Witam
mam założony sterownik ST 430 i jak do tej pory spisuje się bardzo dobrze kupiłem go okazyjnie za 240 pln.Nie wiem dlaczego kolega pisze,że wymienione sterowniki to buble.
Nie wiem o jakie śrubki chodzi może o 2 nakrętki m10?jeżeli tak to są one od przepustnicy która ma być zamknięta jak kocioł stoi to są takie obciążniki które trzeba wyregulować żeby ta przepustnica była zamknięta podczas postoju.
Witam
Posiadam kocioł defro akm do tego zawór 4d honeywell razem ze siłownikiem oraz sterownik st 430 w sumie to to samo co defro mz tak twierdził sprzedawca u którego kupiłem sterownik.Do kotła nie jest podłączony bo po co.Mam czujnik zewn.i steruje pogodowo i jak na razie jestem zadowolony.
W zeszłym sezonie paliłem miałem 23 z ziemowita i cieszę się że już sie skończył,miał bardzo pylasty ok.60% pyłu i ciągłe problemy z kotłem.teraz mam miał 25 z piasta i problemy się skończyły a ja mogę w końcu iść na kufelek :P .
Dziurki przepycham elektrodą spawalniczą która jest na końcu lekko zakrzywiona,gdy kocioł wchodzi w stan praca opał jest prawie na samym początku palnika od strony popielnika.
Mam siłownik zaworu + sterownik st 431 zawór 5/4 czujnika na powrocie nie mam.U mnie temp.powrotu poniżej 45*c raczej nie spada,temp zadaną na kotle mam 65*c,sterownik steruje zaworem pogodowo i przy obecnych temp.w nocy do -5*c na grzejniki idzie temp max.45*c.czy podniesienie temp.powrotu pozwoli szybciej dojść do zadanej ?nie próbowałem mój kocioł obecnie dochodzi do zadanej max 10min.
U mnie też są drzwiczki ,które otwierają się razem z dmuchawą przez tą komorę czyszczę otwory nadmuchowe które się zpychają pyłem lub drobnym popiołem i jest wtedy ograniczony nadmuch oraz nierówno się pali.
niezły magik robił tą instalację składa się z PP,PB,STALI I MIEDZI.Obie pompy są na jednej nitce prawie jedna za drugą brak zaworów zwrotnych,zasilanie i powrót z bojlera rozchodzi się gdzieś jeszcze dalej(widać tam trójniki)lepiej żeby zasilanie i powrót szły tylko na bojler
Witam
jako tako na mokry miał patentu nie mam ,paliłem wilgotnym miałem i nic nie zmieniałem spalał się jak należy,zasadnicze pytanie to czy twój miał jest mokry czy wilgotny?Wilgotny miał rozsypywałem w kotłwni cieńką warstwą a że mam w kotłowni ciepło to miał ładnie przesychał i od razu do zasobnika.Moja rada podsusz go i wtedy pal po rdza zje ci za jakiś czas zasobnik a także podajnik a rozbierałem już mój zasobnik i podajnik i po 2 sezonach to nieźle go rdza zaczęła zjadać.