chrisowaty! Piszesz, że ogrzewaniem powinno się sterować od temperatury anie od bytności mieszkańców. OK ale... jeśli wychodzę do pracy to wystarczy mi np 19 C a jak wracam do domu to np 22C. W takim razie co mam wstawić zamiast zwykłej głowicy termostatycznej, żeby wychodząc z domu nie zmniejszać z np 2,5 na skali do np 2,1? Czy w tym wypadku najlepiej będzie zastosować silnik krokowy, który pozwoli sterować precyzyjnie pokrętłem głowicy?