Witam.
Mieszkam w jednorodzinnym domu który już ma ponad wiek istnienia.
Dom jest jednopiętrowy niepodpiwniczony, centralne ogrzewanie - pompka z naczyniem wyrównawczym przelewowym.
Na parterze instalacja wykonana w ,,starym stylu'' grzejniki żeliwne, rury zasilające 1,1/2 cala, natomiast wyprowadzenie na piętro po cyklicznie przeprowadzanych remontach zredukawane na miedź- 18 mm, wyprowdzenie do grzejników 15mm.
Jakieś 2 tyg temu przeprowadziliśmy remont kuchni w której położylismy podłogówkę w alupex.
Jednak podłgówkę wykonaliśmy w nastepijący sposób: przed grzejnikiem gdzie już idą rurki 15 - ki wstawiliśmy trojaki
od których jest podłaczony grzejnik i ogrzewanie podłogowe. Przed podłogówka jest zamontowany zaworek grzejnikowy (do regulacji przepływu wody - nie żaden specjalny zawór do podłogówki tylko zwykły grzejnikowy).
Problemu nie było gdy podczas remontu nie było grzejnika tylko zawory - wtedy podłogowe grzało, po zamontowaniu grzejnika - grzejnik grzeje , podłogówka nie.
Czy problem polega na tym że woda ma łatwiej ,,biec,, do grzejnika niż do podłogówki ???
Zastosowanie zbiornika przeponowego (ciśnieniowego rozwiąże problem ?? )
pozdrawia elektryk( z zawodu ) i hydraulik hobbysta :)