Witam serdecznie wszystkich forumowiczów i już na początku przepraszam, jeśli swoim wątkiem powieliłem jakiś z przeszłości. tak jak w temacie biję się z myślami dotyczącymi remontu łazienki. Za trzy tygodnie już nie będę sobie mógł pozwolić na rozterki. Ale do rzeczy. Przymierzam się do remontu gruntownego łazienki w bloku, gdzie podłączona zastosowano gazowy podgrzewacz wody. i teraz przy wymianie nie wiem, na który się zdecydować, bo to że zostanę przy gazowym jest pewne. Miałem myśli o elektrycznym, ale już je rozwiałem. Czy zostać przy przepływowym, czy zdecydować się ku pojemnościowemu. Zauważę tylko, że ma zaspokoić potrzeby dwóch osóbSmile Wiem, że bardziej komfortowy jest pojemnościowy, ponieważ nie ma tej upierdliwości z ciśnieniem wody, ale ja to się ma w praktyce, trudno mi powiedzieć i stąd moje zapytanie. Wiem też, że na rynku przeważają zdecydowanie przepływowe podgrzewacze, ale czy to o czymś świadczy. Z tego co się orientuję, to Ariston proponuje cztery modele pojemnościowych właśnie. Będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie, dotyczące również zasady działania powyższych. Pozdrawiam!