Skocz do zawartości

arkas

Forumowicz
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Okolice Żyrardowa
  • Zainteresowania
    Kocioł Stąporków AQUA DUO 20 KW ST-48

Osiągnięcia arkas

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. a można podpytać jak to cena też byłbym zainteresowany
  2. ciekawe rozwiązanie u mnie też zawsze mokro chyba muszę znaleźć czas i zastosować to rozwiązanie
  3. Hejka formuowicze jestem już od dłuższego czasu na tym forum i zawsze lubię przyglądać się dyskusji bo cały czas przypomina się mi jak to ja podejmowałem walkę która zakończyła się ujarzmieniem brucera nie mniej jednak od pewnego czasu zwłaszcza przy temp 5 -10 st na zewnątrz wrzuca mi błąd temperatura mosfat czy wiecie w jakich przypadkach się ten błąd objawia co jest przyczyną chciałbym zrozumieć co jest nie tak arkas
  4. Witam kiedyś zgłaszałem że rośnie mi temperatura korpusu podajnika nawet do 70 st. i zobaczcie do odkryłem po wyczyszczeniu kotła po prostu Dziura się zrobiła co radzicie jak i co zrobić - zaspawać czy co serwis poinformował mnie że nowy korpus to około 600 zł. po drugie jak to możliwe żeby w tym miejscu powstała dziura w załączeniu zdjęcie - jak się kręci ślimak to wysypuje miał z węgla - mam filmik ale nie mogę go dodać.
  5. Witam w kontekście mojego wątku dotyczącego wzrostu temp ślimaka chciałabym się podzielić informacją co chyba było przyczyną Po nerwach wziąłem się po prostu za wygaszenie kotła i postanowiłem go wyczyścić mimo że zrobiłem to przed sezonem (polecam czyścić 2 co najmniej 2 razy w roku unikniemy niespodzianek) i jakie było moje zdziwienie jak zdjąłem koronę i w zasadzie prawie nic nie było (trochę popiołu w kanale wentylacyjnym) - wydaje się że raczej nie to powinno być przyczyną chociaż powietrze mogło zmienić kierunek i być wdmuchiwane w kierunku do zasobnika. po koronie zajrzałem do podajnika i co zastałem - mieszaninę węgla chyba ziemi albo czegoś podobnego które pod naciskiem zbiło się na ślimaku i jak dostawało żar no to się zaczynało samoczynnie palić wzdłóż ślimaka (taką sobie wymyśliłem teorię) dodatkowo przy okienku wsypowym do ślimaka zrobił się zbitek z tego czegoś (wygrzebałem wiaderko) i nie pozwalało przesunąć się na dół właściwym kawałkom węgla - wszystko wisiało i wtedy jak piec podawał powietrze to ten zbitek utwardzony na ślimaku kręcił się w kółko i pomału żarzył i wypalał co podnosiło temperaturę i w efekcie wyłączenie pieca dziwny przypadek ale nie umiem inaczej tego wytłumaczyć Wyrzuciłem wszytko to coś (ponad wiadro) wyczyściłem ścianki zasobnika (pojawiła się rdza po 3 latach eksploatacji) i ustawiłem swoje stare ustawienia wsypałem węgiel. Piec działa do dzisiaj praktycznie bez zarzutu !!! a to chyba sukces. raz czy dwa razy wyskoczył mi tylko komunikat o wzroście temp mosfet (nie wiem co to znaczy - może ktoś by wyjaśnił o co chodzi) ale teraz nic się nie dzieje w załączeniu publikuję swoje ustawienia może się komuś przydadzą Spokojnego sezonu arkas
  6. Witam koleżeństwo w następnym sezonie grzewczym Mam pytanie czy mieliście może kiedyś taki przypadek Kociołek działa bez problemowo od czasu wykonania ustawień wg sugestii forumowiczów (swoje również zaprezentowałem w załączniku w którymś tam dyskusji) w kilku ostatnich dniach już 3 razy przytrafiła mi się taka sytuacja że temperatura podajnika (ślimaka) wzrosła nawet do 80 st czego efektem było wyłączenie pieca co dziwne to zawsze w nocy nigdy tak się nie działo (czasami tylko raz na około 3 miesiące wskoczył komunikat wzrosła temp. mosfet ale po kliknięciu manipulatora piec sam sobie z tym radził) Pytanie brzmi co może być przyczyną cofania żaru (korona uszczelniona, komin na szyber poz 1 najmniejsza szczelina, temp na rurze spalin ok 80 st.) zaradziłem tylko chwilowo - popchnąłem żar do paleniska i na jakiś czas jest ok ale widzę że temp znowu wzrasta. Czy przyczyną może być brak deflektora (właśnie mi się upalił) ? pozdrawiam A.
  7. Jestem zapalonym testerem swojego pieca i kilkakrotnie przekazywałem swoje spostrzeżenia posiadam AQUA DUO 20kW - powierzchnia grzania około 200 m2, 50 m2 podłogówka do ocieplony 15 cm Nie wiem ale już chyba się więcej nie da z tego pieca wycisnąć - widać takie jest zapotrzebowanie na ciepło W załączeniu tabelka z ustawieniami Jeżeli szanowni koledzy maja jakieś sugestie o będę wdzięczny.
  8. Witam Koledzy mam duży problem bo już nie wiem co robić ostatnio wrzuciłem nawet tabelkę z ustawieniami praktycznie wszystkimi i jaki wniosek Węgiel spala się dobrze ale wg mnie idzie go za dużo dzisiaj nawet 30 kg. Jak zauważyłem to chyba piec mi się wychładza za szybko na zasilaniu 57 st na powrocie 38 i nijak nie mogę sterując podłogówką dać więcej na powrocie czasami dojdzie do 40 już nawet trójdrożny dałem na zero z 50 % i temp nawet nie drgnęła (węgiel ten sam) A może mam źle ustawione parametry postoju ? pomocy bo już nie wiem za co się złapać - zgłupiałem może spojrzenie obiektywne coś zasugeruje w poprzednim sezonie doszedłem do 6 dni na zasobnik ( i gdzieś mi się cholera kartka zapodziała) teraz 3 dni - coś jest nie tak w załączeniu zestawienie nastaw
  9. Tak jak obiecywałem podaję swoje osiągnięcia ale nadal próbuję bo podłogówka troszkę za chłodna na powrocie (czekam na dostawę termometrów do komina i na powrót podłogówki) Jak na razie po podniesieniu temp. piecyk troszkę dłużnej dochodzi do temp. (muszę zmierzyć czasy) no i wydaje mi się że nawet nie dochodzi do podtrzymania - chyba muszę podnieść temp na powrocie bo chyba za duża róznica temp. Kolegów proszę o ew. sugestie, a po wprowadzeniu zmian i obserwacji podzielę się uwagami. w załączeniu zdjęcie szczeliny wentylatora dla kolegi który miał problem z ustawieniem
  10. A ja cały czas obserwuje kolegów zmagania z kociołkiem i sprawdzam wasze testy wydaje mi się że już ustabilizowałem wariata ale sugestie zacznę zestawiać w tabelę i za kilka dni załączę z wniskami
  11. Witam w kolejnym sezonie jak widzę koledzy nadal walczą. Ja swoja walkę rozpocząłem od wyczyszczenia pieca bo chodził całe lato a teraz znowu się że tak powiem delikatnie zaczęło Kupiłem mianowicie tonę węgla ze składów węglowych.pl i odziwo problemy się zaczęły węgiel się w miarę spala dobrze ale dość koksuje albo raczej tworzy sie taka skorupa z czasem wisząca dopiero jak się lekko puknie rozsypuje się na kawałeczki nie wiem co to za węgiel ale już go chyba nie kupię (nie jest to uciązliwe mocno ale mnie wkurza, ze muszę ciągle go doglądać) kocił włącza się średnio co 20 - 30 minut i z powrotem dobija temperaturę. Ogień jakiś taki mizerny i już nie wiem czy ma mieć barwę raczej palnikową (taki żółty przechodzacy w niebieski czy inny) teraz to już zaczynam głupieć. Powietrza zacząłem ujmować ale bez rezultatów dodawać też bez znacząco wyraźnego efektu. Coś mi się wydaje ze chyba ten węgiel jest do kitu. Wcześniejszy który miałem to jak nagrzał kocioł to trzymało go nawet do godziny. Co o takim efekcie sądzicie //// teraz mi wpadło może mi wywiewa temperaturę w komin bo gdzieś się lewe pow. bokiem dostaje ??
  12. Extra kumam i muszę się udać na jakiś złom, później garaż Dzięki :-)
  13. Koledzy czy możecie podrzucić jakieś fotki tych rur bo chciałbym spróbować tej metody wyciskania ciepła z pieca. Wg wszelkich wskazówek udało mi się zapanować nad kotłem (notabene bardzo trudnym w obsłudze) zmniejszyć zużycie i temp spalin czyli podniosłem sprawność ale dalej obserwuję i testuję.
  14. Analizowałem sposób nadmuchu w trakcie procesu pracy i nadmuchu w podtrzymaniu i doszedłem do takiego wniosku jeżeli założymy że czas pracy na osi czasu ma się w pewien schemat pracy powtarzać to schemat powinien wyglądać chyba tak 0.........20:00 (załączenie pracy podajnika na czas 10 sek) 20:10 ...........40:00 (załączenie pracy podajnika na czas 10 sek) 40:10 ...... i tak dalej - to podajnik / praca 10 sek przerwa 20 min 0......19:55 (załączenie pracy wentylatora na czas 10 sek) 20:05........39:55 (załączenie pracy wentylatora na czas 10 sek) 40:05 ...... i tak dalej - to wentylator / praca 10 sek przerwa 20 min taki sposób ustawienia czasu zawsze daje efekt w postaci wcześniejszego uruchomienia wentylatora (rozgrzewa palenisko) a następnie dosypania węgla wtedy palenisko zawsze będzie się żarzyć zastanawiam się tylko czy nie wydłużyć jedynie czasu pracy nadmuchy o 5 sek aby palenisko po prostu się zajęło Co szanowne koleżeństwo o tym sadzi bo albo ja albo ten kocił - już mi nerwów do niego zaczyna brakować.
  15. Czy ktoś podpowie co zrobić z tymi ustawieniami w ST-48 ? praca w podtrzymaniu 10s - najmniej jak można przerwa w podtrzymaniu 30 min wentylator w podtrzymaniu czas pracy 10s wentylator w podtrzymaniu czas przerwy 30 min Czy jest sens wogóle to ustawiać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.