Skocz do zawartości

zibi500

Forumowicz
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez zibi500

  1. Dla tych, którzy śledzą temat od początku wyjasniam:

    1/ Pisałem ze początkowo piec działal dobrze i to był błąd!!!!!!!!!!! Tak mi się tylko wydawało. Piec uruchomiony został ja na dworze było 15 stopni a my ustawiliśmy zeby w domu było 18 więc bez problemu było w domu 18 nawet przy wodzie na CO 30 stopni bo było ciepło na zwnątrz, ale gdy przyszły mrozy -15 to 28-30 stopni na CO było już stanowczo za mało.

    2/ był moment kiedy mogłem się kapnąć ze to coś z zaworem nie tak. Dwa razy ręcznie wygrzewałem instalacje. I tak za pierwszym razem otworzyłem zawor na mxa - instalacja nagrzała się w 8 godz.!!!!!!!!!!!! Teraz wiem ze to stanowczo za długo. Drugim razem kazał mi dział techniczny otworzyć na 30 - 40% i wówczas nagrzała się w 1 godz no moze 2 nie pamiętam dokładnie. Diagnoza: zawór otwarty na maxa tak naprawde nie był tak otwarty. Zawór otwarty do połowy - to tak naprawdę zawór otwarty na maxa. Zawór azmknięty - to tak naprawdę nie zamknięty całkowicie (dlatego nie dzialała grawitacja i nie mogła się wygrzać ta rurka na powocie), żeby zawór był tak naprawdę zamknięty to brakła skali na siłowniku:-) I właśnie to poprawił ten serwisant

    Mam nadzieję że moje wyjaśnienie przyda się komuś na przyszłość, choć nie życzę nikomu takich przeżyć.

    Jeszcze raz pozdrawiam

  2. DZIAŁA !!!!!!!!

    To chyba najważniejsze co chciałem przekazać. Tak jak pisałem wcześniej pojawił sie u nas nowy serwisant (o dotychczasowym lepiej nie wspominać). Po dłuższym "obmacaniu" wszystkich rurek szybka diagnoza: zawór otwarty na 100% tak naprawdę nie jest otwarty, a zamkniety tak naprawdę nie jest zamknięty. Teraz pytanie czy konieczne jest przekręcenie zaworu. Okazało się że zawór ma jakieś łopatki czy coś takiego. Nie będę potrafił opisać tego fachowo ale facet zdjął siłownik, tak że został sam zawór z takim trzpieniem. Potem zaczął przekręcać jakieś zapadki i kontrolować ciepłotę rurek. Potem założył siłownik i jak wszystko gra :-)

    Testowaliśmy piec przez te kilka dni żeby być na 100% pewnym że jest ok. Teraz bez problemu w domu jest 22 stopnie. Nawet przy zamkniętym zaworze woda na powrocie ma powyżej 50 stopni więc bez problemu otwiera sie zawór gdy okazuje się że woda w CO jest już za niska.

    Dla tych wszystkich którym wciskają ze rurki 1" na powrocie są za małe informuję, że u mnie działa bez zarzutu i nie był to problem tej rurki co usilnie próbowali nam wcisnąć panowie z działu technicznego. Owszem w rurach 1" woda w małym obiegu może wolniej się nagrzewa ale nie do tego stopnia aby uznać to za wadliwą instalację co stanowczo potwierdził nam pan serwisant.

    Reasumując serwisant z prawdziwego zdarzenia to 99% sukcesu.

    Dziękuję Wam wszystkim za pomoc i wszystkie podpowiedzi.

    Pozdrawiam

  3. Witam po dłuższej przerwie.

    DZIAŁA !!!!!!!!

    To chyba najważniejsze co chciałem przekazać. Tak jak pisałem wcześniej pojawił sie u nas nowy serwisant (o dotychczasowym lepiej nie wspominać). Po dłuższym "obmacaniu" wszystkich rurek szybka diagnoza: zawór otwarty na 100% tak naprawdę nie jest otwarty, a zamkniety tak naprawdę nie jest zamknięty. Teraz pytanie czy konieczne jest przekręcenie zaworu. Okazało się że zawór ma jakieś łopatki czy coś takiego. Nie będę potrafił opisać tego fachowo ale facet zdjął siłownik, tak że został sam zawór z takim trzpieniem. Potem zaczął przekręcać jakieś zapadki i kontrolować ciepłotę rurek. Potem założył siłownik i jak wszystko gra :-)

    Testowaliśmy piec przez te kilka dni żeby być na 100% pewnym że jest ok. Teraz bez problemu w domu jest 22 stopnie. Nawet przy zamkniętym zaworze woda na powrocie ma powyżej 50 stopni więc bez problemu otwiera sie zawór gdy okazuje się że woda w CO jest już za niska.

    Dla tych wszystkich którym wciskają ze rurki 1" na powrocie są za małe informuję, że u mnie działa bez zarzutu i nie był to problem tej rurki co usilnie próbowali nam wcisnąć panowie z działu technicznego. Owszem w rurach 1" woda w małym obiegu może wolniej się nagrzewa ale nie do tego stopnia aby uznać to za wadliwą instalację co stanowczo potwierdził nam pan serwisant.

    Reasumując serwisant z prawdziwego zdarzenia to 99% sukcesu.

    Dziękuję Wam wszystkim za pomoc i wszystkie podpowiedzi.

    Pozdrawiam

  4. Moim zdaniem jeszcze inaczej - wg wskazówek zegara licząc od północy:

     

    Zibi500 ma: ZASILANIE ("półksiężyc") - Z KOTŁA ("kwadrat") - DO KOTŁA ("kółko") - POWRÓT ("trojkąt")

    Powinno być: ZASILANIE ("kwadrat") - Z KOTŁA ("połksiężyc") - DO KOTŁA ("trójkąt") - POWRÓT ("kółko")

     

    Ma więc przekręcone podwójnie, gdyby opisać to matematycznie to jest to obrót o 90 st (co sam zauważył) plus odbicie wzdłuż poziomej osi symetrii.

     

    Trzeba na spokojnie zrobić rysunki wychodząc od zdjęcia instalacji, które zamieścił i opisu połączeń, które podał.

     

    Ale tak na gorąco, z instrukcji wynika, że zamkniętemu zaworowi odpowiadają obiegi: kółko-kwadrat, oraz półksiężyc-trójkąt. A więc teraz jest także przy zamkniętym zaworze - "z kotła do kotła".

     

    Zastanowiłbym się nad sugestią jednego z wcześniejszych dyskutantów, że jest za cienka rura powrotna do kotła i stąd problem z grawitacją.

     

    dzięki wielkie za dogłebną analizę i własnie na taka odpowiedź czekałem. A właściwie to czekałem czy ktoś potwierdzi moją zwariowana teorie o odwróceniu zaworu i przekręcenie o 90 stopni. Nic nie piasałem o odwróceniu bo wydawało mi się to głupie ale zrobiłem sobie wzory zaworu z kartek :-) łacznie ze znakami graficznymi i tak mi właśnie wyszło jak tobie.

    Wezwałem na dziś innego serwisanta (mój dotychczasowy to totalna klapa) chcę aby potwierdzi mi na pismie to wszystko - bo jak przerabiać to przynajmniej żeby było pewne. A i przez telefon stwierdził że rurki 1" na powrocie nie powinny przeszkadzać w obiegu grawitacyjnym i piec powinien chodzić dobrze.

    Zobaczymy co z tego wyjdze.

    Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję

    Dam znać jak to się wszystko skończyło

  5. Chyba tak.

     

    Z tym że tak ustawiony zawór powinien puszczać trochę wody na zasilanie, chyba że pompa jest wyłączona. Stąd było moje pytanie, czy w ustawieniach serwisowych jest ustawiona praca pompy na ciągłą czy przerywaną.

     

    Sprawdze w ustawieniach serwisowaych tą pompę. Z tego co ją sam zaobserwowałem to chodzi cały czas. A tak przy okazji zapytam jak prawidłowo powinna byc ustawiona ta pompa (zakładając że instalacja działa super hi hi hi) na pracę ciągła czy przerywaną?

     

    Aha no i po czym stwierdzic że trochę wody idzie na zasilanie??

  6. Mam prośbę

    Sprawdziłem charakterustykę mojego zaworu 4D - symbol VRG 141. Podłączenie rurek jest ok z prawej do zaworu 4D i w górę zasilenie oraz z lewej do zaworu 4D i w dół powrót, ale w oznaczeniach zaworu zauważyłem oznaczenia graficzne wyjść. Sprawdziłem więc z moimi rysunkami na zaworze i nie wychodzi mi tak samo. Według mnie jest przestawienie o 90 Stopni czyli jeden obrót. U mnie jest:

    "z kotła" - mam kwadrat

    "zasilenie" - półksiężyc

    "powrót" - trójkąt

    "do kotła" - kółko

     

    Nie podaje jak wedlug mnie jest prawidowo i zgodnie z charakterystyka żeby nic nie sugerowac (nie jestem pewien czy to dobrze rozumuję) ale może ktos jest w stanie mi powiedziec jakie znaki graficzne powinienem mieć przy takim ułożeniu rurek jak wspomniaem wyżej.

    Pozdrawiam

  7. Zdejmij siłownik i spróbuj na rękę. Chodzi mi tylko o wyłączenie zasilania aby siłownik zaczął pracować normalnie. Siłownik ma w środku krańcówki i tylko o tym ma zapomnieć.A nie resetuj całego sterownika. Szukaj więc przyczyny przy samym zaworze czterodrożnym. Jeszcze raz spróbuj na rękę a jak to nie pomoże to trzeba ten zawór sprawdzić co z nim nie tak. Ale po otwarciu powinno zagrzać. To, że na zasilaniu jest 34 st. to tylko dlatego , że zawór nie jest do końca szczelny (nie odcina całkowicie), ale to normalne zjawisko. Czekam na informacje zwrotną po próbach. A woda krąży tylko po obiegu c.o. a nie przez kocioł, oprócz tej małej ilości której uda się przedostać przez zawór.

    Próbowałem na ręke ale nie zdejmowałem siłownika. Wtedy efekt był taki że super się piec rozkręcił temp. wszędzie ładniw wzrosły - czyli działał teoretycznie prawidłowo - ale tylko przez dobę - potem wracało do niskich temp. i zawór prawie ciagle zamknięty. Spróbuje teraz tak ja piszesz.

    Mnie cały czas nurtuje ten zawór 4D. Odszukałem charakterystyke mojego zaworu żeby sprawdzić dokładnie jak jest podłączony. Rurki napewno są dobrze czyli z prawej od zawodu i do góry - zasilanie a z lewej od zaworu 4D i w dół powrót, ale zauważyłem że na ilustracji są również znaki graficzne odpowiadające poszczególnym wyjsciom i u mnie się to nie zgadza o 90 stopni. tzn wszystki jest przekręcone o jeden obrót. Ale nie jestem pewien czy dobrze to wszystko odczytałem. Mój zawór to VRG 141. a wmontowany jest tak:

    "z kotła" - mam kwadrat

    "zasilenie" - półksiężyc

    "powrót" - trójkąt

    "do kotła" - kółko

    Czy ktoś może mi potwierdzić moją teorię :-)

  8. Czujki są ok. Najsmieszniejsze jest to że wychodzi na to że przy zamkniętym zaworze ciepło z pieca nie idzie nigdzie. Bo ani powrót sie specjalnie nie grzeje (na piecu 65 a powrót 34!!!!) , ani na CO nie pusza ciepła, wiec gdzie?????? Nie próowałem jeszcze z tym zasilaniem. Czy po zresetowaniu sterowanika wszystkie ustawienia instalatora trzeba ustawic ponowanie czy tylko te co my możemy ustawić???

  9. Przesledziłem jeszcze raz naszą instalacje ze schematem Instrukcji kotła i zauważyłem , że powrót od bojlera jest u nas wpiety przed zaworem 4D (czyli woda przelatuje przez zawód i dopiero do kotła) a zgodnie ze schematem powinien być za zaworem 4D czyli beżpośrenio na powrót do kotła. Czy to może powodować takie wariacje??? No i nie mamy pompy CWU czy to też może byc problemem???

  10. Witam

    Zrobiliśmy tak jak radziłeś. Priorytet grzania CWU zdjęty, bojler włączony, troche pomoglismy mu na poczatku otwierając na kilkanascie minut zawór 4D potem pracował już w automacie i było pięknie :-) Woda w CO wzrosła do 50-55 stopni, powrót powyżej 40 stopni, zawór 4D otworzrył się na maxa i oscylował tak pomiedzy otwartym całkowicie a zamknietym do połowy. temperatura w domu 20 stopni. po prostu bajka. Tak było na pewno do godz 20 w sobotę.

    Niedziela rano: temp w domu nadal 20 stopni ale woda w CO już 30, na bojlerze 32, powrót 34, na piecu 65, piec nie pracuje - faza podtrzymania. Myslelismy że skoro tem w domu 20 stopni to może to mu wystarcza, ale................

    Niedziela wieczoram: temp w domu 19 stopni, dalszy sapdek wszystki temp. zawór tak jak dotychczas zamknięty i otwiera się tylko na kilkanaście sekund. Jedynie woda w bojlerze nadal 32 stopnie.

    Poniedziałek rano: temperatura w domu 18 stopni piec zachwuje się standardowo czyli tak jak na poczatku naszego koszmaru. Zawór nadal się nie otwiera kiedy instalacja się chłodzi, żeby oddać ciepło w grzejniki.

     

    Priorytet CWU zdjety, temp zadana na bojler nie mniejsza niż 30 stopni, zawór 4D ma ustawienie (sprawdziliśmy w nastawach instalatora) na 12 (czyli 12x10 - 120 sekund).

    Przesledziłem jeszcze raz naszą instalacje ze schematem Instrukcji kotła i zauważyłem , że powrót od bojlera jest u nas wpiety przed zaworem 4D (czyli woda przelatuje przez zawód i dopiero do kotła) a zgodnie ze schematem powinien być za zaworem 4D czyli beżpośrenio na powrót do kotła. Czy to może powodować takie wariacje??? No i nie mamy pompy CWU czy to też może byc problemem???

    Załamka

  11. Wielkie dzięki, jutro tak zrobię i dam znać jak poszło?

    Jak zauważyliście tą kreskę na wyświetlaczu sterownika oznaczająca pompę CWU to do tej pory nie wiem ??? :D

     

    A tak się zastanawiam czy może nie włączyć bojlera bo w sumie mogę przecież. Efekt będzie taki sam jak z przełozeniem czujki ???? Czy nie kombinować??

  12. Spróbuj też zamieni stronami przewód zasilający siłownik tak ja to sugeruje jeden z forumowiczów. Bo analizując cały ten układ i to co opisujesz to zawór zamiast otwierać się przy wychłodzonej instalacji to zamyka się. No i oczekuje na schemat instalacji. No i pytanie czy po zdjęciu siłownika i ustawieniu zaworu na otwarty ręcznie układ działa?

    Po otwarciu 4D ręcznie temp. wzrastają ładnie więc chyba działa :-)

    Opisałem jak potrafiem, mam nadzieje że bedzie pomocne:

    post-5567-1232131547_thumb.jpg

  13. bo jest ustawiony priorytet cip[łej wody ustaw wode na wyłaczona albo zlikwidoj prorytet grzania ciepłej wody albo jsli to sprawi ci problemy to naszybko wyjmij czujnik z zasobnika i przytul go do rury na piecu tak zeby sie wygrzał a pozniej sie baw z ustawieniami

     

    Nie mam pojęcia z tą ikonką skąd się wzieła. jak serwisan był na rozruchu to od razu wiadomo było że nie mamy pompy na CWU. Czujnik faktycznie przkleił przy samym wejściu na bojler. Czyli rozumiem że mam odkleić tą czujkę lub zlikwidować priorytet co kolwiek by to znaczyło :-) np. tak zeby ikonki nie byo ???

  14. po pierwsze ten zawór roznicowy to masz w takim miejscu ze lepiejzeby go nie było ,[powiedz lepiej dokładnie jaka masz temp na zasilaniu na CO i jakie sa grzejniki ??????czy całe rowno letnie czy ciepłe od gory reszta zimne ?

     

    temp na zasilaniu na CO od 25 do 30 stopni (jak się troszkę otworzy zawór 4D), grzejniki ciepłe u góry i coraz zimniejsze do dołu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.