Rozumiem ze zawór morze i przy duży ale to robił hydraulik to myślałem ze się na tym zna poza tym dziś patrzyłem u dziadków to u nich siedzi 2,5bara a kocioł ma z 15 lat złym ze na początku była instalacja otwarta a około 7lat temu została przerobiona na zamkniętą przez hydraulika. A u sąsiadki tez przerobiona (5lat temu) z otwartej na zamknięto tez ZB 2bary bo przychodził patrzyć jak munie jest bo to jej syn przerabiał (popatrzył się u mnie i stwierdził ze sam przerobi) co ciekawe naczynie zbiorcze to mini bojler(w kształcie) (około 15 litry)co był na górze instalacji otwartej tylko na wylot przykręcono zawór bezpieczeństwa a pod wlot z drugiej strony podpięto do instalacji zainstalowano w kotłowni na piecu i było tak palone 2-3lata bo teraz nikogo nie ma za granico.
Co do kotłów to producenci robią z coraz gorszych materiałów niby są coraz lepsze sprawnościowo cieplno tylko gorsze jakościowo , majo kilka lat gwaranci tylko pod warunkami prawie nie do spełnienia. Dziadkowy kocioł wątpienie ze był robiony pod instalacje zamknięto mimo to dobrze sobie radzi a u mnie piec 2letni i nie wytrzymał choć powinien być mocniejszy bo teraz większość z mojej opinii to zamknięte. Producent przez napis rzucający się w oczy deklarować do jakiej instalacji i przy jakim cienieniu może pracować (a nie drobnym druczkiem w instrukcji czy gwaranci). Sprzedawca tez powinien mniej więcej to wiedzie bo po mojej przygodzie widzę ze to tez jest poważny parametr pieca.