Skocz do zawartości

zwanzig

Stały forumowicz
  • Postów

    189
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Odpowiedzi opublikowane przez zwanzig

  1. Ja już mam prawie 1.5 tony grubej kostki i 4 tony orzecha, wszystko typ 34.2  z KWK Knurów i 1.5 tony dość grubego groszku z KWK Bielszowice, również 34.2.

    Parametry Knurowa 31Mj/kg popiół 7%, Bielszowice 30Mj/kg popiół 8%. Spiekalność obydwu wysoka, bo w granicach 70 wg rogi.

    Na tą chwilę kostka z Knurowa 580zł/t, orzech 520zł/t, groszek z Bielszowic 505zł/t. Transport z kopalni pod dom w moim przypadku 30-40zł/tonę w zależności od przewoźnika i ilości.

    W tym roku maksymalne wyciśnięcie Mj/kg ze złotówki  :). Okres jesienny mam zamiar oblecieć w większości na starej dębinie. którą muszę w końcu wypalić i flocie z Marcela, chyba żeby było zimno to się przeskoczy na węgiel.

  2. Szczerze Ci powiem, że niemało, szczególnie że paliłeś mocnym węglem. U mnie powierzchnia nieocieplona ponad 200 metrów, bojler 140 litrów, temperatura utrzymywana również dość dość wysoka i proporcjonalnie spalanie bardzo podobne. Mam już kupiony opał na przyszły sezon: 1.5 tony bardzo grubej kostki z KWK Knurów, 4 tony orzecha z tej samej kopalni i 2 tony flotokoncentratu z Marcela na okresy przejściowe. Ciągle gdzieś tam leży mi jeszcze ok. 700kg mocnego, workowanego orzecha II sprzed chyba dwóch sezonów, także opał już mam z głowy.

  3. Ja teraz spalam dwa worki niby orzecha II z Jankowic, bardzo dobra cena, wręcz niemożliwa do uzyskania. Haczyk tkwi w mniej więcej 20-to procentowej domieszce węgla rosyjskiego. Wyłapałem go od razu po szarej barwie i charakterystycznej strukturze wewnętrznej po rozbiciu młotkiem. Jankowice to węgiel czarny jak smoła, więc w stanie suchym rzuca się w oczy różnica w barwie. Generalnie mieszanka spala się pięknie, jest moc, czarny dym i nuta koksowni (te Jankowice to już pełnoprawny węgiel typu 33). Laik miałby duże problemy z rozpoznaniem, że to polski węgiel z domieszką. Wręcz rozważałem zakup tego węgla, jako dodatku do kostki z Knurowa ale ostatecznie skończyło się na dokupieniu 4 ton orzecha również bezpośrednio z KWK Knurów. Jestem ciekawy ile składów w Polsce gra tak w ch... i sprzedaje "oryginalny śląski węgiel".

  4. Koledzy zaczyna się to czego nie znoszę czyli pokazywanie jakiś szczątkowych zdjęć, które nie przedstawiają w zasadzie nic Heso te cztery płonące polana to niby co mają pokazać? 

    Może chodzi o ten but, a nie o polana  ;). Też nie wiem co to zdjęcie miało pokazać.

    • Zgadzam się 1
  5. Nastały lekkie mrozy i trzeba było przejść na palenie tylko groszkiem typu 33 z Brzeszcz zakupionym w czerwcu 2014.

    Ten węgiel pod względem wartości opałowej jest jeszcze gorszy niż węgiel zakupiony w lutym 2013.

    Wygląda na to że z chwilą zamknięcia pokładu 531 w maju 2012 roku z powodu pożaru węgiel z Brzeszcz nie ma 29 MJ/kg.

    Czy KWSA wprowadza w błąd klientów w zakresie wartości opałowej groszku z Brzeszcz?

    Zabawię się trochę w archeologa, ale parę dni temu dokopałem się do węgla z KWK Sośnica pochodzącego sprzed paru lat (5-6), węgiel na 100% był wzięty bez pośredników bezpośrednio z kopalni i porównując go do węgla z zeszłego roku jestem załamany jakością. Ten starszy jest słabszy, sporo więcej popiołu, bardziej kruchy, zdarzają się przerosty. Tak jakby kompletnie inne złoże. Wiem, że w 2012 ruszyła nowa ściana z wysokiej jakości węglem i to się potwierdza, bo węgiel z ostatnich lat był rewelacja. Taki niezbyt dobry jest teraz podobno węgiel z Jankowic, Chwałowicom też zdarzyła się parę lat temu wpadka (w poprzednim sezonie świetny węgiel). Moje Szczygłowice z zeszłego roku też bez rewelacji (popiół, przerosty) i potwierdzają to też znajomi, dlatego w tym roku przybrałem podobno lepsza jakościowo kostkę z Knurowa, której jeszcze nie miałem okazji sprawdzić. Także mimo wszystko kupując węgiel warto brać próbki i je przepalać.

  6. Ja już nie mogę w tym kraju. Ktoś ponownie odkrył znany od 100 lat półkoks i robi z tego wielkie halo:

    "Półkoks otrzymywany z węgla kamiennego w procesie niskotemperaturowego odgazowania (wytlewania) jest materiałem charakteryzującym się właściwościami pośrednimi między właściwościami węgla i koksu. Półkoks jest produktem powstałym w wyniku odgazowania, dlatego nie zawiera substancji smolistych i z powodzeniem może byd stosowany jako paliwo bezdymne o wysokiej wartości opałowej 30-33 MJ/kg. W zależności od rodzaju węgla i sposobu jego wytlewania zmieniają się właściwości mechaniczne (wytrzymałośd) i reakcyjnośd półkoksu."

     

    No tak, ale nowe, bezdymne i ekologiczne paliwo nie może mieć tak pospolitej i ogólnie zrozumiałej nazwy nazwy jak półkoks. Do czego byłyby wtedy potrzebne tajemnicze otoczki, laboratoria, konferencje, instytuty i  Andrzej M?

    Koksiki pozostałe po górnym spalaniu węgla (najlepiej typu 33 i 34.2) to właśnie prawie taki półkoks-eko.

  7. W kotle użyta jest 6-cio milimetrowa blacha kotłowa P265GH. Ciekawe dlaczego kotłowa? Ciekawe dlaczego wszystkie stare spółdzielnie jeszcze za czasów komuny spawały kotły z blachy kotłowej, a Zębiec i Ogniwo robią tak do dziś (HEF, SAS, Defro, Per Eko i wielu innych producentów również). Na tym forum przeczytałem, że to bez sensu...

  8.  Myślę, że wszyscy na tym forum czekają na praktyczną relację z użytkowania tego pieca. Przynajmniej ja na taką relacja czekam, z ciekawości na co go stać.

    A Ty zdałeś jakąś praktyczną relację z działania swojego? 

  9. resq, nie obrażaj się. Po prostu w pewnym momencie dało się odczuć, że łączy Cię z MPM coś więcej  ;). Nie ma co się denerwować. Fajnie, że robisz coś (mam nadziej) pro bono i dobrze, że jest perspektywiczny kocioł na rynku, ale wystarczy już tej teorii i tak jak piszą Mikesz i Fidel przydałoby się zobaczyć ten kocioł w akcji. 

    • Zgadzam się 1
  10. Z 32 przeniosłem się na 31 i popiołu jest objętościowo połowę, a dodatkowo metalowe wiaderko pełne waży o parę kg mniej. Zapewne zależy z jakiego 32 na jaki 31 przeniosłem się ale nie rzucę kopalniami, bo nie mam pojęcia co to - w każdym razie zaufany skład autoryzowany przez KHW

    Nie chciałbym Cię urazić, ale to co piszesz jest prawie niemożliwe. Musiałbyś mieć 32.1 z Silesii lub Bogdanki, a potem przeskoczyć na niskopopiołowy 31.2 z Piekar lub Kazimierza Juliusza.

    Ale tak się składa, że akurat Piekary i Kazik są praktycznie nie do kupienia poza Śląskiem i cena by Cię zabiła (najlepszy w Polsce węgiel do produkcji ekogroszku). Każdy inny polski ogólnodostępny 31.2 czyli Piast, Ziemowit, Sobieski, Janina, Murcki Boże Dary to około 10-12% popiołu, a każdy polski 32.1 poza Silesią i Bogdanką to maksymalnie 7-8%, a Wieczorki, Staszice i inne Wesołe jeszcze mniej. Skąd to wiem? Wiem  ;). Osobiście polecam niedoceniany i w miarę dostępny 32.1 z KWK Chwałowice.

  11. Szanowny kol. Fidel,

    wątek jest o tym konkretnie modelu i producencie, więc tego się trzymajmy, działy ogólne są do dyspozycji wszystkich o wszystkim.

    Resq, jedziesz w tym temacie prawie po bandzie nazywanej reklamą i kryptoreklamą, więc daj się wypowiadać innym. Forum, to nie słup ogłoszeniowy. Chcesz tu prowadzić monolog? 

    • Zgadzam się 1
    • Nie zgadzam się 1
  12. Piekary bezdyskusyjnie. Janina zapopieli ci ruszt i palnik w "try miga" i jest słaba. Sprawdź tylko, czy to faktycznie Piekary, bo to bardzo mała kopalnia i ten węgiel trudno kupić poza Śląskiem.

    Jeżeli masz taką możliwość, to możesz przybrać trochę tej Janiny na okresy przejściowe, na małe zasypy i małe zapotrzebowanie, a resztę kupić z Piekar.

    Tylko nie dawaj znowu minusa Kamilku  ;) . 

  13. Mam nadzieję,że kol.@meping wystawiając bezpodstawnie złą opinię producentowi zdążył przypalić cegłę,nie tylko szamotową ;)

    To był okres podwyższonej aktywności i euforii kolegi meping z powodu przejścia na spalanie dolne w super kotle Mario Kempes, ale porównanie polskiego producenta kotłów do chińskiego producenta tosterów i czajników naprawdę warto oprawić w ramkę :D .

    • Nie zgadzam się 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.