Skocz do zawartości

kecajbi

Stały forumowicz
  • Postów

    358
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez kecajbi

  1. 4 godziny temu, swampshark napisał:

    Kocioł pracuje, bo go słyszysz czy "mruga słoneczko" na sterowniku? Chodzi mi o to czy sterowni go wyzwala, czy kocioł sam sobie pracuje?

    muszę sprawdzić czy miga słoneczko na st. Ale kocioł na pewno pracuje i wzbudza go drogą radiową sterownik bo widzę przy kotle jak się mu zielona dioda zapala na tym radiowym sterowniku / czarne pudełko które jest podpięte do gniazdka i kablem do kotła i zacisku RT/

  2. 4 godziny temu, swampshark napisał:

    kocioł ci pracuje nawet powyżej ustawionej 22 czy się wyłącza się, a temp leci wyżej?

    Ten sterownik ma jakąś inteligentna adaptację i może to jest włączone. Tam sobie jakoś w tej funkcji dobiera czas grzania, żeby jak najdłużej była zadana temperatura. Może o to chodzi

    1. Kocioł pracuje powyżej ustalonej, i raz się załącza a raz wyłącza nie wiadomo od czego zależne.

    2. Ta inteligentna adaptacja jest właśnie wyłączona.

  3. 4 godziny temu, swampshark napisał:

    na sterowniku ci pokazuje 22,8 czy taką temp masz na pokojowym termometrze?

    ST 292 to sterownik typu ON/OFF zmiana kanału może co najwyżej spowodować, że przestanie całkiem działać.

     

    Może dużo wody w układzie i stąd duża bezwładność

    Temperatura na innym termometrze mniej więcej taka sama. W układzie mam od 1,2 do 1,4 max. A wody mam koło 80 litrów

  4. Posiadam piec Termet Gold Plus 1f 25kW. Sterowanie podłączone ST 292 v2 / bezprzewodowe/ mam problem z utrzymaniem temperatury w pomieszczeniu. Zadana temperatura 22C a dochodzi do 22.8C lub czasami więcej . Histereza na sterowniku ustalona na 0,2C. Sterownik podłączony do kotła za pomocą zacisków RT, zworka usunięta. Czy zmiana kanału coś pomoże . W tej chwili jest fabryczny 35. Krzywa grzewcza ustawiona na 0.1.

  5. 7 godzin temu, Animus napisał:

    Na oko wygląda na 1.4301, dać do badania blachę, co na fakturze a co w kominie.

    Może poniżej trójnika - czopucha, użyto z oszczędności gorszych gatunków stali. 

     test molibdenowy

    http://www.stalenierdzewne.pl/658/metody-identyfikacji-potwierdzania-zgodnosci-skladu-chemicznego-stali-nierdzewnej

    Kominflex napisał że używa najlepszej blachy dedykowanej pod ekogroszek. Wiec czy to jest stop taki czy siaki nie ma większego znaczenia. Zostałem z ręką w nocniku . Zakąłdam sprawę sądową koszt prawnika w takich sprawach to 2500 zł do tego biegli sądowi 2100 zł do tego koszty sądowe 400 zł . I trzeba czekac 5 lat . Po 5 latach jak się firma nie zwinie to kasa wpraca z powrotem na moje konto.

  6. Uaktualniam temat. Po niecałych dwóch latach palenia wkład kominowy z KominFLEXU z Pszczyny wygląda tak. Odkryłem to przez przypadek. Polałem ścianki woda żeby odetkać odpływ i patrzę zamiast z rurki ze ściany leje się woda. Więc poczyściłem ścianki i takie sitko wyszło. Oczywiście producent nie uwzględnił reklamacji. Bo najpierw napisał że nie był często czyszczony wkład, potem że był czyszczony ale niewłaściwie, a potem ze nie mam podpitej kartki gwarancyjnej. A potem że musiałem palić "jakimś" dziadostwem. A paliłem retopalem , potem karlik z pgg. Wiec niestety w tym roku tylko hajcowanie gazem :(

    IMG_20181117_104641.jpg

    IMG_20181117_104646.jpg

    IMG_20181117_104648.jpg

    IMG_20181117_104654.jpg

    • Lubię to 1
  7. Jeśli kupujesz z siarka aż 1,2% ... to znaczy że jesteś świadom że twój wkład kominowy z nierdzewki / jak oczywiście masz/ przeżre ci w przeciągu 2 lat. Ekogroszek kupuje się z siarką max . 0,8% a i tak i tak wkład kominowy żre jak nie wiem. :(. Uroki palenia węglem w 5 klasie ..

  8. Retopala nie polecam pierwsza partia kupiona 2 lata temu była bardzo dobra , druga w tamtym roku - miazga. Spieki że historia, raz myślałem że się zatka palnik.  Kupiłem też paletę Karlika i tu było zdecydowanie lepiej, choć parametry ten węgiel na opakowaniu  ma gorsze. Kupiłem też Varmo , bardzo kaloryczny węgiel, spieki znaczniej lepsze od Karlika i Retopala, slimak cichutko chodzi nie ma efektu chrupania. Minusy dwa , strasznie syfi kocioł a drugi temperatura na podajniku wzrosła mi do 65 stopni. Wiec teraz mieszałem z karlikiem 1 do 1. Praca kotła na dwustanie, plus blokada pompy 100%  przy osiągnięciu temperatury zadanej.

  9. Chyba nie. Oni teraz się bronią przed pozwami sądowymi. Wiec dalej będą ściemniać na całego. Za chwile, za momencik już mamy ... itp. teraz Święta, później inwentaryzacja, potem 3 króli , potem ferie ... i na samym końcu powiedzą że już kwiecień i się nie opłaca . Dopiero we wrześniu... :) . Ja się dogadałem z hurtownią co mi sprzedawała piec i dostałem "zadośćuczynienie w postaci kasy na 80% wartości sterownika. Nie liczyłbym na prezent na gwiazdkę. :(

  10. Moim zdaniem Ci co mają SAsa powinni się razem złączyć wynająć prawnika i złożyć pozew do sądu. Prawnik to koszt koło 4 tys zł. Jak będzie 10 osób to 400 zł na każdego. Temat jest spokojnie do wygrania do 2-3 latach. Oczywiście do sądu podajecie SAS bo od nich kupowaliście sterownik / chyba/ . Na miejscu właściciela SAS po takim pozwie zbiorowym dałby za darmo sterowniki TECHA, bo na rozprawie sądowej wyjdzie smrodu co niemiara. :) . Ja tak zrobię w tym miesiącu z Tekla. Ale sam składam pozew. Zobaczymy jak wyjdzie. NA tą chwile Tekla mi odpowiedziała że może mi sterownik po kosztach sprzedać z innej firmy z działającym internetem. Koszt 800 zł .  Powiedziałem ze nie jestem tym zainteresowany bo oczekuje zamiany 1 do 1 . A te wszystkie urządzenia ode  mnie z powrotem "gratis " dostana. Zaznaczyłem że piec ze sterownikiem kupowałem od nich tylko dlatego że było z pełnym sterowaniem. Jest prawo że jako działająca firma powinna utrzymać serwis gwarancyjny i pogwarancyjny do lat 10. Na pewno będzie prawnik  potrzebny żeby zredagować takie pismo.. Reszta zależy od Was. Powodzenia :)

  11. Ja myślę że takie odpowiedzi " informatycy na tym pracują" i "nie wiemy kiedy ruszy, ale pracujemy cały czas w pocie czoła" będą jeszcze pojawiały się kilkanaście razy :( . Po prostu daliśmy się nabić w butelkę / co prawda nieświadomie/ , bo zarówno producenci pieców jak i Recalart nic z tego sobie nie robią. I to jest najsmutniejsze w tej materii. :( . Wiec pozostaje tylko codziennie w celach kontrolnych i to 3 razy dziennie odwiedzać nasze kotłownie.

    PS. A może się mylę :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.