TomaszI
-
Postów
9 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi opublikowane przez TomaszI
-
-
a jaki masz ten piec bo PER-eko ma różne typy.
-
witam
Po mojemu jeżeli jest możliwość grawitacyjnego działania pieca - to nawet przy braku zasilania pompy układ będzei działał - i nie będzei gotować wody - a napewno już nie ma takiej możliwości przy założeniach podanych w pierwszym poście.
-
Jeszcze jestem na etapie eksperymentów. Nie mam miarkownika i steruję powietrzem pierwotnym recznie. Poza tym brak klapki powietrza wtórnego w drzwiczkach zasypowych - minimalnie je uchylam (ze 2 milimetry).
Efekty:
Paląc zgodnie z instrukcją (z dmuchawą) spalałem pierwsze wiadro węgla (ok. 12 l; rozgrzewanie instalacji od temp. ok. 15 stopni) w czasie nie dłuższym niż 3 godziny. Następne do 4 godzin. Czyszczenie kotła należało robić codziennie (instrukcja zaleca raz w tygodniu). Paliłem tanim węglem, popiołu było ok. 30 %.
Palenie do góry:
Palę w "sarkofagu" z płytek szamotowych. Pierwsze wiadro około 4 do 5 godzin. Następne około 5 godzin. Mam nadzieję ten czas wydłużyć po założeniu miarkownika i opracowaniu systemu dokładania paliwa. Na razie "dopycham" węgiel po trochu przez dolne drzwiczki. Niestety trzeba to robić często. Najlepiej w momencie kiedy kocioł pracuje na wyokiej temperturze i jest dużo żaru. Spóźnienie się z dołożeniem paliwa może skutkować dymieniem - do czasu rozgrzania świeżego węgla i zapłonu gazów. Chciałbym doprowadzić do sytuacji, kiedy jeden zasyp będzie sie miarowo spalał przez 6 do 8 godzin. Jak bedę miał miarkownik to spóbuję rozpalić większą ilość paliwa. Teraz się boję ze względu na mały odbiór ciepła.
Przy górnym sposobie palenia jest o wiele mniej popiołu - jest bardziej sypki, praktycznie nie ma "niedopałków". Palę najgorszym sortem - tak wnioskuję po cenie (430 zł/tona) i po tym, że mam tam grube kwałki (20 cm), orzecha i mnóstwo miału.
Instalację mam małą - 60 aluminiowych żeberek + zasobnik 100 l. Tak więc piec nigdy nie pracuje na więcej niż 50 % mocy znamionowej.
Ja tym sposobem palę juz parę dni.
- zasyp pięciu łopat - przy zadanej temp. 41 stopni wystarcza na 6 godzin palenia tzn. przez 6 godzin czały czas jest 41 stopni. - piec działa jeszcze z dmuchawą.
-
W trybie serwisowym:
1. Temperatura załączenia pompki. Fabrycznie chyba 35 stopni. Moim zdaniem powinno być co najmniej 50 stopni. Pompka wyłącza się jeśli temp. spadnie o 5 stopni od temp. załączenia. Szkoda, że nie można ustawić tej drugiej temperatury.
Dlaczego moim zdaniem temp. załączenia powinna byc wyższa:
Kocioł rozgrzewa się, osiąga 35 stopni i załącza sie pompka. Woda z kotła miesza się z chłodną (nierzadko zimną np. 15 stopni) wodą z kaloryferów. Spada temp. w kotle do 30 stopni, pompka wyłącza się, temp. kotła ciągle spada np. do 25 stopni. Kocioł rozgrzewa się znowu przez kilka minut (czasem kilkanaście) do 35 stopni. Pompka się włącza i miesza wodę w obiegu, która zdążyła już w tym wystygnąć.... i tak wkoło Macieju bo kocioł ciągle ma jeszcze za małą moc (rozpala się). Ten cykl może (u mnie tak było) powtórzyć się ze 4 razy. W tym czasie kocioł pracuje w niesprzyjających warunkach - na niskiej temperaturze, w okolicach 30 - 40 stopni.
Tu pytanie do fachowców: jaka temperatura załączania pompki nie będzie groźna dla kotła? Robiłem próby na 70 stopniach (pompka na I biegu). Włączałem pomkę ręcznie. Temperatura spadała o około 30 stopni. Czy to nie zadziała jak dopuszczanie zimnej wody (z kaloryferów) do gorącego (70 stopni) kotła? Są jakieś przeciwwskazania?
2. Minimalne obroty dmuchawy - zakres od 1 do 25%.
Ten parametr określa obroty dmuchawy przy temperaturze zbliżonej do zadanej (dmuchawa zwalnia do takich obrotów). Ja ustawiłem 7 % (jak jeszcze korzystałem z dmuchawy).
3. Maksymalne obroty dmuchawy - 30 do 99 % - obroty przy temperaturze mniejszej niż zadana, pomniejszonej o zakres pracy ciągłej. Ja miałem 30 %. Ustawienie "Zakresu pracy ciągłej" (w zwykłym trybie, nie serwisowym) np. na 5 stopni powoduje, że dmuchawa zaczyna zwalniać z obrotów maks. do min. na 5 stopni przed osiągnięciem temp. zadanej.
4. Czas wył. regulatora.
Jeśli temp. spadnie więcej niż 10 stopni od temp. zadanej, dmuchawa dmucha przez ustalony czas z maks. obrotami (10 - 99 minut). Ta funkcja skutecznie wychładza kocioł będący w fazie dopalania resztek paliwa (i pomieszczenie, w którym się on znajduje - to z moich doświadczeń).
5. Zadajnik pokojowy - tu nic nie ruszasz jeśli go nie masz.
Podsumowując:
1. W sterowniku brakuje możliwości ustawienia temp. wyłączenia pompki.
2. Nadmuch w tym kotle to nieporozumienie. 30 % wydajności to i tak za dużo.
3. Ruszt wodny przeszkadza w paleniu.
4. Brak szamotu w palenisku.
5. Instrukcja palenia "od dołu" w tym piecu powinna być kwalifikowana jako namawianie do przestępstwa (mowa o węglu).
Kolego HP79
powiedż jak ci idzie palenie w tym piecy - rozpalając wegiel od góry.?
-
Widzę ,że temat ten nie dotyczy tylko mnie i dość szybko się "rozrósł". Cieszy mnie to ,ale jeszcze bardziej cieszy mnie to ,że tak wielu ludzi chce pomóc- nie tylko mi.Dzięki !
przechodząc do tematu to tak- w ustawieniach fabrycznych mam 5 opcji - i tylko pierwszą udało mi się rozszyfrować - czyli temperatura włączania pompki- ja mam 35st.C
Czy mogę prosić o jakieś małe info na temat pozostałych opcji w menu serwisowym ?
Jakie zastosować tam ustawienia ?
Już pisałem powyzej ale
1. to temp. załaczanie pompy,
2. min moc dmuchawy - 18
3. max. moc dmuchawy.35
4. czas pracy dmuchawy - po spadku tem o 10 stopni (chyba) 50 min.
ja mam tylko 4.
-
też paliłem od "góry" na czterech łopatkach - ok. 8 kg to paliło się 5,5 godziny - z tym że ja kotłem 18 kW ogrzewam 190 m kw. i 80 l C.W.U.
-
a jaki masz sterownik - ja mam komfort u mnie w ustawienia serwisowe wchodzi się tak.
wyłączam piec.
przymając start właczam go tym I/0.
i tak;
1. to temp. załaczanie pompy,
2. min moc dmuchawy
3. max. moc dmuchawy.
4. czas pracy dmuchawy - po spadku tem o 10 stopni (chyba)
-
Witam!
posiadam w/w kocioł ,jednak prawie żadnego doświadczenia w "pracy" z nim , stąd mam kilka pytań :
jak go w ogóle rozpalać ? teraz robie tak trochę papieru , jakieś drewno i na to węgiel ( bo tym pale ) zamykam dolne drzwiczki i włączam wentylator i samo się robi - tylko ,że czasem troche trwa to rozpalanie .
Czy przy rozpalaniu i poźniej przy normalnej jego pracy czopuch ( ten co idzie do komina ) ma być otwarty czy zamknięty ?
Jakie ustawienia zastosować na sterowniku ? Teraz mam tak :
-temp.zadana 60 st. C
-czas przedmuchu - 10 sek
-czas miedzy przedmuchami - 8 min
-zakres pracy ciagłej - 5 minut ( co to wogóle za parametr? )
-siła wentylatora 30%
Pytam o te wszystkie rzeczy z jednego prostego powodu - wg. mnie za duże spalanie.
Do ogrzania mam dom ocieplony o łącznej powierzchni 150 m2
Witam
Ja posiadam taki piec od 4 lat,
i tak ustawienia mam takie.
Temp. zadana - zależy od potrzeb,
- czas przedmuchu 10 sekund,
- czas miedzy przedmuchami 10 min.
- zakres pracy ciągłej 10 stopni - u mnie oznacza to ze dmuchawa stopniowo zwalnia na 10 stopni przed otrzymaniem temperatury zadanej,
- siła wentylatora 20 %
ale są jeszcze ustawiena serwisowe.
po mojemu te są ważne.
- napisz jakie masz ustawione?
Spalanie W Per Eko 21kw
w Instalacje CO i CWU
Opublikowano
a czym palisz węglem czy miałem?