Skocz do zawartości

Krzychon

Forumowicz
  • Postów

    59
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Krzychon

  1. U mnie poszło lekko ponad 3t ruska plus drewno i troty na rozpałkę. Dom 150m2, ale ogrzewam tylko dół 90m2 i piwnicę gdzie kocioł stoi, rurki nieizolowane. Mam wrażenie, że niektórzy zaniżają swoje wyniki.

  2. Maćko86

    Daj od strony drzwiczek środkowych kawałek blachy o szerokości komory zasypowej, która przykryje ruszt, na to cegły szamotowe pod kątem. Będziesz miał zmniejszoną komorę i będzie się fajnie rusztowało.

  3. hamis

    Palę teraz tym węglem z energo, cena 770 jest z przesyłką. Był trochę wilgotny, ale szybko dosechł na posadce. Pali się fajnie, jednorazowo zasypuję zazwyczaj do 2 małych wiaderek (do 20kg), całość wypala się bez rusztowania. Mam zmniejszony ruszt szamotem o 1/3, palnik 1 gen.

  4. U mnie spalanie węgla wygląda trochę inaczej ale też mam 240m chaty nieocieplonej ,jest to 5h palenia

    niska temperatura spalin, u mnie przy takim płomieniu jest co najmniej 250*, też na węglu, tylko że ja mierzę zaraz za klapką czopucha

  5. brodekb

    palisz non stop od października i poszło tylko niecałe 2t, bez drewna? U mnie 90m2 do stycznia totalnie nieocieplony, w styczniu rzuciłem 15cm wełny na piętro (nieużytkowe) i poszło 4t. Mniej więcej połowa okresu palone ciągle, albo mniej reszta przypalanie. Po ociepleniu czuć było różnicę, ale nie wyobrażam sobie żeby palić ciągle w mpm i spalić tylko 2t przez cały okres grzewczy, no chyba że w kocioł często jest w podtrzymaniu. Jakim węglem palone?

  6. Jeżeli pytasz o dym to powiem że to narazie jedyny plus kotła, bo praktycznie dymu nie ma wcale podczas palenia, jedynie przy rozpalaniu troszkę dymi. Gdyby jeszcze to nie dymienie przekładało się na ciepło w domu byłoby super, a tak to już wolałbym żeby dymiło jak u sąsiada i było ciepło jak u niego, a za kocioł dał połowę tego co ja i się śmieje ze mnie.

    sprzedaj mpm'a kup taki kocioł jak ma sąsiad, będziesz szczęśliwy, a może jeszcze jakaś kaska zostanie w portfelu :)

  7. Moim wyznacznikiem kubatury paleniska, jest temperatura spalin. Im większe palenisko=mniejsza temp... gazów na czopuchu.Z moich obserwacji wynika że wielkość powierzchni rusztowej w mpm ds 12/14kw dla drewna, wcale nie jest za duża, dla tego doradziem jedynie zmniejszenie dyszy do ok 70cm*. )

    :) Większość klientów oczekuje kotła w którym bedzie można palić i węglem i drewnem,chce mieć wyrób uniwersalny. Oceniam że takich osób jest ok 90-95% Stąd też taki, wbrew pozorom nieprzypadkowy wymiar komory zasypowej.

    Przy jakiej powierzchni rusztu używasz tego palnika ?

  8. Miałowiec, bierz orzech II z Silesii, ja nim już palę w KWKD chyba 4 sezon i jest ok. Co do popiołu z węgla z Sielesii, więc z 2 czubatych wiaderek (10L) jest ok pół wiaderka popiołu max, zazwyczaj 1/3 z tym że ten popiół w większości samoczynnie spada po popielnika tj w popielniku jest ok 60-70 % popiołu , reszta zostaje na rusztach. Popiół jest bardzie "lekki" taki pył, dlatego trzeba go ostrożnie wybierać gdyż kurzy niesamowicie.

    czy popiół z Silesii wygląda jak ten tutaj ?

    https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/18681-kocio%C5%82-ds-mpm/?view=findpost&p=289013

  9. Szału nie ma, nie wiem czym się Gredy podniecasz,

     

    "Rozpaliłem dzisiaj w swoim KWDK 15 KW o 6.30, zasypałem półtora wiadra węgla orzech II z Silesii, ustawiłem temp na miarkowniku 50 Stopni, o 19 ruszyłem "wajchą" 2 razy ( ale nie musiałem ) o godz 22.40 jest 48 stopni...

     

     

     

     

    MPM ma gorsza ergonomię?

    No to super. U mnie podobnie wychodzi palenie ale na ruskim, ale na silesii orzech 2 to max po 8h musiałem rusztować. Z silesii popiół taki bardziej ciężkawy z większymi kawałkami, a ruski bardzo pylący taka mąka.

  10. Sony, maronka

     

    Wybieranie popiołu z wyczystki jest tak samo trudne jak z popilnika :) wystarczy częściej odkręcać nakrętki motylkowe. Panowie już nie wiecie czego się czepiać.

  11. Do dziś paliłem u siebie Silesią, Bogdanką, Infinitum orzech, Infinitum ekogroszek czeski, Kaukaz kostka i parę innych z nieznanych źródeł. Wczoraj wróciłem do ruska, granulacja byle jaka, od miału do dużego orzecha, ale pali się super.

  12. Takie same odczucia. U mnie rusek pierwsze palenie bez rusztowania, większość popiołu sama opadała. Silesia min 8h, tylko temp przynajmniej 70-80 st, jak wsypię duże wiadro (12-13kg), to leci bezobsługowo. Mam palnik ze skosem (kupiłem 01.2016). Jak paliłem ciągle to wkładałem pręt przez wizjer płomienia i przegarniałem popiół.

  13. Mam załadunek górny. Jak paliłem ciągle i dosypywałem paliwa, zanim pojawił się żar nad paleniskiem, to drzwiczki otwierały się bezproblemowo. Teraz jak przepalam to zawsze po paleniu są trochę sklejone. Wydaje mi się, że intensywność palenia też ma wpływ, czym więcej ognia tym lepiej.

  14. 3-4m mierząc od góry to u mnie piętro, które jest nieogrzewane, leży tam wełna na podłodze. Na kominie nic nowego się nie pojawiło. Są tylko pozostałości (plamy) po paleniu poprzednimi kotłami. Po kupnie domu z piwnicy wyniosłem stare zdezelowane camino, oraz przedpotopowy kocioł gazowy. Te kotły stały tam chyba od początku, dom lata 60.

  15. robi251

     

    Ja mam komin z cegły pełnej otwór max 15x15, wysokości nie znam bo nie mierzyłem, palę węglem jest ok. Ostatnio wybrałem z wyczyski całe małe wiaderko jasnoszarego pyłu, taki lekki suchy puszek. Kiedyś mierzyłem temperaturę ściany komina na parterze po całodniowym paleniu było ok średnio 30st.

  16. Moim zdaniem zasyp tylko górny, mam taki i wybrałbym ponownie. Czyszczenie, wkładanie paliwa dużo wygodniejsze, wszystko ładnie widać, rozpalać też można. Jak ma dymić to z bocznego będzie dymić tak samo. Jak ktoś planuje palić 24h/dobę to blacha się przyda, tylko trzeba kupić dobry węgiel płomienny, jak zaleca producent. Ja tak paliłem ruskim, co tydzień czyszczenie. Teraz przepalam Silesią, bo inaczej się u mnie nie da, bez blachy temp 70. MistrzMasarski ja bym brał mniejszy.

  17. Jak miałem tą przygodę to nie pamiętam czym paliłem, ale wezyrów już wtedy nie było, wywaliłem je, gdyż często się zatykały. Na początku paliłem głównie drewnem, który pozostał po remoncie, teraz jest węgiel i do drewna na pewno nie wrócę, za dużo babrania. Koledzy we wcześniejszych postach piszą jak palić drewnem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.