dziś rozpaliłem weglem od góry pali się 4h załadowałem 16kg węgla teraz poczekam jaka bedzie stałopalnośc
czytałem ze inni dodam ze w starych kotłach bez przeróbek potrafili użyskać 16kg 14h i niby bez kiszenia opału
od kiedy zaczołem palić od góry dymu praktycznie nie ma i jak pisałem juz wielokrotnie stałopalnośc przy prawie pełnym piecu buka to 5 max 5,1/2 h ale dzięki wciąz się ucze i słucham dobrych rad forowiczów
chiałem zwiększyć powiechnie ogrzewania gdyż teraz ogrzewam około 150m kotłem 24kw więc sporo za duży jesli dodam pow. grarażową bedzie 180 wszędzie czytam ze kocioł za duży to spora strata opału więc myslałem ze jak zwiększe pow. to może bedzie lepiej i taniej
a moze ktoś mi popowie jeśli zwiększe powieszchnie do ogrzania bo pod domem mam garaż który na dzis jest nie ogrzewany i jesli tam włacze grzejniki to dojdzie około 30m czy zrobi się ze 150 180m i czy jest sens?czy piec moze wtedy ciut mnie spalac?czy to bez znaczenia?
chyba kolego trafiłeś w 10 tke odnalazłem ten piec na innym forum i masz racje i póki co pomimo upływu lat nic go nie rusza a pierwsze pare lat palone było tylko koksem
teraz od kikunastu dni pale tylko bukiem od góry stałapalnosc się wydłuzyła nawet do 5h nie zalepia juz tak pieca ale mimo wszystko jest za duży 24kw