Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Dołączam się do tematu. Również mam od jakiegoś czasu palnik EKO-PAL firmy KOM-STER (wcześniej Stalkot) i niestety na razie jestem TOTALNIE niezadowolony (o czym poniżej). Być może to kwestia nastaw, dlatego poniżej podaję niezbędne informacje oraz proszę o pomoc bardziej doświadczonych operatorów. Być może ktoś z Was miał już do czynienia z tym palnikiem o takiej mocy i zna dobre rozwiązanie.
Budynek: 1 piętrowy + poddasze nieużytkowe (nieogrzewane), rok budowy 1981; energochłonny (brak ocieplenia stropu; brak ocieplenia podłóg; brak ocieplenia ścian zewnętrznych - ściany około 43 cm w tym ok. 5 cm pustki powietrznej); okna nowe PCV dwuszybowe; obrys budynku po zewnątrz: 12x12m; powierzchnia użytkowa około 250m2 Kocioł: KWM-SGR 38 kW; palnik EKO-PAL 38-60 kW; sterownik NEGROS Motoreduktor BHF ==> na srebrnej części obudowy silnika wybite 3/8 (o ile się nie mylę jest to oznaczenie rodzaju przekładni; jeśli nie jest to 1:1 to ma to również wpływ na dobór nastaw) Instalacja stara (rury stalowe + grzejniki żeliwne); grawitacyjna z naczyniem przelewowym (schemat w załączniku); zawór 3 drogowy; 1 pompa obiegowa LFP Experia L 25/40
Schemat CO -
Obecne nastawy: Temperatura zadana: 46 st. Czas podawania: 6 s Moc dmuchawy: 30 % (przesłona dmuchawy uchylona maksymalnie) Czas przerwy między podawaniem: 1m 30 s Krotność: 7 Czas przedmuchu: 28 s Moc dmuchawy w stanie nadzoru: 40% Czas przerwy między przedmuchami: 3 minuty Bieg pompy CO ustawiony na III (charakterystyka stało ciśnieniowa)
Obecnie używane paliwo: ekogroszek o deklarowanej wartości opałowej 21-22 Mj / kg (celowo wybrałem słabszy, teoretycznie o mniejszej spiekalności) Problemy: 1) bardzo duże spieki (skrzepy, żużle), które zaburzają proces spalania na głowicy (płomień bywa przygaszony, rozchodzący się na boki), utrudniają podawanie nowego paliwa; marnują przesypujący się niedopalony ekogroszek. Próbowałem 4 rodzajów paliwa (w tym także ekogroszku z węgla brunatnego - o niskiej kaloryczności, ale znikomej zdolności do spiekania RI < 0,6; w każdym przypadku zjawisko powstawania spieków występowało (dla węgla brunatnego było najsłabsze) 2) jeden z narożników palnika nie pracuje (w tym miejscu płomienia nie ma); gromadzi się tam sproszkowany czarny opał wymieszany częściowo z popiołem, który z czasem spada do popielnika; spalanie w tym miejscu nie występuje bądź jest BARDZO znikome
Kocioł większość czasu pracuje w trybie grzanie. Jeśli już dobije do temperatury zadanej to w trybie nadzoru pozostaje raczej bardzo krótko (3-10 min).
W załącznikach przesyłam schemat instalacji + zdjęcia + filmik z procesu spalania (filimik kręcony był z innymi nastawami, gdyż cały czas eksperymentuje).
http://sendvid.com/q1kvswuw ==> nastawy: podawanie: 10s; przerwa między podawaniem: 3m 20s; dmuchawa: 25 %
Będę wdzięczny za podpowiedzi i wskazówki Pozdrawiam
NowyPalacz