Witam ponownie, szczeże mówiąc jestem nowy na forum i nie spodziewałem się tak błyskawicznej reakcji z waszej strony i dopiero dziś czytam wasze wypowiedzi i dziękuję za nie. Mianowicie wracając do problemu, noc przetrwałem, wczoraj ok 19 założyłem siłownik na 4d, temp. ochrony kotła zmieniłem na 35, wpływ czujnika pokojowego zmieniłem na 6, krzywa grzania na 6, Piec ładnie wystartował, w domu temp. 12st i grzejniki zaczynają grzać, w trakcie pracy średnia temp. kotła 52st temp. powrotu ok 35-38st; ok godz 23 w domu 16st. i zauważyłem że grzejniki przestają grzać, więc do kotłowni i tam znów zamykany zawór, i co najgorsze na kotle temp 45-50st. powrót 20-25st. i w między czasie zauważyłem błędne wskazanie temp zew. mróz był -16 a kocioł odczytał -11, więc wstawiłem korektę temp. w tryb ręcznym grzałem kocioł do 55, odczyt temp. powrotu a tu 22st. więc zmieniłem temp, ochrony kotła na 30st. i w ustaw. serwis. otworzyłem zawór 4d na 40%, a później pompa, piec ruszył ok 1, a ja do spania w końcu.
Teraz w nawiązaniu do waszych wypowiedzi, ogólnie odnośnie danych, piec LC4S 23kW ogrzewam nim dom z bala 110m2 2 kondygnacje grzejniki metalowe porno z głowicami termostatycznymi, oraz dogrzewam warsztat o pow. 120m2 gdzejniki purno ściany silikat 24cm obecnie bez ocieplenia, temp warsztat - ok 8 - 10 st. (głowice termostatyczne ustawione na 1) temp. w domu dzień 20st. noc 18st. Piec pracuje (pracował) na paramterach 5/28/35 spalanie 20-25kg/doba. zawór 4d tuż za piecem - ok 40-50cm za zaworem czujnik CO i pompa (3 bieg) przekrój rur miedzianych fi 32mm do wszystkich z 3 skrzynek rozdzielaczy (warsztat, dom dół, dom poddasze) od rozdzielaczy do grzejników plastykowe z wkładką aluminiową i otuliną z PE fi 16, no i C.O.W. pompa 2 bieg boiler 140L na 2 osoby, Oraz i UWAGA naczynie zbiorcze, a zanim zbiornik ciśnieniowy z zaworwm bezpieczeństwa 1,5 Bar obecne wskazanie 1,1 Bar (po uruchomieniu instalacji gdzejniki w domu na poddaszu były chłodne, i hydraulik wpadł na pomysł z tym zbiornikiem ciśnieniowym, początkowo nie zgodziłem się na to, powiedziałem jest hydraulikiem i ma zrobić tak dobrze jak mu płacę, po przemyśleniach i konsultacjach hydraulika powiedział że powinny być zrobione 2 obiegi dom dół i dom góra, wiązało by się to z remontem w nowym domu, ponieważ instalację w domu sam wykonywałem bo musiała być robiona hydraulika i elektryka systamatycznie wraz z układaniem kolejnych bali, to zgodziłem się na ten zbiornik).
No i odpowiedzi
MM7: czujnik CO mam między zaworem 4d a pompą, wczoraj też o tym pomyślałem i przełożyłem go w pobliżu tego zaworu dławiącego co jest w biegu pompy co za zaworem 4d. Po podniesieniu temp. na piecu zawór 4d reagował dobrze, obecnie nie reaguje. Natomiast właśnie w ustawieniach serwisowach ręcznie otwierałem zawór 4d i póżniej pompe co, i dość często tak robiłem.
Krzysiek, wydaje mi się że zawór jest prawodłowo zamontowany, po zakończeniu robót miałem coś ala odbór przez serwis klimosza i sprawdzał ten zawór, myślę że powinien być ok, w sumie to nie wiem na ile się zna ten serwisant, a ja nie wiem jak ma być prawidłowo, natomiast czujnik powrotu kotła mam założony na rurze miedzianej fi 32 w pobliżu kotła, droga do zaworu 4d to ok 60 cm i 1 kolanko, ale dzięki za radę, dziś przełożę ten czujnik bliżej zaworu.
MM7 o powrocie nie pomyślałem nie wiem ile było przy 80 st, natomiast czujnik pokojowy znajduje się na zewnętrzej ścianie wewnątrz pokoju dziennego, a zewnętrzny nad drzwiami garażowymi od warsztatu tuż pod dachem, i zauważyłem wczoraj, że teraz nieprawidłowo on wskazuje, teraz przy mrozie -16 (mieszkam na podlasiu) czujnik pokazywał -11, myślę że przekłamanie pochodzi od ciepła uciekającego przez tymczasowe nieszczelne drzwi garażowe, narazie wprowadziłem korektę, ale czujnik przewieszę gdzie indziej . Natomiast paramerty C1 i C2 podam dziś jak tylko wrócę z pracy, no i jakie są efekty epacy kociołka. Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie wasze odpowiedzi.