Skocz do zawartości

slawol7575

Nowy Forumowicz
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o ogrzewaniu

  • Co ogrzewam?
    130m2
  • Instalacja
    Stare rury + nowe grzejniki
  • Kocioł
    MPM DSII 10KW

Metody kontaktu

  • Adres strony www
    www.wiekszyrozmiar.pl

O sobie

  • Lokalizacja
    wielkopolska

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia slawol7575

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. slawol7575

    Kocioł DS MPM

    DS II w tej chwili ma już wszystkie, lub prawie wszystkie ,,udoskonalenia" typu klapka na drzwiczkach środkowych, szczelina na wlocie do komory (może inaczej szczelina piecucha - przepraszam jeśli pokręciłem)...Jest to już poprawiony kocioł, przynajmniej ja tak mam w 10Kw. Nie trzeba nic poprawiać, tylko palić. Palę bez bufora i jest ok. Palę drewnem i węglem. Dla mnie super :) Jak będziesz kupował poproś o wersję ,,najnowszą" i tyle
  2. slawol7575

    Kocioł DS MPM

    Czytałem o nim jakiś czas temu. Okazuje się że najlepsze piece węglowe - tam gdzie widać postęp, robią kraje trzeciego świata. Doskonale wiedzą, że długo nie stać ich będzie na gaz, czy olej opałowy. Dlatego skupiają się na węglu. Dotychczasowa modernizacja u nas to pompka obiegu i nadmuch i kasa dla wytwórcy za przestarzałe piece. Oczywiście są i u nas perełki, ale koszta ogromne. A ten kirgijski to strasznie ekologiczny, a taki prosty :)
  3. slawol7575

    Kocioł DS MPM

    Może się mylę, ale suche pali się bardzo szybko, prawie jak papier. Pewnie przesadziłem. Porównuje je do wydajniejszego drewna, dlatego tak napisałem. Ale w połączeniu z węglem pewnie będzie ok, bo dopali :)
  4. slawol7575

    Kocioł DS MPM

    Gazu nie mam, i wolałbym się trzymać od niego z daleka. Nigdy nie wiadomo jaka będzie cena. Po drugie, nigdy nie wiadomo co dostajesz w rurce. Na początku może być ok, ale za jakiś czas??? A licznik wybije i zapłacić trzeba będzie, a energetycznie du...a. Nie dziękuję. ... Do peletu też nie ma jakiegoś specjalnego dojścia. Teraz popalamy zrzynkami z sosny + brzoza która się kończy. Ale jest z tym trochę roboty. Trzeba pociąć, wysuszyć...a energetycznie to gówno jest - sosna. Ale dopala węgiel. Szukam rozwiązania na przyszłość. Pelet + orzech wydaje się być ok :) Tylko trzeba dobrze dobrać piec. Dlatego dopytuję o tą 10. Choć trochę to dziwne. Bo na stronie producenta jest 10 a większość pisze 8-10, tak samo z 14W, piszecie 12-14. Pewnie chodzi o tą dodatkową blachę zmniejszająca moc pieca. Podajnikowi to musiałby być na pelet. Ale miejsca w kotłowni brak.... Sugeruję się obecnym piecem. Na ile te parametry które podaje producent są prawdziwe to pewnie wie tylko on o Najwyższy. Bo jak zajmie się cała komora, to pewnie swoje Kw oddaje w nadmiarze. A kaloryfery oddają. Stąd tak ciepło. W łagodniejszą aurę rozszczelniamy okna na noc. Wiem, głupota, lepiej mniej palić... A w MpM-ie jest pewnie trochę inaczej. Cała komora się nie zajmuje, ale swoje kw pewnie wypluje :) I stąd wynika moja niepewność. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi :)
  5. slawol7575

    Kocioł DS MPM

    Dziękuję za odpowiedzi. Oczywiście chodziło mi o orzech, nie o kostkę, ale w proporcjach które podałem. Więcej peletu, mniej węgla. Wiem że gorszego gatunku...Co do bufora brak miejsca, dlatego nie będzie. Komin czyszczony 2 razy do roku. Przy tym kiszeniu opału jak teraz sadze są suche....Oczywiście tutaj będzie zawór trój drogowy. Jeszce raz dzięki za odpowiedzi :)
  6. slawol7575

    Kocioł DS MPM

    Przebrnąłem przez 300 stron....coś jeszcze doczytam. Mój audyt: http://cieplowlasciwie.pl/wynik/55ub wynika z niego że 10kw wystarczy. Szwagier (starej daty majster) upiera się przy 14 bo ten mały i może nie dać rady. Ręce opadają. Teraz mamy kocioł 14kw z tej firmy-śmieciuch: http://www.gom-met.pl/uks_znadmuchem.htm z tym że, na życzenie klienta 15cm niższy, a więc i pewnie słabszy, mniej wody wchodzi. Spokojnie daje radę (kisić opał, brak zaworu trój drogowego). W domu ciepło, nawet bardzo. Opału (dobrej jakości gruby węgiel + drewno) idzie mało - 1,5t węgla + drewno (nie więcej jak 10m brzozy) Palimy na niskich temperaturach. 45, 50 stopni na piecu, 55 to bardzo gorąco. Potem piec schodzi do 35 i dokładamy paliwa. Na noc wygaszamy. Instalacja z nowymi kaloryferami (mało wody) rury zostały stare, grube 1"...Komin 14x14 ok 7m wysokości, cug dobry. Z lektury forum wynika, że lepiej nieco mniejszy kocioł niż za duży (nadal aktualne, czy coś mi umknęło) Upieram się przy 10, mam zamiar palić w przyszłym sezonie węglem kostką + gruby pelet w proporcji 1/3 węgiel 2/3 pelet. Jak będzie mróz, proporcje się odwrócą. Czy to ma sens? Zakładam pełen załadunek na 5h i 3 załadunki na dobę. Jak będzie cieplej 2 załadunki a więc palenie z przerwami. W instalację wpięty bojler na ciepłą wodę 150l. Zbiornika kondensacyjnego nie przewiduję. Czy lepiej jednak ten większy a więc 14kw prze takim paleniu? Boję się że będzie zdecydowanie za duża i pojawi się problem z paleniem. Czy ktoś może coś sensownego doradzić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.