Witam,
to moj pierwszy post na tym forum. Kupilem w/w sterownik w nadziei ze pomoze mi z problemami wynikajacymi z prostoty dotychczasowego sterownika, przy okazji pozwoli zaoszczedzic paliwo.
No to lecimy. Post dla wytrwalych.
Kociol 25kW (metalkolor) z podajnikiem tlokowym. Tlok bez krancowki, podaje ~115kg/h.
Paliwo: groszek Juliusz 26MJ z Sosnowca.
Dom nowy: 3 sezony zimowe przegrzane, obecny bedzie czwartym.
Pow. Calkowita 340m2. Dwa pietra + podasze nieuzytykowe. Sciany porotherm/styropian 15cm, strop 2go pietra =kartongips + isover, dach/isover. Okna 2 szybowe.
W tym grzane:
Parter: 125m2 podlogowki sterowanej regulatorami pokojowymi nast. Na 22.5’C w dzien, 21’C w nocy. (w tym dwie lazienki non stop 25’C).
70m2 garazu z kotlownia (kociol + 1 grzejnik w garazu) nastawiony grzejnik ~16-17’C).
Pietro: 100m2 grzejniki z termostatami nastawione na stale na 4stopien -> 22-23’C.
Pozostale pomieszczenia tylko przeciwprzemarzanie.
Instalacja jest nastepujaca:
Podstawowy uklad CO (otwarty) ograniczony zaworem 3-drogowym manualnym, zasila pompa grundfos:
- wymiennik ciepla 10kW do grzejnikowej istalacji pietra (zamknietej z membrana) zasilanej pompa wilos
- ograniczony zaworem (nie znam fachowej nazwy ale zawor „3d”, ograniczajacy temp. Na uklad do 30-40’C w zaleznosci od nastawy) uklad podlogowek (1 listwa z zaworkami 2 stanowymi (elektromagnetyczne? Chyba tak sterowane regulatorami z pokojow) zasilany pompa wilos
- uklad CWU do bojlera 200l zasilany pompa grundfos (wystepuje rowniez cyrkulacja CWU i solary na dolnej wezownicy ale to osobna spiewka ktora w obecej chwili nie wplywa na uklad, dla ciekawostki dodam ze w sezonie letnim uzywam nadmiaru ciepla z solarow do grzania podlogowki w lazience).
Cos o przeszlosci:
Uzywalem sterownika ktory otrzymalem z kotlem.
Byl to sterownik dwustanowy praca (moje parametry: 5sek podawanie, 5min przerwy), czuwanie (40 min, 3 sek, 60sek przedmuch). Temp. Na kotle 56stopni dawala dosyc dobre wyniki: 10-15kg /24h przy temp. 0-15’C (powyzej 15’C na zew. nie potrafil sie podtrzymac i gasl po pol dnia „bezczynnego” podtrzymywania). Max 25kg/24h przy mrozach -5 ‘C w dol (do 15-20’C). Po prostu wiecej nigdy nie bral. (wiem wiem, nie bylo wystarczajaco dlugo ostrej zimy...).
Praca wygladala najczesciej nastepujaco: praca 2-3 cykle podawania paliwa. 2-3 podtrzymania. W zaleznosci od temp zew, worka wegla itp. Sporadycznie wystepowala czarna sadza, wybitnie podczas „nizow pogodowych”. W warunkach mroznych, zimnych brak sadzy w kotle. Popiol zawsze bialy, pylowaty, bez spiekow. Generalnie jak na taki prosty sterownik bylem bardzo zadowolny (dotychczasowe doswiadczenia z domu rodzinnego to piec z podajnikiem slimakowym 20kW dajacy bardzo fajne wyniki, podobne spalanie na mniejszej powierzchni itp.).
Takze: przesiadka na fachowy, nowoczesny sterownik ma mi zapewnic: spokoj i stabilnosc pracy kotla, no i mam nadzieje ze uda sie zejsc pozniej 25kg/24h w intensywnej pracy, i 10kg/24h w sytuacji w ktorej na zew. Mamy 15’C. Niestety kociol z tlokiem konsumuje do „podtrzymania zycia” wiele wiecej anizeli kociol z slimakiem i spalaniem „od gory do dolu”. Wynika to wg. Mojej obserwacji przede wszystkim z budowy paleniska. Zaleta tloka i jego typu paleniska to przede wszystkim duza wydajnosc w stanach zapotrzebowania na duza dawke energii.
Moje pierwsze uwagii zaraz po uruchomieniu:
Standardowa wersja dla ubogich + czujnik spailn.
Bylem zaskoczony brakiem kompletu wtyczek do zarobienia kabli, abstrahujac juz od przyczyn takiego stanu rzeczy (no i braku tych wtyczek u mnie np. Przy dmuchawie – podobno kazda dmuchawa zawsze ja ma...) producent zobowiazal sie doslac mi w trybie pilnym brakujce wtyczki do kompletu za co serdecznie dziekuje. W obecnej chwili po prostu nie podpialem wszystkiego. Zakup byl iscie awaryjny zeby utrzymac temp.
Pierwsze uruchomienie i rozpalenie:
Poszedlem tradycyjnie, lopatka wegla -> 0.5kg + kilka kawalkow rozpalki + kilka kawalkow bardzo suchego drzewa sosnowego (cieniutkie jak zapalki). Po 15min bylo wystarczajaco zaru zeby uruchomic manualnie dmuchane (przez diagnostyke). Dmuchana pozniej 20-30% pracuje na tyle slabo ze nie daje wlasciweego nadmuchu (w mojej ocenie). Ustawiona na 60% w rozruchu generuje wyrazny wstajacy plomien, kopcenia sporo wiec ocenilem na „nie za mocno”. Po uplywie kolejnych 15min dodalem nieco paliwa, tak 2-3 razy. W chwili kiedy CO zaczelko wskazywac znowu 50’c Uruchomilem pompe CO do „zakrecenia woda”, uruchomilem kolejne CO2 i odczekalem az powroty beda cieple.
W miedzy czasie uzupelnilem nastawy.
Tutaj pierwsze klody:
Rozpalanie -> minimalna nastawa podawania paliwa 1 minuta (MASAKRA, 1 minuta podawania powoduje zepchniecie zaru z palnika). Nie moge uzyc „W ciemno”.
Nastawa podawania paliwa w pracy dla interwalu-> MAX czas przerwy to 120sek... podawanie wiecej niz 2-3sek co 120sek powoduje ilosci paliwa ktora nie sa w stanie sie przepracowac w rozasdnym stopniu (przy nie zasilnej dmuchawie), natomiast nastawa podawania ponizej 2sek powoduje tylko „drgieniecie” tloka... (przypominam ze sprawdzona jako optymalna praca w moim kotle to 5sek co 5 min (szybko, sprawnie, czysto nabijalo temp. CO 56’C) Czuwanie: generalnie moje obserwacje (ktore juz pisze po pierwszej przepracowanej nocy przez kociol) odnosnie czuwania sa takie, ze przerywa spokoj na kotle i wymusza przez „wentylacje” w kotle prace ->Po 40-50min, nie wazne, 30sek dmuchania na poziomie minimalnych pracy dmuchawy (kiedy kreci a nie walczy z pradem) robi przeciag i zawsze konczy sie tym samym: 2-3 minuty po „podtrzymaniu -> czuwaniu) kazdy kociol zaczyna pracowac nad temp. CO.
Nie spotkalem sie z takim zjawiskiem przy poprzednim sterowaniu kotlem, podtrzymanie potrafilo „zapetlic” 2-3 razy przed praca. W przypadku dzisiejszej nocy -> pierwszej na nowym sterowniku, kazde „czuwanie” konczy nabijanie temp. CO. Na pawno bezposredni wplyw na takie zachowanie ma to jak wyglada na palenisku, popcorn, duo sadzy w kotle. Niestety w obecnej chwili brakuje mi pomyslu jak usprawnic prace.
Takie sa moje pierwsze uwagii odnosnie nastaw... cos pewnie zapomnialem. Wracamy do pierwszego uruchomienia.
OK, zalozmy ze rozpalilem, uklady w miare cieple, szokow nie powinno byc, manualnie o to sobie zadbalem, rozpalanie „jako funkcja” kotla bez uzyteczna dla mnie jako tako.. ale nie potrzebne rowniez... no ale pojawil sie inny problem:
Jak przejsc do trybu prac interwalowej? Wg. Instrucji -> wcikamy ROZPALNY. No i tutaj pierwszy problem: po wcisnieciu rozpalony sterownik zaczyna mimo podawac paliwo, niestety nie sa to „3sek z nastawy praca” ale wiele, wiele dluzej. Uruchamia dmuchawe, ok- swietnie, ale podajnik robi znowu psikusa: podaje podaje i zaczyna zasypywac, zrzucac zar itp. Robi sie MEGA KOPIEC PALIWA. Nie rozumiem skad to zachowanie, musze zadzwonic zapytac producenta.
Poradzilem sobie z tym efektem w ten sposob, ze wybralem lopaka z paleniska z 1kg zaru/paliwa zmieszane i wyrzucilem bo taka dawka paliwa „z kosmosu” nie wrozy kompletnie dobrze na pierwsze starty (olbrzymi spiek.. itp.).
Co uzyskalem po tym wszystkim:
Piec dosyc stabilnie, aczkolwiek bardzo nie ekonomicznie, z popiolem „popkorn”owym pracowal cala noc.
Utrzymywal 56’C przez kilka (6-7 cyklow podawania paliwa (6-7 x120sek (3sek paliwa, ktore podczas nocnej kontroli zmienilem na 4 sek). Nastawione przekroczenie temp. Na 58’C.
Piec osiaga temp. Dociera do pierwszego „Czuwania” ktore jest nastawione na 40-50min, po czym po paru min od tego znowu zaczyna prace.Temp spalin podczas pracy max to 160’C.
Efekty: cieplo w domu utrzymane (byl nagrzany stosunkowo dobrze bo piec chodzil juz pare dni). Wsaznik zuzycia wskazal ~10kg/10h – albo klamie, albo dramat ekonomiczny ;) – tak czy owak bardzo duzo jeszcze do zrobienia.
Inne uwagii:
Moc nastawiona w sterowniku 25kW, podajnik wg. Prawdy 115kg/h. Co ciekawe podczas pewnych „sytuacji” i klikania po nastawach, probach zaobserwowalem wskazanie „mocy” 31kW... hmm.
Przygotowuje sie obecnie do pierwszego uruchomienia modulacji. Moje obawy sa takie, ze jezeli modulacja i jej algorytm jest „tak bardzo slimakowa” jak caly sterownik, to obawiam sie ze nie poradzi sobie z moim kotlem. Praca interwalowa w obecnych nastawach (A inne sa nie mozliwe...) jest rowniez ponizej oczekiwan.
Musze nawiazac kontakt z producentem i wyjasnic te wszystkie kwestie. Bede dzwonil dzisiaj.
Mam nadzieje ze moja wiadomosc nie jest zbyt chaotyczna.
Jestem dobrej mysli, pozdrawiam. Bardzo chetnie nawiaze kontakt z innymi uzytkowanikami tego sterownika na podobnym kotle.