barycz

czyli jakie rozwiązanie radzicie?dodam że tutaj raczej ciężko będzie dostać i wykonać taką izolację. co do wychładzania to woda się wlewa tylko jak pada deszcz i gdy kominek jest wygaszony i zimny, rozpalam tylko wieczorami, jak jest napalone i pada deszcz to nie kapie. czy puszenie rury pionowo przez dach i wymurowanie na nim małego kominka byłoby najwłaściwsze? trochę się boję robić dziurę w dachu bo tutejsi fachowcy to partacze

no już mi cieknie po ścianie...właśnie zamówiłem trójnik 45 stop. , jak się uda ściągnąć to myślę że ten problem też się rozwiąże, bo woda powinna spływać po najkrótszej drodze, czyli po odpływie skroplin, chcę go zamontować na zewnątrz, w lini prostej komina. nie wiedziałem że rury trzeba izolować, tutaj nikt tego nie robi, każdy kto ma piec i nie ma murowanego komina, puszcza samą rurę, nawet tutejszy producent kominków tak montuje, rury mam z powłoką (wygląda jak emalia), po co ta izolacja?

rzeczywiści daszek jest bardziej płaski niż stożkowaty, ale jest sporo większy od średnicy rury, nie wiem jak się tam deszcz dostaje, może go bardziej docisnąć do wylotu, jaką przestrzeń powinienem zachować? nie bardzo widzę to rozwiązanie z trójnikiem i dodatkowym kolankiem, w którym miejscu? a gdybym założył sam trójnik na zewnątrz (patrz rysunek) ? kominek ma wylot na górze, więc konstrukcyjnie wydaje się częścią komina, teraz wiem że lapiej by było kupić taki z wylotem z tyłu na dole, puścić prosto przez ścianę, założyć trójnik i reszta do góry, ale... ten był w ofercie -;) dzięki i pozdrawiam

nie mam komina murowanego, wyciągnąłem rury na zewnątrz przez ścianę i pociągnąłem ponad poziom dachu

Witam, założyłem niedawno kominek w salonie do ogrzewania parterowego domku, starałem się wszystko zrobić wg zaleceć tzn skosy 45, wysokośc 4m, no i niby jest ok, piec fajnie grzeje, cug jest dobry, ale jak pada kapie mi woda w domu, częściowo z rury, częściowo wpada do pieca i wylwa się dołem, niewiem jakim cudem, bo daszek dobrze zakrywa wylot rury, a dzieje się tak nawet jak deszcz nie zacina, dodatkowo połączenia rur uszczelniłem taśmą teflonową, bo sadza wypływała. myślałem nad założeniem jakiegoś kolanka z odpływem, po stronie zewnętrznej, ale wątpie czy takie produkują dla skosów 45 stopni.podłączenie jak na rysunku. będę wdzięczny za wszelkie sugestie