Max81

To wpisz 28 i nawet więcej , musisz doprowadzić do stanu aby się ładnie spalało i nie kopciło nie ma innej drogi na skróty za dużo węgla to i kopci znów za mało to płomień biały syczy i temu podobne równowaga gdzieś jest tylko musisz ją wychwycić uwierz że da się to zrobić no chyba że węgiel super spiekający to wtedy już niezła jazda jest .

potencjał wylicziny ?? kaloryczność jaka ? jak kopci to podnoś kaloryczność aż mu się odechce kopcenia

Jak bym dał 50% dajmy przy 5Kw to mam wichure na palniku WPA117 jest za duża do kotłów 10Kw przy 10Kw to max powietrze 40% i to za dużo , ale raz tylko wypróbowałem 100% mocy bo nie mam gdzie nawet upchnąć tych 10Kw przy dzisiejszych zimach nie rozganiam więcej jak 5Kw Ustaw i obserwuj ja dałem 1/100 ,20,45

Ja mam ustawione w skali 1/100% a w palniku 20 /45% dla palnika 10Kw przy modulacji 5,5Kw powietrze na poziomie 31% to aż nad to a reszte doregulowujesz, przyciskasz na dole te trzy strzałki i masz następną strone korekty i ustawiasz jak ma być najlepiej dla twojego przypadku ja nie napieszę jak ma być bo każdy pożeracz ekogroszku inaczej potrzebuje wiatru

ja mam , jak wysterować : dmuchawa pracuje od 20%/55% i po sprawie resztę korektami zrobisz SKZP-02 Powietrze z wersjach 2.35 i nowszych wpisz ten adres i na youtube masz jak na tacy co i jak

Tak dojście jest do 4D ale dorwij teraz machera w sezonie , ja to sam zrobie ale na prawdę nie uśmiecha mi się teraz grzebać przy tym , a tu Koledzy ma być ATAK zimy za kilka dni kotły przewymiarowane odetchnął pełną piersią a szyte na miarę ciężej popracują ale gdzie ta zima i w jakim rejonie kto to wie .

tak to prawda że jak by lepiej się ma sprawa gdy zablokowany np na dole na 2Kw owszem jest stabilniej, trzeba mi jeszcze posiedzieć trochę przy tym bo co chcieć po dwóch tygodniach testów , nim dojdę co i jak to trochę zejdzie , a widzę że nikogo nie ma z takim kociołkiem jak mój bo kotłem to go nazwać nie można . Oczywiście kolego Fafal że nie ma dwóch zdań co do dodatkowej pompy obiegowej , ale nie teraz no wybaczcie w środku sezonu. potencjał nie chce być inny przy tym co teraz idzie 28,3 ale jak pisałem pale mieszanką 50/50 bobrek z kolumbijskim co mogę powiedzieć o kolumbijskim : twardy wydajny ale nie koniecznie wysokokaloryczny powiecie jak twardy a nie kaloryczny , ano właśnie ? nie daje płomienia nie żarzy się na jaskrawo czerwono tylko ciemno wiśniowo nie daje to wysokiej temperatury za to bardzo długo się spala a popiołu praktycznie nie ma nic , temu tylko w mieszance idzie dobrze , paliłem 100Kg samego kolumba efekt taki że kocioł dobija godzinami do zadanej , ogólnie nie polecam chyba że do grzania wody w lecie pewnie by się to sprawdziło . A do Kolegi leskoc palnik ustawiłem 10 Kw mniej nie można bo minimum to 10Kw w sterowniku . a palnik to najstarsi indjanie nie wiedzą a może nie chcą powiedzieć co to jest za typ w DefroEKR 10Kw czerwonym, z tego co wiem to jest to 3/12Kw okrągły żeliwny zwykła fajka świder bez przeciwzwoja , reduktor jakiś niemiecki , nie narzekam na jego pracę nawet z lekkim miałem pal całkiem OK choć otwory powietrzne trochę zmodyfikowałem bo w oryginale zbyt ochoczo wypalał od strony dmuchawki a nie chciał się imać grochu po przeciwnej stronie ale to już ogarnięte w pierwszym sezonie , dmuchawa to WPA117.

Więc tak tak próbowałem już modulacji 5/45 ale jak dam tak nisko to się groch wypala , aby utrzymać uczciwy żar na tym palniku 15% to minimum , myśle że do puki nie będzie obiegu kotłowego to tak będzie pracował na niskich mocach , bo już np przy średnim zapotrzebowaniu na poziomie 3,5 Kw moduluje już wężykiem 20/45% , przy odbiorze poniżej 3Kw już trapezowo od minimum do max , no ale zimy nie zrobię aby palić powyżej 3Kw pogoda jaka jest to jest niestety . Co do powrotu to temperatura 27 stopni za mieszaczem 4d na grzejniki obecnie idzie 32 st , kocioł wcale się nie poci nic się nie wykrapla zero smoły sadzy i spieków tak że strachu o korozję nie mam choć oczywiste że tak nie powinno być , instalator niby młody znany lubiany powiedział że jak będą problemy to dołoży pąpe na powrocie , rację miał że się nic nie poci , przy dwu stanie przez 2 sezony tak pracowało ale teraz przy SKZP2 widać że tak na małych mocach nie pójdzie , ale teraz nie sposób coś robić w pełni sezonu, trzeba będzie przeboleć . Czy ktoś może się orientuje jaki to jest palnik w tym Defro EKR 10Kw nigdzie nic nie znalazłem co to za palniczysko jest . Zapomniałem dodać że głowic żadnych nie mam na grzejnikach tylko zwykłe zawory , ale i tak reguluję tylko zaworem 4D ewentualnie jakiś kaloryfer się przytłumi ale bardzo żadko.

Witam "I ja dołączyłem do grona użytkowników SKZP-2" Może opisze sytuacje z czym się borykam : kocioł Defro EKR 10Kw 140 metrów ogrzewania same grzejniki bez CWU , dwa sezony palenia na dwu stanie sterowniku DK System od tygodnia testuję SKZP-2 , problemu ze spiekami czy sadzą brak przysłowiowe siwo w kotle, na dzień dzisiejszy spalanie około 9,5 kg doba , potencjał podajnika przy tym kotle dziwny 28,3 Kg ale nie chce być inaczej eko bobrek mieszanka z kolumbijskim "Dopalam nieudany zakup z zeszłego sezonu " , wszystko niby ładnie tylko jedno ale nie mogę ustabilizować modulacji , chodzi to prawie jak w dwu stanie (trapezowo wykres idzie z przewagą minimum mocy) dodam że nie mam ochrony powrotu , trzeba będzie po sezonie niezwłocznie dołożyć za zaworem 4D , zawór bez siłownika , instalacja stara około 100litrów w obiegu, grzejniki aluminiaki , i tu moje pytanie czy ktoś posiada podobny kocioł i mógł by coś podpowiedzieć , jak choć trochę ustabilizować modulację ? kocioł nie jest przewymiarowany , choć nawet przy mrozie -15 nie przekroczyłem 7 Kw mocy , przy obecnej pogodzie średnio 2,5 kw wystarcza . Modulację zablokowałem 15/70% jak było na sto to grubo przebijał zadaną i się odstawiał , przy takich nastawach przebija zadaną ze 2 stopnie i tak na minimum stoi z 15 minut , potem wchodzi w modulację szybko temp zadana opada osiąga maksimum modulacji 70% z 5 minut jest max i znów spadek do minimum , przydługawy opis ale inaczej się nie da.