i co teraz??
test był taki: wkładam płomień do rury w palniku gdzie idzie pelet i na zgaszonym kotle płmień zostaje zasyssany do palnika aż gaśnie a nstępnie w sterowaniu ręcznym włączam nadmuch i płomień jest zdmuchiwany a nie zasyssany.
Wydaje mi się że jest ok. po za tym małym dymkiem :(:( czytałem o różnych spalanich tych kociołków i muszę powiedzieć że ja to mogę być bardzo zadowolony 5 worków 20 kg na 7 dni .
Podsumowując ........PROBLEM znika kiedy.......... wyciągnę 1 turbulator LUB zmniejszę moc nadmuchu w palniku a co za tym idzie i parametry kotła . No ale wtedy w tych obu przypadkach problem znika. A co do ustawień kotła ....SĄ ok ???
Regulatora nie mam . komin nowy bo i domek nowy. komin rondo plus . nie rozumiem jednego ??? nadmuch na palnik nie chodzi to jest taki cug że świeczke gasi nadmuch pow. 2000 obrotów dym idzie na podajnik z peletem ?