Witam ponownie.
Po waszych radach zmierzyłem spaliny w trakcie normalnej pracy kotla, miarkownik prawie przymkniętymi na kotle ponad 70 spaliny mają lekko ponad 150-170 stopni. Powietrze podaje miarkownik iem pod ruszt, rozetka w drzwiczkach nad rusztem uchylona lekko, klapka PW z boku kotła szczelina 5 mm. Ktoś pisał o ochronie kotla. Zawór 4-drogowy posiadam bez automatyki. Jest ustawiony na sztywno. Mam wrażenie że smoła osiada w stanach przejściowych czyli rozpalanie, kondensat zostaje spieczony i przywiera do wymiennika.. trochę się zaniepokojenie tym wszystkim, widząc jak u was to ładnie wygląda. Zastanawiam się jeszcze nad blacha zmniejszająca ruszt. W trakcie rozpalania po ściankach komory zasypowej leje się kondensat sporo. I co jeszcze, dymek z komina lekko czarny.. no nic zobaczymy jak to będzie może coś wymyślę na problem. Za parę dni wrzucę zdjęcie wymiennika przed czyszczeniem.