Kudlaty

Teraz mam 1.1.8 i problemy nie zniknęły. Jeśli nie masz problemów nie zmieniaj oprogramowania bo sobie "poprawisz"

Jestem po zmianie oprogramowania i kocioł pracuje zdecydowanie inaczej. Utrzymuje temperaturę zadaną kotła , nie przegrzewa się a do tego temp spalin znacznie spadła. Wacha się od 120 do 140 stopni wcześniej potrafiła dochodzić do 190 stopni. Mam nadzieje że odbije się to na ilość spalanego paliwa bo tutaj nie jest dobrze.

Tech twierdzi że mają bete i nie mogą udostępnić Rakoczy za to abym dzwonił do tech takie odbijanie piłeczki. Co jak co nigdy w życiu nic od techa nie kupie strasznie syfiasta firma.

Po roku czasu kocioł zaczął działać bardzo niestabilnie, jak to określili w serwisie pływa z mocą ale ich pomoc na tym się zakończyła. Odbija się to na czasie dojścia do zadanej temperatury i ilości spalanego paliwa. Objawia są tą bardzo nierównomierną pracą np temperatura spalin nie przekracza 90 stopni nadmuch 1% czas dojścia do zadanej temp bufora bardzo długi. Tego samego dnia temp spalin 170 stopni nadmuch 100% i dochodzi do przekroczenia zadanej temperatury pieca co skutkuje jego wyłączeniem. Oczywiście to samo paliwo odstęp czasu pare godzin. Ma ktoś z Was coś podobnego ?

Ja odkręcałem wentylator i nie ma z tym większych problemów. Uważać zapewne trzeba na przewody :) Powód demontażu u mnie był spowodowany posypaniem się jakiegoś syfu z komina. Co do jego zabrudzenie myślę że nie ma sensu go czyścić. U mnie po sezonie było wszystko z nim ok.

Niestety nie ma kalibracji mam ten sam problem. Wszystkie czujniki jakie mam podpięte do pieca czy pogodówka czy od bufora przekłamują pare stopni.

Z tym uczeniem nie jestem do końca pewien czy masz racje pastor. U siebie zdecydowanie zauważyłem że sterownik pieca inaczej zachowuje się niż na początku. Sam wymówiłem te słowa o uczeniu się instalacji jakiś czas temu do kolegi że takowe zjawisko ma miejsce.

U mnie z tym wentylatorem podobnie prawie cały czas 100 % dopiero pod koniec spada.

Napisałem ci ze nic się nie zmieniło . Wszystkie parametry takie same godziny grzania, temp wew, ustawienia pieca, pellet ten sam, jedyne co to się zrobiło cieplej na zewnątrz a mimo to ilość opału wzrosła. To chyba nie jest normalne ? Sprawdzę chyba jakość spalin co się zmieniło od chwilo ostatniego pomiaru. Też rozkręcę ten piec i zobaczę jak to wygląda jak jest tak zasyfione to straszna lipa.

Mi piec np zaczął coś straszne ilości pelletu spalać. Było 15-18 kg przy temp zew 0, teraz jest 8 i pali 25-30 kg. Jakaś masakra. Temperatury w pomieszczeniach takie same żadnych innych zmian w ustawieniach nie dokonywałem. Patrząc na twoje zdjęcia zaczynam się zastanawiać czy sprawność pieca drastycznie nie spadła. Jak tak to ma wyglądać dalej już żałuje zakupu.

Z pelletem z brico małe sprostowanie. To nie był ten pellet który wkleiłem więc wybaczcie za zamieszanie. Poniżej screen z tego właściwego. Do tego cena jego była wysoko bo w okolicach 19 pln za worek ale z racji że to były pierwsze moje dni pare worków tego spaliłem.

To był raczej ten pellet

Widzę że serwis Rakoczego trochę daje d...y słaba porada wyłączyć czujnik.

Też pale dziadowskim pelletem 8 mm i mam sporo spieków stąd to pytanie jak u Was to wygląda. Dzwoń z tym komunikatem do Rakoczego piec masz na gwarancji , nie ma co zgadywać czy to czujnik, rozszczelniony komin czy coś innego. Dobrze że ta zima chociaż łagodna :)

Mam pytanie czy ktoś z Was może pokazać zdjęcie jak wygląda popiół z pojemnika pod palnikiem chodzi o ten wsuwany pojemniczek. Z góry thx.