Dzień dobry,
szukam pomocy w związku z zamontowaniem nowego kotła w domu :)
Trochę szczegółów:
- dom ok 180m3, wybudowany w '90 roku, pustak + cegła (pomiędzy jest chyba wata)
- na dachu eternit bez żadnego ocieplenia
- piwnica + parter i piętra użytkowe + strych
- okna plastiki wymienione ok 10 lat temu
- do tej pory ogrzewanie węglowe (stary piec i naczynko nadal jest podłączone)
- 15 grzejników aluminiowych bez termostatów
Po konsultacjach w salonie buderusa padło na kocioł Buderus GB072 20kW i sterownik RC310.
Na ten moment jakie są ustawienia:
- pn-pt piec grzeje od 5.30 - 6.30 i od 17 do 23, w weekend 8-23
- 19* w obniżeniu i 20* przy ogrzewaniu
- sterowanie z czujnikiem zewnętrznym
- obniżenie tryb ograniczony
- typ budynku średni
- maks temp kotła 54*, temp projektowa 55*, wpływ pomieszczenia 5K i korekta temp pomieszczenia 2K
- charakterystyka pompy Delta P2, czas wybiegu 3min (ustawione przez instalatora)
Przy 20* na sterowniku, inny termometr pokazuje 21/22*, na piętrze 20/21*.
Zużycie wczoraj wyniosło 15.5-16m3 gazu (aczkolwiek była zmiana ustawień w trakcie cyklu, poprzednio temp kotła z 60*, temp proj 65, wplyw pom 9K i korekta 0K).
Z powyższymi ustawieniami dokładnie będę mógł powiedzieć dopiero jutro wieczorem.
I teraz dlaczego tu trafiłem :) czy powyższe ustawienia są prawidłowe dla tego typu domu/instalacji?
Cudów się nie spodziewam przy takim nieocieplonym domu, ale może uda się poprawić zużycie gazu?
Dodatkowo pytanie o ustawienia pompy, co oznacza Delta P2 i czas wybiegu pompy, czy te ustawienia są prawidłowe?
Piotrek