stefgo1

Tego się obawiam, ze tak trzeba zrobić.

Witajcie ponownie. Wreszcie przerobiłem instalację i teraz mam pompę obiegową za zaworem 4drogowym, do tego bajpas z zaworem ciśnieniowym... aha dla przypomnienia. Mam piec Moderator odgórnie ładowany na węgiel i do tego dołożony palnik Kostrzewy 17kW. Do tej pory miałem pompę źle zamontowaną - czyli pomiędzy piecem a zaworem 4 drogowym było powodem niedogrzania grzejników w domu ale za to obieg w piecu działał super. Teraz jak pisałem przerobiłem instalacje i dodatkowo dałem bajpas omijający zawór 4D i pompę - w razie gdybym rozpalił w piecu drzewem lub węglem i zabrakło by prądu przy przymkniętym zaworze 4D. No ale do rzeczy... problem teraz z ustawieniami. Na zawór 4D powinno iść 40st.C Temperatura kotła 56st C histereza 5st. C ochrona powrotu: 36st. C histereza powrotu 5St.C przymkniecie zaworu przy dogrzewaniu powrotu 18%. Problem polega na tym, że dogrzanie powrotu odbywa się na tyle wolno, że temperatura na kotle rośnie i palnik się wyłącza. Po czym się uruchamia. Po kilku razach wreszcie powrót osiąga żądaną temp - czyli 36+5st. C czyli 41st.C. Zawór 4D poszcza żądane 40St. na grzejniki po czy, zamyka się do 18% aby dogrzać powrót. Po kilku razach bywa, że jest ok ale z reguły znowu temp. na kotle rośnie i się palnik wyłącza. Podpowiedzcie jakie macie ustawienia temp. kotła, temp. powrotu itd. Boje się, ze teraz potrzebuje drugiej pompki pomiędzy piecem a zaworem 4D aby szybciej dogrzewać powrót. Aha. Jeśli zmniejszę temp. powrotu to spalanie(ilość pelleru) niesamowicie rośnie.

Tryb ciągły powoduje to, że kocioł jest cały czas włączony. U mnie robi przerwy co zadaną ilość minut. Domyślam się, że po to by schłodzić palnik ale pewien nie jestem. Na razie pracuję w trybie ciągłym gdyż jak pisałem nie mam dobrego obiegu i niektóre grzejniki są niedogrzane co w trybie automatycznym powoduje wychłodzenie tych pomieszczeń. W trybie automatycznym + sterownik pokojowy można zaoszczędzić dużo opału - tak przynajmniej wynika z moich obserwacji. W trybie ciągłym palnik ciągle pracuje i podaje raz więcej raz mniej opału. Minimum u mnie to 0.9kg/h ale często musi i podawać po 1,5 kg/h. Tak więc średnio wychodzi po 21-24kg/doba. Widzę, że mimo dodatnich temperatur w dzień a minusowych w nocy spalanie jest stałe - tak samo było podczas ujemnych temperatur również w dzień. Ale gdy tylko zrywa się wiatr powyżej 10m/s to już spalanie rośnie do 24-26kg/doba. Gdy zamontuję wreszcie dodatkową pompę to dom będzie się szybciej nagrzewał i będzie można spokojnie używać sterownika pokojowego.

Przestaw kocioł w tryb pracy stałej - bo pewnie masz automat. Ja musze jeszcze zrobić pompę za zaworem 4d. wtedy przełączę na pracę automatyczną. Myślę, że zaoszczędzę dużo pelletu. Na razie mam niedogrzane grzejniki gdyż pompa jest jedna przed zaworem 4d.

No właśnie myślałem, czy "zaprosić" do siebie takiego magika... ale jak popatrzyłem jak u kumpla ustawił to się zastanawiam czy warto... Szukam na razie informacji ile pali pelletu taki piec jak mój z palnikiem. Może te 31 kg na 24 godziny to dobry wynik?? Nie wiem. Ale na pewno musze zmniejszyć komorę spalania bo bez sensu palnik grzeje mi tak dużą powierzchnię pieca.

Wielkie dzięki za pomoc. Naprawdę dużo mi wyjaśniasz. Mieszkam w domu już 10lat ale paląc węglem nie miałem takich problemów jak teraz ale tez nie zwracałem uwagi czy wrzuciłem łopatę węgla więcej czy mniej. Przy pellecie wszystko widać od razu. Zaworów termostatycznych niestety nie zamontuję na grzejnikach gdyż nie mam takie możliwości. Zawory mam tylko przy rozdzielaczu, co jak się teraz okazuje było błędem, a do tej pory mi to nie przeszkadzało. Pompę postaram się zamontować tak jak trzeba czyli z zaworami i zaworem sprężynowym tak w razie czego... cóż coś będę kombinował. Może jakoś zmieszczę. Teraz ustawiłem bez sterownika pokojowego. Temp. na kotle 58st. C, na grzejnikach 47st. C a temp. powrotu (zabezpieczenie powrotu)49st. C no i kąt otwarcia zaworu podczas uruchomionej ochrony powrotu to 39st. (tak mi wyszło z testów - najmniejszy spadek temp. na grzejnikach przy której temp. powrotu rośnie). Przez dobę spalanie wyszło 31 kg. Temperatury: w nocy -5st. C a w dzień 2-4st. C. W domu teraz mam 22st. C więc jest ok. na razie nie zmieniam ustawień zobaczymy co będzie kolejnej doby. Aha powierzchnia domu to 246m kw. Grzejniki 2 płytowe aluminium i bez podłogówek. Dodatkowo wstawiłem regulator ciągu. Gdyż mam rurę o średnicy 18cm i duży ciąg w kominie. Myślę, że to też ma duże znaczenie dla utrzymania temp. w samym kotle. Zastanawiam się jak będzie gdy przestawię kocioł na tryb Automatyczny - na razie mam tryb pracy Ciągły. W planach mam jeszcze zmniejszenie komory spalania w samym kotle poprzez dołożenie cegieł szamotowych. Bo jak wspomniałem mam kocioł Moderatora zasypowy i do tego dołożony palnik na pellet. I oczywiście dołożenie tej pompy C.O. Na razie koszt to 5tyś zł za planik z osprzętem, 800zł zawór 4D wraz z montażem (rury miedz lutowana - niestety sam nie umiem tego lutować) no i regulator ciągu 250zł. Nie chcę rezygnować z pieca na węgiel stąd te kombinacje. Mam jeszcze około 3 ton węgla i planuje go wykorzystać w kolejnych latach podczas dużych mrozów.

Możesz wyjaśniać co masz na myśli pod pojęciem "specyfikacje mocy". Na grzejniki więcej ale o ile?? Sugeruję się 10 letnim użytkowaniem kotła na węgiel gdzie jak pisałem miałem temp. 42 st. C na piecu i bez zaworu 4D woda szła na grzejniki i miałem upał domu. Dlatego też chciałem na dom "puścić" wodę max 42st. Ok więc zdecydowanie pompa do obiegu C.O. musi być... czyli dobrze wnioskuję. Ale zatem układ A czy B wg. mojego rysunku? Oczywiście jak piszesz - z zaworami.

cd. "walki" o kolejny kg pelletu.. Modernizacja kotłowni... jak pisałem wcześniej prosta instalacja Wcześniej nie było zaworu 4D a piec był na węgiel i działało super. Po dołożeniu zaworu i przy paleniu pelletem pojawił się problem - niedogrzane kaloryfery. Na wyjściu za zaworem 4D temperatura wody 46-47 St. C. Jednak w domu średnio komfortowo gdyż w jednych pomieszczeniach ciepło a w innych chłodno. Grzejniki niedogrzane. Wcześniej bez zaworu 4D gdy miałem 42St. C na piecu - tyle tez wychodziło na grzejniki w domu miałem upał i wszystko grzało jak trzeba. Domyślam się, że po zainstalowaniu zaworu 4D przepływ jest na tyle dławiony, że nie ma odpowiedniego przepływu w instalacji grzewczej, a istniejąca pompa stała się pompą jedynie kotłową, a nie pompą C.O. Sądzę, że potrzebuję wstawić pompę za zaworem 4D aby równo dogrzać grzejniki w domu. Czy jestem na dobrym tropie czy nie?? Proszę o podpowiedź. I druga sprawa. Jeśli montuję pompę czy mam ja zamontować tak jak na schemacie A czy B (rys. poniżej). Istniejąca pompa zainstalowana jest za piecem tak jak na schemacie B ale w pionie. Natomiast w instalacji grzejnikowej mam mało miejsca i nie za bardzo jest jak dołożyć tam cały taki układ. Pompa mi się zmieści ale zawory itd... kiepsko. Więc czy mogę zamontować jedynie pompę? I czy zrobić to na dolocie czy na powrocie?

Pozwólcie, że powrócę do ustawień... Otóż wspomniany przeze mnie Kostrzewa VG17 +sterownik ecomax 920. Instalacje wygląda w skróci tak jak w załączniku. Prostu układ. Piec z palnikiem, pompa, zawór 4 drogowy z siłownikiem, grzejniki. trzy czujniki temp. - na kotle ustawione na 55st. C, za zaworem na grzejniki - 43 st. C i ochrona powrotu 47st. C z histerezą 3 st. Problem jest taki: układ pracuje fajnie i stabilnie. spalanie 0.9-1.1 kg/h. Ale problem pojawia się gdy palnik się wyłączy i następuje ponowne jego uruchomienie (automatyczne). Temperatura na piecu fajna i stała. Ale zamykany jest zawór 4D do ustawionego 23% w celu dogrzania powrotu. Gdy powrót jest dogrzewany to oczywiście spada temp na grzejnikach. Temperatura powrotu zostaje osiągnięta... otwiera się zawór 4D z reguły powyżej 70-80 % i temp. na grzejnikach rośnie... jednak w tym czasie maleje temp. na powrocie do około 42 st. C. Więc ponownie zawór zostaje zamknięty i temp. na powrocie rośnie, a na grzejnikach maleje... i tak potrafi się bawić sterownik zaworem 4D nawet i 2 godziny. Przy czym do pieca ciągle ładowane jest około 1.9-2 kg/h pelletu. Czy macie jakiś pomysł jak to ustawić?? Próbowałem modyfikacją % zamknięcia zaworu 4D w celu dogrzania powrotu. Wyszło mi, że najmniej maleje temp. na grzejnikach, a przy tym rośnie temp. na powrocie przy 25% zamknięciu zaworu. Ale problem jest w druga stronę gdyś w celu nagrzania grzejników zawór 4D otwierany jest prawie na max i niestety właśnie temp. powrotu mocno spada. Zastanawiam się jak to ustawić i co robię źle.

Tego szukałem. wielkie dzięki. Czujnik na KTY81-110 działa super - jak pisałem... jedynie nie miałem końcówki aby ładnie zamontować czujnik... to użyłem łuski od naboju :) A co do tego tplinka. zastanawiam się jakie informacje i jak przesyła sterownik. na pewno da się to jakoś odczytać.

Faktycznie znalazłem. Co do pogodowego własnej konstrukcji to są w sklepach z elektroniką odpowiednie obudowy identyczne jak te oryginalne więc nei ma problemu. Szukam termistora. Na pewno coś się znajdzie.

Jest tabela ale chyba tylko dla CT4 a dla pogodowego nie widać... chyba, że znowu źle patrzę. 60 zł... a mi wyszedł za 8zł... to różnica.

Podłączyłem siłownik mieszacza oraz czujnik temp. za mieszaczem. Spalanie pelletu wzrosło dość sporo... bo nadal zalewany jest piec zimną woda po otwarciu mieszacza w zależności od wskazań domowego regulatora temp. Dlatego na razie wróciłem do ustawienia mieszacza bez termostatu domowego. Więc stała temp. na kaloryfery (przy tej pogodzie 38st C i w domu 23 st. C. Na noc obniżenie temp. I jest ok. Spalanie 28 kg /doba. Musze jeszcze zamontować ochronę powrotu i wrócę ponownie do ustawień automatycznych mieszacza i napisze co i jak. PS. Czujniki temp. są drogie. Dlatego ja zrobiłem sobie wg. podpowiedzi z forum elektroda.pl - czujnik KTY81-110 , do tego 1,5 metra kabelka i termokurczliwa osłona. Działa super. A cena kompletu 7 zł. Niestety w sklepie mieli ostatni taki czujnik więc czekam na dostawę by zrobić jeszcze ochronę powrotu. A może ktoś wie na jakim czujniku zrobić czujnik pogodowy? Bo wiem, że musi być inny czujnik gdyś ten co podąłem przy zastosowaniu jako czujnik pogodowy przekłamuje o 20 st. C.

Wow Wielkie dzięki za tak szczegółową podpowiedź. Teraz widzę, że w mojej instrukcji brakuje kilku stron - które dokładnie mówią gdzie co podłączyć :) 4D ustawiony jest ręcznie. Ale siłownik mam i dziś wolny dzień więc kończę kawę ruszam do podłączania. Muszę przedłużyć kable więc trochę lutowania mnie czeka. I jak piszesz - poszukam czujników bo zauważyłem, że najważniejsze jest to aby piec miał równa pracę i co za tym idzie - odpowiednio dogrzany powrót. Niestety nie mam możliwości zamontowania termostatów na grzejnikach - regulacja tylko na rozdzielaczu i nie mam przy grzejnikach zaworów (wiem, że to błąd ale cóż jak budowałem 12 lat temu to o tym nie myślałem a kosz był znaczny). Jeszcze raz Bardzo dziękuję za podpowiedź. Miłego Dnia :)

Zawór 4d to jedyny mieszacz. Nie mam podłogówek. Mam tylko jeden obwód grzejników. Nie nie mam czujki pogodowej Ecomax obsługuje wszystko. tzn. i pompa kotłowa i palnik są podpięte do ecomax tak samo jak czujka domowa - wspomniany salus Po uruchomieniu palnika przez tydzień nie miałem zaworu 4d, a regulator pokojowy poprzez sterownika ecomax załączał lub wyłączał pompę kotłową. Jednak - jak piszą ludzie tu na forum, piec był zalewany dużą ilością zimnej wody i spalanie wychodziło bardzo duże. Teraz po zamontowaniu zaworu 4d i ręcznym ustawieniu spalanie spadło do 30km/doba. Ale w domu mam za gorąco. i dlatego kombinuję jak podłączyć sterownik pokojowy by ecomax na jego podstawie sterował zaworem 4d. Myślę, że to może nie wpłynie drastycznie na spalanie pelletu ale na pewno wpłynie pozytywnie na komfort w domu.