Grzejniki nie są niczym zasłonięte. Ale są zamontowane pod oknami.
W piecu palimy od rana do wieczora (jak były większe mrozy paliło się do późnego wieczora).
Z zewnątrz dom czyli ściany i fundament został na jesieni ocieplony styropianem "5", dodatkowo sufit (przestrzeń pomiędzy legarami na podłodze na strychu) też ocieplony wełną mineralną 15 cm.
Wcześniej przed ociepleniem ściany były zimne. Teraz są cieplejsze, ale za to na jednej całej ścianie wyszły małe plamki - wilgoć - ale to już inna historia.
Okna są plastikowe. Pomieszczenia są wietrzone przed paleniem, a okna są "rozszczelnione" tzn. klamki nie są pionowo, tylko pod kątem.
Dom jest z cegły, jakby to nazwać z potrójnej tzn. cegła - przerwa, cegła - przerwa i cegła. Dom był budowany w latach 60-tych.
W pokojach, łazience, kuchni są kratki wentylacyjne.