Witam. Proszę o pomoc. Kotłownia z 2015 roku do dzisiaj wszytsko było OK. Otóż piec dobił do 85 stopni, był ustawiony na 58. Ale do rzeczy. Przestały grzać grzejniki, od razu zaznaczam, że wszytskie więc raczej nie zapowietrzone. Zawór 4d na zdjęciu ustawiony był na "4". Jak wróciłem okazało się, że temperatura powrotu jest 73 stopnie, czyli nie wysyła na grzejniki. Pewnie pompa, bo aby zbić temperaturę pieca zwiękrzyłem temperaturę CWU i ładnie całe ciepło poszło na boiller. Podmieniłem pompę z CWU i znów lipa. Temperatura powrot 70 stopni, piec przegrzany. Zawór ustawięłm na "6" więc zała ciepła woda powinna iść na grzejniki. Ale niestety dochodzi do pompy za pompą lipa - nawet nie podnosi się temperatura na termometrze za pompą. Wygląda tak jakby pompa próbowała cisnąć ale poprostu ta woda nie idzie dalej.
Prosze o pomoc co to może być. Bo jeszcze trochę zimy przed nami.