jej "gołym" okiem, bo... jest tak rozrzedzona przez azot, spaliny i część H2O - że... aby ją wykryć, trzeba nad tymi, przejrzystymi spalinami - zawiesić zimną, jasną płaszczyznę... (wtedy ta sadza się wytrąci, okopci przeszkodę - ujawni się.!). Wnętrze rozgrzanego komina, jego rozgrzane ścianki - nie są dla takiego Testu miarodajnym "wskaźnikiem"... Reasumując - żółty płomień, to... rozgrzana sadza która generuje się w Procesie Redukcji... (której w takich, prościutkich DS`ach - nie da się już dopalić, choćby kolega walił dmuchawą x metrów sześciennych powietrza..!)... Dziw bierze.., że... takich Podstaw "Doświadczony Forumowicz" - nie zna, nie rozumie...
  13. Wszystko się zgadza ! Uchylenie klapki zaledwie 0,5 cm - powoduje to samo, co w każdym, podobnym piecu DS - gdzie szufladkę popielnika zasunie się prawie całkowicie i powietrza jest tyle, ile przepłynie przez nieszczelności tej szufladki. Wtedy jest to "kiszenie" paliwa i ta, przysłowiowa - "dzicz" - (tutaj mocno przytłumiona małym przepływem powietrza). Płomienie widoczne w komorze są właśnie takie, jak tutaj, czyli - króciutkie, żółciutkie i przez otwór w cegłach - niedocierające do miejsca gdzie idzie już do pionu przewód kominowy. Pokazywany z pionu niby ten "przejrzysty płomień" - to nie płomień, tylko oświetlone spaliny w których jest ta, rozrzedzona, ukryta sadza. Ta sadza jest widoczna jako rozgrzana, żółta - właśnie tuż przy paliwie, gdzie sobie "leniwie" faluje z powodu ograniczonego przepływu powietrza do 0,5 - przez klapkę. Z powodu tak małego przepływu powietrza - ta, rozgrzana, żółta sadza, jej krótkie końcówki - są na tyle krótkie, że nie docierają do przejścia w pion... (do przewodu kominowego, miejsca filmowania.!). To właśnie ten płomień wydobywający się bezpośrednio z żaru - podlega ocenie, świadczy o jakości Procesu Spalania. Jeżeli jest żółty - oznacza, że dochodzi do Procesu Redukcji - gdzie przy niedoborze tlenu - powstaje tlenek węgla i generuje się część niespalonej sadzy. Jak się wypali większość paliwa i zostanie tylko żarzący się węgiel - obraz z góry będzie taki, jak w poprzednim filmie. No, cóż - dobrze, że już na początku, tworząc ten Temat - przyznałeś się, że... : cyt. - "Witam wszystkich forumowiczów. Jestem początkującym palaczem .../..." - oznacza konieczność pogłębienia Wiedzy na Temat - Procesu Spalania (szczególnie paliw stałych - biomasa, węgiel). Jeżeli teraz, po tym uświadomieniu - przyznasz wreszcie, że... ostatecznie to zrozumiałeś - udowodnisz, że prezentowane filmy były tylko pomyłką w interpretowaniu tego, co widać. Inaczej, jeżeli pójdziesz w tzw. "zaparte", dalej będziesz trwał przy swoim - będzie to ostateczny Dowód na... KŁAMSTWO... (z premedytacją), próbę oszukania tych, mniej zorientowanych... Pytanie tylko - w jakim celu ? Nie idź tą drogą, bo... to jest zbyt łatwe do wykazania, udowodnienia.! I... nie są to żadne, niczyje... (jak to nazwałeś.!) - f a n a b e r i e ... tylko ścisłe, niezmienne Prawa fizyko - chemiczne... (zbyt łatwe dla co poniektórych do wykazania.!)... Proponuję zacząć zgłębianie Tematu od tego... : http://czysteogrzewanie.pl/technika/spalanie-wegla-i-drewna-od-kuchni/ Nie oczekuję ani przeprosin za inwektywę, jak i... podzięki za to, wszystko, co powyższe... (uświadomienie Czegoś..!)...
  14. Aby uzupełnić i posumować wywołany Temat - konieczne jest wyjaśnienie, że te, oba, ostatnie demonstrowane filmy - pokazują płomienie kiedy, skończyło się to, główne spalanie trwające ok. 4/5-te czasu palenia. Te filmy... : pokazują sytuację jaka była w komorze (patrz - dołączone przez autora - fotki niżej) Wtedy żarzy się resztka odgazowanego paliwa (węgiel) - do popiołu z przejrzystym płomieniem - aż do bezpłomieniowego żarzenia. Natomiast to, główne spalanie... (które autor nazywa - "stabilizowanie") - te, 4/5-te czasu - pokazują te filmy... : a wtedy w tym palenisku jest taka dzicz - jak na tym filmie w piecu tej samej marki... : https://www.youtube.com/watch?v=O8WlZMKmr_4 Ten, żółty płomień, to rozgrzana, ukryta w spalinach i azocie sadza (której nie widać nad kominem). Przy każdym, prawidłowym, współprądowym spalaniu (w każdym, nawet lichym piecu) - ta sadza jest tak rozrzedzona, że jej nie widać, ale ona tam jest - jako niespalona. Pierwsze, dwa filmy - pokazują kiedy w komorze było to, co pokazują poniższe - 4-ry, pierwsze fotki... : Taki "wynalazek" - znany jest już od wieków i sprzedawany masowo na tajlandzkich, wietnamskich i innych targach z glinianymi, prościutkimi piecykami na węgiel drzewny - jak ten... :
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.