Od czasu jak zacząłem palić, skrupulatnie wisi lista koło pieca, notuję co ile wsypuje, ile i kiedy czyszczę piec. Na początku planowałem kupować od różnych dostawców i sprawdzać który wyjdzie najlepiej. Niestety cena czyni cuda, jak zaczęły szaleć ceny to stanąłem na jednym dostawcy u którego cena w sezonie podskoczyła o 20zł na tonie. Najwięcej z zaobserwowanych podskoków cen było w przeciągu 3 miesięcy z 650 do 899 zł tona :o :o :o . No i weź chłopie i testuj. No nic wracając do tematu miesięcznie w okresie zimowym, 7 grzejników, podłogówka około 100 metrów, powierzchnia 150 metrów, dom nieocieplony i bez żadnego sterownika pokojowego. Piec pochłania 2 tony miesiąc w miesiąc :( . Ale idzie wiosna, będzie docieplenie oraz sterowniki pokojowe, na następny sezon sprawdzę jak to wyjdzie.
Aktualnie w ostatnich dniach trochę cieplej, 2 grzejniki zakręcone oraz z 20 m podłogi i spalił 3,5 worka na dobę.