Witam, potrzebuję pomocy, chciałbym się najpierw tutaj poradzić zanim zacznę wydzwaniać po serwisach i próbować składać reklamacje. Czy taka sytuacja jak na zdjęciach to normalny stan dla kotła który pracuje lekko ponad rok? Dzisiaj zauważyłem, że rdzewieje od środka i z bocznych ścian odpadają całe płaty rdzy (a może to coś innego?). Jest to mój pierwszy kocioł na pelet, wcześniej mieliśmy piec na drewno i posłużył nam 15 lat (ten chyba wytrzyma jeszcze 1-2 sezony i szlag go trafi). Chciałbym się dowiedzieć co mogło spowodować taki stan rzeczy (zakładam że to moja wina i zaniedbałem pewne czynności).
Kocioł ma ustawioną temperature zadana na 65 stopni. Piec stoi w suchym i ogrzewanym pomieszczeniu, nie ma mowy o żadnej wilgoci, to część mieszkania, oddzielne pomieszczenie). O ile popiół był wybierany co kilka dni, to kocioł czyściłem tylko 3 razy do tej pory (czyszczenie szczotką ścian i wnętrza całego kotła z pyłu, sadzy itp. - domyślam się, że tutaj leży moja wina). Po za sezonem grzewczym przełączyliśmy go w tryb lato i ogrzewał tylko wodę w bojlerze. Dodam, że przy instalacji kotła, człowiek z serwisu mówił, że mamy bardzo słaby ciąg w kominie (komin nowy, niby trochę za niski) ale piec nigdy nie dymił i grzał super. Gdy kupiliśmy kocioł spaliliśmy jakieś 2 tony słabej jakości peletu zanim udało mi się znaleźć dobry pelet, który nie wytwarzał spieków na palniku (wcześniej trzeba było co 2-3 dni usuwać spiek na palniku, nowy pelet nie generuje żadnych spieków i palimy nim do dzisiaj - powiedzmy, że do tej pory spaliłem dobry i słaby pelet w stosunku 1:1).
Proszę o opinię, postaram się odpowiedzieć na wszelkie pytania z waszej strony (o ile będę w stanie bo słabo się na tym wszystkim znam).