Skocz do zawartości

KosaPL

Nowy Forumowicz
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia KosaPL

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Dokładnie! Zostawianie klienta bez pomocy to przepis na katastrofę... bo co niby mam wedle nich zrobić? Robić szybki kurs elektroniki? Sam wymontować wentylator czy sterownik z miliardem kabli? Szukać kogoś od pieców defro czy od elektroniki? 500zł to sporo ale 300zł zapłacił bym bez mrugnięcie okiem za rozwiązanie problemu przez autoryzowany serwis.
  2. Widziałem tego posta ale serio poziom obsługi klienta Defro jest tak tragiczny że trzeba szukać rozwiązania samemu/ naprawiać samemu? Czy kupując samochód VW jak padnie tobie przepływomierz to naprawia VW czy wysyła ciebie do Bosha? Czy może daje informację żebyś sobie sam przylutował kabelki? Jest jednak pewien poziom żenady i tandety którego nie jestem w stanie zaakceptować, a Defro go nie tylko osiągnęło ale przebiło o spory kawałek.
  3. Witam Mała porada żebyście omijali Defro/Tech sterowniki z daleka bo możecie skończyć jak ja. Lekko ponad 2 letni piec Defro - smart ekopell ze sterownikiem Tech APC 3. Zaczął pojawiać się alarm "Temperatura MOSFET za duża". Po kontakcie z ich pomocą techniczną i błyskawicznej odpowiedzi Defro (tylko 3 dni!) dostałem informację że mam się skontaktować z Tech bo to wina sterownika a nie pieca Defro (średnio mnie interesuje kto jest poddostawca Defro ale OK). Już tutaj czułem że się zaczyna typowe podejście "to nie my, to oni". Pełen nadziei dzwonię do Techa - a tam Pan mówi że to albo piec albo sterownik - ale że po gwarancji już jest to mam sobie sam rozebrać nadmuch, wymienić kondensator rozruchowy wentylatora (bo przecież każdy to umie i robi 3 razy dziennie) a jak to nie pomoże to mam im wysłać cały sterownik pieca, pośrodku zimy na bóg wie ile, to może wtedy naprawią. W skrócie mam piec który działa jak chce - producent ma klienta w 4 literach bo już po gwarancji, i niech se radzi sam, bo tylko dupę nam truje. A później zdziwienie dlaczego ludzie nie kupują od polskich firm - właśnie dlatego... boją się że zostaną potraktowani po "Januszowemu" jak ja zostałem potraktowany..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.