Witam!
Nadszedl ten wspanialy moment wykonczenia domu, w ktorym trzeba podjac decyzje dotyczace ogrzewania. Po przeanalizowaniu roznych artykulow, urzadzen dostepnych na rynku, rozmowach ze specjalistami stanalem przed dylematem:
w jaki sposob mieszac zasilanie do podlogowki tak, aby zawsze na wejsciu do rurek bylo powiedzmy stale 30 stopni C?
Z roznych wzgledow zamierzam kupic piec weglowy starego typu. Dom jednorodzinny z poddaszem, podlogowka na calym parterze, okolo 100 m2.
Dostepne opcje po moich analizach:
1. Na allegro dostepne sa glownie gotowe rozdzielacze, gdzie regulacja temperatury odbywa sie poprzez zawor termostatyczny z kapilara na szynie zasilajacej.
2. Uklad z glowica na powrocie RTL.
3. Uklad z trojdroznym zaworem termostatycznym. (schemat w zalaczniku).
4. Uklad z trojdroznym zaworem sterowanym silownikiem (ten sam schemat).
Z tego co sie zorientowalem, to najlepszym rozwiazaniem jest opcja 4. Problemem jest cena, bo do zaworu trojdroznego (120 - 170 zl) musze kupic silownik (250 zl) i do tego komputer sterujacy na ktorym nastawie 30 stopni C ( 550 zl). Chociaz znalazlem jeden silownik z wbudowanym sterownikiem za 620 zl (Womix MP 10 CR).
Tansza alternatywa jest opcja 3 (200 - 400 zl). Jednak spotkalem sie z opiniami, ze taki zawor trojdrozny termostatczny nie spelnia dobrze swojej roli.
Opcja 2 raczej odpada ze wzgledu na swoje wady.
Natomiast opcja nr 1 jest dla mnie zagadka.
Wobec powyzszego chcialbym zapytac was jakie sa wasze doswiadczenia w tym zakresie? Chodzi mi o to, jakie instalacje posiadacie u siebie? Lub jakie instalacje montujecie u ludzi i jaki jest tego efekt?
Kwestie teoretyczne znam - moge wybrac opcje 1, - gotowe urzadzenia w masowej ofercie lub opcje 3 - jesli rozmawiam z jakims sklepem to wlasnie to mi polecaja. Jednak prosze was o rozwianie moich watpliwosci, czy to naprawde dziala?
Dla uzupelnienia calosci - beda jeszcze dwa obiegi (osobne pompy): grzejnikowy i cwu, wszystkie obiegi podlaczone rownolegle do pieca KWK 16 KW.